Komunikaty Ottawskie - KomOTT.net


Przeglad wiadomosci internetowych - ARCHIWUM od 1 maja do 11 lipca 2011

UWAGA: Kliknij na tytuł artykułu lub [wiecej...], żeby otworzyć stronę z tym artykułem.
Użyj suwaka w prawym marginesie strony lub pokretla w komputerowej "myszce", żeby zobaczyć wszystkie linki do artykułów (scroll down).


Strony internetowe "Rzeczpospolitej"
Zawsze najswiezsze i sprawdzone informacje, wiadomosci dzwiekowe i video ( tv.rp.pl ), liczne rozmowy z waznymi ludzmi. "Rzeczpospolita" miesiac po miesiacu pozostaje liderem w rankingu najbardziej opiniotwórczych mediów w Polsce prowadzonym przez Instytut Monitorowania Mediów.
Gazeta Polska VOD
Strony video "Gazety Polskiej" - programy, news, rozmowa dnia, materialy otrzymane od widzow, itd.
FreePL.info
News from Poland in English. Media, analysis & opinions, columnists, economy, culture.
Niezalezna.pl
Rowniez newsy, reportaze, video.
Strony "Naszego Dziennika"
Rowniez najswiezsze i sprawdzone informacje, liczne wywiady z waznymi ludzmi.
BlogPress
Rowniez najswiezsze i sprawdzone informacje, liczne wywiady z waznymi ludzmi.
Radio WNET
Rowniez newsy, reportaze, liczne ciekawe wywiady z waznymi i ciekawymi ludzmi. Publikuja m.in. Krzysztof Skowronski, Wojciech Cejrowski, Bronislaw Wildstein i inni.
Solidarni2010
Debaty, historia, miniwyklady "Pod namiotem", video, film "Solidarni2010" Ewy Stankiewicz.



Ponad trzy tysiace osób w Marszu Pamieci
10 lipca br. ponad trzy tysiace osób uczestniczylo w Mszy sw. oraz Marszu Pamieci w intencji Prezydenta RP sp. Lecha Kaczynskiego i jego Malzonki sp. Marii Kaczynskiej oraz pozostalych ofiar katastrofy w Smolensku.
Dzis trzeba wzywac wladze zeby ujawnila swój raport dotyczacy katastrofy smolenskiej - powiedzial w niedziele wieczorem lider PiS Jaroslaw Kaczynski do osób zgromadzonych przed Palacem Prezydenckim w Warszawie.
Wiele zdjec z marszu. [wiecej..."Niezalezna.pl"]


W pietnasta miesiecznice tragedii smolenskiej wieniec pod Palacem Prezydenckim
Poslowie Prawa i Sprawiedliwosci na czele z Jaroslawem Kaczynskim jak co miesiac uczestniczyli we mszy swietej za ofiary katastrofy smolenskiej, a potem zlozyli wieniec pod Palacem Prezydenckim, oddajac hold poleglym.
"W swoim obywatelskim oporze bronimy pamieci 96 ofiar katastrofy, w tym pamieci dwóch prezydentów RP, bronimy pamieci o pozostalych czlonkach delegacji udajacej sie w naszym imieniu w 70 rocznice zbrodni katynskiej, smierci jenców wojskowych, do których strzelano nad dolami smierci w tyl glowy, bez sadów, bez wyroków. (..) Na Krakowskim Przedmiesciu bronimy przede wszystkim godnosci naszego narodu, stajemy po stronie takich wartosci jak harcerski krzyz smolenski".Video: msza oraz skladania wienca [wiecej..."Blogpress"]


Relacja z konferencji poswieconej katastrofie smolenskiej - nagranie, slajdy, zdjecia i wideo
07.07. Warszawa (PAP) - Stowarzyszenie Katyn 2010 przedstawilo w czwartek angielskie tlumaczenie polskich uwag do raportu Miedzypanstwowego Komitetu Lotniczego MAK. Apeluje tez o pomoc w utworzeniu miedzynarodowej komisji ds. wyjasnienia katastrofy smolenskiej.
"Zadanie dostarczenia i przetlumaczenia opinii publicznej polskich uwag do raportu MAK jest moralnym, politycznym i prawnym obowiazkiem rzadu. Poniewaz tak sie nie stalo, a jest zapowiedz ogloszenia finalnego polskiego raportu, uznalismy za stosowne pomóc rzadowi i w zwiazku z tym sfinansowalismy profesjonalne tlumaczenie uwag" - powiedzial podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Sejmie Tomasz Pernak.
Zuzanna Kurtyka, wdowa po Januszu Kurtyce, bylym prezesie IPN, odczytala list skierowany do miedzynarodowej opinii publicznej. Czlonkowie stowarzyszenia Katyn 2010 zwracaja sie w nim m.in. o pomoc w utworzeniu miedzynarodowej komisji ds. wyjasnienia katastrofy smolenskiej i wymuszeniu oddania przez Rosje wraku samolotu Tu-154M i czarnych skrzynek.
"Przy wyjasnianiu katastrofy smolenskiej czujemy sie opuszczeni przez obecny rzad, tak jak mogla sie czuc opuszczona zaloga rzadowego Tu-154M, który ulegl zniszczeniu nad Smolenskiem" - brzmi fragment listu.
  • Link do video z konferencji prasowej - jez. ang.
    [wiecej... pomniksmolensk.pl]


    Polacy nie sa wspólsprawcami Holokaustu
    Bronislaw Komorowski raz jeszcze przeprosil za zbrodnie w Jedwabnem. Powtórzenie przeprosin Aleksandra Kwasniewskiego sprzed dziesieciu lat moze byc uzasadnione kolejna rocznica - tym razem 70. Prezydent podkresla, ze osad tamtego mordu nie oznacza pomniejszania polskiej martyrologii. Ale mówi tez: "Naród polski bywal takze sprawca". Czy rzeczywiscie?
    Kiedy w 2001 r. przepraszal Kwasniewski, zdystansowal sie od tego lider PO Donald Tusk. Twierdzil, ze za mord w Jedwabnem odpowiadaja jednostki, a nie caly naród.
    W takiej chwili prezydent powinien, skladajac hold ofiarom z Jedwabnego, wyznaczyc granice polskiego samooskarzania sie. Powiedziec: nie jestesmy narodem zbrodniarzy. Bo wspólsprawcami Holokaustu Polacy jako naród naprawde nie sa. Nawet jesli jako jednostki czy grupy dokonywali zlych wyborów. Bronislaw Komorowski zrobil, niestety, cos odwrotnego. To smutne zdarzenie. [wiecej... "Rz"]


    Prezydent prosi o wybaczenie za Jedwabne
    Prezydent Komorowski wystosowal list z okazji rocznicy mordu
    "Naród ofiar musial uznac nielatwa prawde, ze bywal takze sprawca" - napisal prezydent Bronislaw Komorowski do uczestników niedzielnych uroczystosci w Jedwabnem w 70. rocznice mordu Zydów. Jego list odczytal byly premier Tadeusz Mazowiecki.
    - To bylo swoiste katharsis. Trzeba bylo sobie powiedziec bolesna prawde - mówi "Rz" ówczesny ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss.
    Zwraca jednak uwage, ze Jedwabne nie oddaje prawdy o postawie Polaków podczas II wojny swiatowej. - Juz w 2001 r. apelowalem, by pamietajac o tej stodole, nie zapominac o innych stodolach, w których tysiace Polaków ratowalo Zydów. Ciesze sie, ze dzis coraz czesciej mówi sie o Polakach Sprawiedliwych wsród Narodów Swiata - dodaje. [wiecej... "Rz"]


    Smolenska tablica na Jasnej Górze
    Tablica upamietniajaca ofiary katastrofy smolenskiej, która Rosjanie usuneli z miejsca tragedii w przeddzien pierwszej rocznicy tego wydarzenia, trafila - jako wotum - na Jasna Góre. Przywiezli ja tam przedstawiciele Stowarzyszenia Rodzin Katyn 2010.
    Tablice w minionym roku zainstalowalo w Smolensku zrzeszajace czesc rodzin katastrofy Stowarzyszenie Katyn 2010. W przeddzien pierwszej rocznicy katastrofy Rosjanie ja zdemontowali, a nastepnie przekazali stronie polskiej. Z ministerstwa spraw zagranicznych czlonkowie Stowarzyszenia odebrali ja w maju.
    Córka b. koordynatora ds. Sluzb Specjalnych Zbigniewa Wassermanna Malgorzata Wassermann mówila, ze sytuacja na przestrzeni ostatnich 15 miesiecy zmienila sie "chocby w taki sposób, ze kiedys mozna bylo jeszcze mówic, co stalo sie pod Smolenskiem". - Dzisiaj w zasadzie trzeba przyjac te prawde objawiona pare minut po katastrofie, iz sa winni piloci - uznala.
    Wdowa po gen. Andrzeju Blasiku Ewa Blasik zaznaczyla, ze staje przed zebranymi w imieniu meza - jako zona poleglego na sluzbie oficera Wojska Polskiego. Mówila, ze "tzw. eksperci, o których prawdziwe lotnictwo do tej pory prawie nie slyszalo", bezpodstawnie oskarzaja jej swietej pamieci meza. - Bez zadnych dowodów i podstaw wmawiaja nam wszystkim, ze byl w kokpicie - powiedziala. [wiecej... "Rz"]


    Kaczynski w obronie patriotów i kobiet
    Lider Prawa i Sprawiedliwosci podczas pielgrzymki na Jasna Góre dziekowal ojcu Tadeuszowi Rydzykowi i Radiu Maryja za wsparcie.
    - Jestem tutaj z wami, bo spotykaja sie tutaj ludzie, którzy kochaja Polske, polscy patrioci. I to tez jest powód, dla którego chce z wami byc - mówil Jaroslaw Kaczynski w niedziele na Jasnej Górze. - Chce was (...) prosic, nie dajcie sie wypchnac z naszego zycia, nie dajcie sie wypchnac jako polscy patrioci, bo dzis patriotów próbuje sie z tego zycia wypychac. [wiecej... "Rz"]


    Przedostatnia deska ratunku
    Widac wyraznie, ze obóz rzadzacy chce uzyc prezydencji do wzmocnienia swego neogierkowskiego przekazu - pisze filozof spoleczny.
    To, ze rzeczywistosc jest zgola odmienna niz ta prezentowana w przemówieniach naszego przywódcy oraz na ekranach zaprzyjaznionych z nim telewizji, moze uciec uwadze Polaków, ale nie obywateli krajów, w których telewizjach sa prawdziwe programy informacyjne, a dziennikarze nie wyreczaja partii politycznych.
    Prezydencja to ostatnia, a przynajmniej przedostatnia, deska wizerunkowego ratunku. Na szczescie dla rzadzacych utrzymanie Tuska przy wladzy jest w interesie wielu waznych "europejskich graczy", szczególnie naszego zachodniego sasiada. Dlatego europejskie media przemilczaly masowa demonstracje "Solidarnosci" i dlatego tak zyczliwie pisza o naszym przywódcy, choc od czasu do czasu wypomina mu sie "pierwiastek", a takze "wegiel" i "atom", czyli zgola nieeuropejski brak dbalosci o srodowisko. Tym wiekszy bylby szok, gdy wszystko to na nic sie zdalo. Co wtedy, Europo? [wiecej... "Rz"]


    Jacek Kurski emigruje, bo szykanuja jego zone
    Rodzina Kurskich opuszcza Polske. Powód? - Monopol Platformy prowadzi do tego, ze zona opozycyjnego polityka nie moze wrócic do pracy - mówi europosel
    Powodem decyzji podjetej przez europosla Jacka Kurskiego, jest szykanowanie jego zony, Moniki, ze wzgledu na jego przynaleznosc polityczna - informuje portal wiadomosci24.pl
    Rodzina europosla wynajela juz mieszkanie w Brukseli, gdzie Kurski przebywa czesto ze wzgledów zawodowych. Dla ich najmlodszego syna Olgierda Kurscy znalezli miejsce w przedszkolu, córka Zuzanna bedzie sie uczyc w Szkole Europejskiej. Syn Antoni zostaje w Polsce.
    - Monopol Platformy prowadzi do tego, ze zona opozycyjnego polityka nie moze wrócic do pracy, bo szef mówi, iz ma go przekonac, ze bedzie lojalna wobec zarzadu województwa, czyli de facto wobec rzadzacej Pomorzem PO - stwierdzil Kurski. [wiecej... "Rz"]


    Polscy podróznicy zgineli w Peru
    Malzenstwo polskich podrózników z Trójmiasta, które zaginelo w maju tego roku w Peru, nie zyje. Ich ekwipunek znaleziono na rzece Ukajali, sa tez swiadkowie morderstwa.
    - Potwierdzamy smierc dwójki kajakarzy - malzenstwa - w Peru. Malzenstwo to, jak wiemy zaginelo w rejonie rzeki Ukajali - powiedzial Rafal Sobczak z biura rzecznika MSZ.
    Malzenstwo swoja wyprawe do Peru opisywalo na blogu zatytulowanym "Skladakiem przez swiat". Ostatnie wpisy datowane sa na 26 maja. Akcje poszukiwawcza prowadzili tez znajomi i przyjaciele Jaroslawa Frackiewicza i Celiny Mróz, kontaktujac sie z mieszkancami okolic trasy planowanego przez nich splywu.
    Wedlug tierralatina.pl, Jaroslaw Frackiewicz byl filozofem, emerytowanym wykladowca Politechniki Gdanskiej. Jego zona, Celina Mróz byla emerytowanym inzynierem budownictwa wodnego; kajakami plywali razem od ponad 20 lat; pokonali wspólnie rzeki m.in. w Egipcie, Indiach, Turcji, Kanadzie, Hiszpanii i Portugalii. [wiecej... "Rz"]


    Ideowe dzieci Lecha Kaczynskiego
    Ruchy powstale po smierci prezydenta sie jednocza. - Musimy, bo zyjemy w stanie wojny - mówia
    Przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi szyki zwiera wiele lokalnych organizacji i stowarzyszen, które odwoluja sie do ideowej spuscizny prezydenta Lecha Kaczynskiego.
    - Musimy dzialac razem, organizowac sie, bo zyjemy w stanie permanentnej, choc niewypowiedzianej wojny - twierdzi Jan Pospieszalski, muzyk, autor programu "Warto rozmawiac", zwiazany ze stowarzyszeniem Solidarni 2010.
    Konfederacja naukowców. W 2006 r., gdy trwala wojna o przygotowany przez PiS projekt ustawy lustracyjnej zakladajacej otwarcie esbeckich archiwów, ostro atakowany przez czesc mediów z "Gazeta Wyborcza" na czele, grupa ponad 100 naukowców z Wielkopolski opublikowala list otwarty. Zdecydowanie poparla w nim lustracje. Pózniej byly kolejne listy, m.in. w obronie Instytutu Pamieci Narodowej.
    Czy "dzieci Lecha Kaczynskiego" zostana sprowadzone do roli partyjnego zaplecza?
    - Wiekszosc osób tworzacych to srodowisko to nie sa ludzie, którzy chcieliby sie realizowac w polityce. Zapewne wiec PiS w pewien sposób wykorzysta potencjal tego srodowiska, ale go nie polknie - ocenia dr Rafal Matyja, politolog. - Partie dzialajace w zachodniej demokracji sa obrosniete takimi organizacjami wspierajacymi i zapewne tak sie stanie i tutaj - dodaje. [wiecej... "Rz"]


    Rzad ma problem z ILS
    Polska ma byc dla Unii pomostem miedzy Zachodem a Wschodem Europy. Podobno znamy sie na Wschodzie jak malo kto, nad Wisla roi sie wrecz od wybitnych specjalistów znajacych jak wlasna kieszen Rosje, a takze Ukraine czy Bialorus. Szczególnie ten pierwszy kraj nie ma dla nas tajemnic: jestesmy niedoscignionymi ekspertami w dziedzinie rosyjskiej kultury, literatury i polityki. Do tego stopnia, ze rzecznikowi gabinetu Donalda Tuska zdarza sie przemawiac w jezyku Puszkina na konferencjach prasowych.
    Ale jakos dziwnym trafem rzad RP nie moze znalezc kilku sprawnych tlumaczy, którzy daliby rade przelozyc na rosyjski raport MSWiA na temat katastrofy smolenskiej.
    Chcialbym wierzyc, ze minister Jerzy Miller doklada wszelkich staran, aby raport byl calosciowy i rzetelny. A i tak prawdopodobnie nikt nie bedzie z niego do konca zadowolony. Jesli jednak nasz rzad chce uchodzic za kompetentny i chce nadal przekonywac nas, ze jestesmy "coraz wazniejszym graczem" na arenie miedzynarodowej, powinien wiedziec, jak jest po rosyjsku ILS. Wystarczy spytac Pawla Grasia. [wiecej... "Rz"]


    Rymkiewicz: podpisuje sie pod kazdym slowem
    21 lipca zapadnie wyrok w procesie, który wydawca "Gazety Wyborczej" wytoczyl pisarzowi i poecie Jaroslawowi Markowi Rymkiewiczowi za jego slowa, ze redaktorzy "GW" nienawidza Polski i chrzescijanstwa jako "duchowi spadkobiercy Komunistycznej Partii Polski".
    Przyczyna procesu byla wypowiedz Rymkiewicza dla "Gazety Polskiej" z sierpnia ub.r., gdy komentujac sprawe krzyza przed Palacem Prezydenckim, mówil: "Polacy, stajac przy nim, mówia, ze chca pozostac Polakami. To wlasnie budzi teraz taka wscieklosc, taki gniew, taka nienawisc - na przyklad w redaktorach "Gazety Wyborczej", którzy pragna, zeby Polacy wreszcie przestali byc Polakami".
    Poeta dodawal, ze redaktorzy "GW" sa "duchowymi spadkobiercami Komunistycznej Partii Polski". Wedlug niego, "rodzice czy dziadkowie wielu z nich byli czlonkami tej organizacji, która byla skazona duchem "luksemburgizmu", a wiec ufundowana na nienawisci do Polski i Polaków. Tych redaktorów wychowano tak, ze musza zyc w nienawisci do polskiego krzyza. Uwazam, ze ludzie ci sa godni wspólczucia - polscy katolicy powinni sie za nich modlic".
    Rymkiewicz (rocznik 1935) to poeta, pisarz, tlumacz, dramaturg i krytyk literacki, autor glosnych ksiazek eseistycznych m.in. o Adamie Mickiewiczu. Za zbiór wierszy "Zachód slonca w Milanówku" otrzymal w 2003 r. Nagrode Nike (jej fundatorem jest m.in. "GW"). Poeta nie przyszedl na uroczystosc, ale pieniadze odebral. Przed wyborami w 2007 r. byl w Komitecie Honorowym Poparcia PiS. Po katastrofie smolenskiej napisal glosny wiersz "Do Jaroslawa Kaczynskiego" ze slowami m.in. "To co nas podzielilo - to sie juz nie sklei, Nie mozna oddac Polski w rece jej zlodziei, Którzy chca ja nam ukrasc i odsprzedac swiatu, Jaroslawie! Pan jeszcze cos jest winien Bratu!". Potem wszedl do komitetu poparcia lidera PiS w wyborach prezydenckich. [wiecej... "Rz"]


    Rzad chce wiekszej tajnosci
    Organizacje pozarzadowe zbulwersowane. Eksperci: rzad poszedl o krok za daleko.
    Rzad, który chce szybko zalatac luke w ustawie o dostepie do informacji publicznej, by nie przegrac sprawy przed Europejskim Trybunalem Sprawiedliwosci, niespodziewanie wprowadzil do nowelizacji dodatkowe kontrowersyjne zapisy.
    W projekcie MSWiA pojawily sie nowe ograniczenia informacji, które obejma m.in. stanowiska, opinie, instrukcje lub analizy w procesie komercjalizacji czy prywatyzacji mienia Skarbu Panstwa lub gmin, a takze postepowan przed sadami, trybunalami i innymi organami orzekajacymi, z udzialem Rzeczypospolitej Polskiej, Skarbu Panstwa lub jednostek samorzadu terytorialnego.
    Prawnik ocenia, ze rzad wprowadza w ten sposób "nowy rodzaj tajnosci".
    - W standardach miedzynarodowych rozgranicza sie ograniczenia bezwzgledne i wzgledne, które nalezy stosowac w zaleznosci od konkretnej sprawy. Tu rzad poszedl o krok za daleko - uwaza dr Sibiga.
    Trzy tygodnie temu premier Donald Tusk przegral sprawe kasacyjna przed Naczelnym Sadem Administracyjnym. Chodzilo o odmowe ujawnienia jego polecenia rozpoczynajacego dzialanie tzw. tarczy antykorupcyjnej. [wiecej... "Rz"]


    Rafal Ziemkiewicz: Widziane z Londynu
    Bardzo bezlitosnie napisal "The Economist" o naszej europejskiej prezydencji (nawiasem, sugerowalbym raczej pisownie "prezydecji", bo w tym wypadku to przeciez nie od "prezydowac", przewodzic, ale od "dac"). Zamiast napisac, ze Polska pod rzadami Partii swieci przykladem optymizmu, wzrostu gospodarczego i wiary w idee europejska, brytyjski tygodnik zwyczajnie sobie kpi z kraju, która pozwala sobie pouczac Europe jednoczesnie u niej zebrzac.
    Ale sens artykulu w "The Economist" jest taki sam mniej wiecej, jak licznych komentarzy w prasie rosyjskiej. Wielkie narody maja wielkie interesy, a male powinny znac swoje miejsce.
    Polska przy wielokrotnie slabszej gospodarce ma administracje i budzetówke równie rozdeta jak Francja, i stale je powieksza. Swa dobrze wyksztalcona "sile robocza" w ogromnej czesci eksportuje, nie mogac dac jej zatrudnienia u siebie, choc roboty do wykonania na miejscu jest mnóstwo. [wiecej... "Rz"]


    Piotr Semka: Plusy i minusy tygodnia (02.07 - 09.07.2011)
    Od tygodnia "Rzeczpospolita" i "Uwazam Rze" sa obiektem troski i zainteresowania. Gdziekolwiek sie pojawie, musze odpowiadac na pytanie, czy cos sie zmieni w linii naszych pism i co bedzie dalej. Wiem tyle, co wy, drodzy czytelnicy, ale tez wiem, ze nikt nie narzuci mi, bym pisal to, z czym sie nie zgadzam.
    Gdy lewica oskarza prawice o ograniczanie swobód obywatelskich, wszyscy kiwaja glowa z uznaniem nad odwaga eurodeputowanych. Gdy prawica kwestionuje slogany Donalda Tuska o europejskich wartosciach, opozycje oskarza sie o eksport "polskiego obciachu".
    Gdy polska sytuacje w Brukseli krytykuje ojciec Rydzyk, to jest oszczerstwo, a gdy to samo robi Robert Biedron na lamach brytyjskiej prasy (porównujac Polske epoki Kaczynskich do Niemiec z lat 30.), to jest to tylko powód do poglebionej refleksji. [wiecej... "Rz"]


    Poslowie PiS o mediach
    Europoslowie Zbigniew Ziobro, Jacek Kurski, Miroslaw Piotrowski, Janusz Wojciechowski i Tadeusz Cymanski wyslali listy w tej sprawie do szefów frakcji dzialajacych w PE.
    Ich zdaniem wolnosc mediów w Polsce jest zagrozona. Jako przyklady wymieniaja m.in. zwolnienia dziennikarzy mediów publicznych o pogladach krytycznych wobec opcji rzadzacej, sprawe strony antykomor. pl i "próby likwidacji tytulu »Rzeczpospolita«". PiS chce debaty w Parlamencie Europejskim o stanie polskiej demokracji i wolnosci slowa. [wiecej... "Rz"]


    Kto z kim wojuje w europarlamencie
    Krytyka Tuska nie jest wyjatkiem. Z atakiem swoich eurodeputowanych spotkali sie m.in. Merkel, Sarkozy i Berlusconi.
    Wystapienie europosla Zbigniewa Ziobry podczas inauguracji polskiej prezydencji w Parlamencie Europejskim w Strasburgu, w którym zaatakowal premiera Donalda Tuska, zarzucajac rzadowi ograniczanie wolnosci mediów i praw opozycji, wywolalo krytyke. Europoslowie PO, ale tez PJN czy SLD oskarzyli go o przenoszenie partyjnego piekla z Polski na forum unijne.
    Historia pokazuje jednak, ze wystapienie Ziobry nie bylo w PE egzotycznym wyjatkiem.
    - Krajowe konflikty sa przenoszone na forum europejskie - mówi "Rz" Doru Frantescu, szef VoteWatch, projektu internetowego, który sledzi aktywnosc eurodeputowanych. - Wystarczy wspomniec o wlosko-wloskiej wojnie o ustawe medialna w 2009 r. czy krytyce, jaka spadla na prezydenta Sarkozy'ego ze strony socjalistów i Zielonych za wyrzucanie Romów z Francji w 2010 r.
    Rzad PiS byl w przeszlosci atakowany za homofobie i wtedy europoslowie opozycji nie protestowali, ze sprawy krajowe wyciagane sa na forum europejskie. - Nie widze powodu, dla którego eurodeputowany nie moze wyglaszac swoich krajowych obaw w PE - mówi Frantescu. [wiecej... "Rz"]


    Rozmowa Niezalezna - Marek Nowakowski
    Przejmujaca rozmowa Joanny Lichockiej z pisarzem Markiem Nowakowskim - apogeum klamstwa w Polsce. Przebranie miary nastapilo od czasu tragedii smolenskiej. Ale jest nadzieja, ze mlodziez zaczyna rozumiec i zaczyna stawiac opor klamstwu. [wiecej...GP_VOD]


    Ojciec Rydzyk w interesie Polski
    Dyrektor Radia Maryja ma prawo do swobody wypowiedzi, a obowiazkiem polskiego rzadu jest ochrona ludzi, którzy krytykuja wladze - pisze publicysta "Rzeczpospolitej".
    Premier Tusk przypomnial, ze "o swojej ojczyznie zle staramy sie nie mówic wtedy, kiedy jestesmy za granica". Minister Sikorski uznal, ze wypowiedz ojca Rydzyka szkodzi wizerunkowi Polski, i dlatego musial zaprotestowac w Watykanie.
    To jest oczywiscie horrendalny zarzut ze strony polityków i srodowisk, które przed laty nabijaly sie z prezydenta Kaczynskiego, gdy ten obrazil sie na Niemcy po dowcipie jednej z tamtejszych gazet, i z radoscia witaly budowany w Parlamencie Europejskim front obrony Bronislawa Geremka przed polskim faszyzmem. O niedopuszczalnym "przekraczaniu granic" przez Rydzyka mówi minister, który kilka lat temu porównywal budowe gazociagu pólnocnego do paktu Ribbentrop-Molotow, o braku lojalnosci wobec ojczyzny mówia przedstawiciele rzadu, który kilka miesiecy temu podpisal z Rosja umowe gazowa (z zaistnialej sytuacji musial nas ratowac niemiecki komisarz europejski).
    Rzadowi, który tak bardzo dba o wizerunek demokratycznej, wolnej i nowoczesnej Polski, nie przeszkadza, ze policja zamyka kibiców wznoszacych na meczach hasla antyrzadowe i nachodzi o 6 rano autora strony internetowej, na której znajduja sie dowcipy o prezydencie. Nie slychac tez bylo emocjonalnych tyrad ministrów o naruszeniu wizerunku Polski za granica po kuriozalnej propozycji przebadania przez psychiatre szefa najwiekszej partii opozycyjnej. Nic, absolutnie nic, nawet karygodne zaniedbania wladz przy dochodzeniu w sprawie tragicznej smierci polskich elit politycznych pod Smolenskiem, nie narusza lojalnosci wobec ojczyzny tak jak slowa ojca Rydzyka w Brukseli o dyskryminacji geotermicznej i polskim totalitaryzmie... [wiecej... "Rz"]


    Zycie na podsluchu
    W zeszlym roku policja i inne uprawnione sluzby wystapily o zarzadzenie kontroli operacyjnej lacznie wobec 6723 osób - taka informacje przedlozyl Prokurator Generalny Andrzej Seremet marszalkom Sejmu i Senatu.
    Kilka dni temu Rzecznik Praw Obywatelskich Irena Lipowicz zaskarzyla do Trybunalu Konstytucyjnego ustawy pozwalajace sluzbom specjalnym zdobywac w tajny sposób dane o obywatelu, których zakresu precyzyjnie nie okreslono. Wedlug RPO narusza to prawo do prywatnosci. Lipowicz zwrócila uwage, ze jednostka nie posiada zadnej wiedzy o takiej ingerencji sluzb w jej wolnosc i z tego powodu nie moze korzystac np. z prawa odwolania do sadu. - Ustawa dopuszczajaca niejawna ingerencje w prawa i wolnosci jednostki musi wiec przede wszystkim konkretyzowac przypadki, zakres, sposoby ingerencji, a takze wskazywac jakich konkretnie sfer zycia jednostki owa ingerencja dotyczy - napisala RPO. [wiecej... "Rz"]


    Bohaterom z AK cokól po Koniewie?
    Radni zaproponowali, by pomnik zolnierzy Armii Krajowej stanal na miejscu po monumencie sowieckiego marszalka Iwana Koniewa.
    Kombatanci chca w Krakowie wzniesc za wlasne pieniadze pomnik poswiecony Armii Krajowej. Radni zaoferowali im lokalizacje - cokól po obelisku marszalka ZSRR Iwana Koniewa. Jak glosila wersja obowiazujaca w PRL, to on w 1945 r. ocalil zaminowane przez Niemców miasto. W rzeczywistosci sowiecka artyleria zniszczyla wiele budynków. W 1991 r. pomnik marszalka rozebrano.
    - Wykorzystanie postumentu po Koniewie byloby zenujace - podkresla Ryszard Brodowski, prezes organizacji w Malopolsce. Ma nadzieje, ze w srode podczas sesji radni uchyla propozycje wykorzystania miejsca po marszalku ZSRR.
    - Nie ma mowy, abysmy zaakceptowali taka lokalizacje - mówi pplk Jerzy Krusenstern ze Swiatowego Zwiazku Zolnierzy AK. Chcialby, by pomnik stanal przed Muzeum Armii Krajowej, które po modernizacji zostanie otwarte 27 wrzesnia. [wiecej... "Rz"]


    Aleksander Scios: BIALA KSIEGA kontra MOSKIEWSKA PROPAGANDA
    "Biala Ksiega" (PDF) sporzadzona przez Zespól Parlamentarny PiS ds.zbadania przyczyn katastrofy smolenskiej, zawiera 19 wniosków dotyczacych niektórych kwestii zwiazanych z przygotowaniami do panstwowych obchodów uroczystosci katynskich, organizacja i przebiegiem tragicznego lotu do Smolenska oraz dzialaniami wladz III RP i FR podejmowanymi po katastrofie samolotu Tu-154M... ( Biala Ksiega do pobrania PDF )
    Powyzsze twierdzenia zostaly opracowane na podstawie analizy oficjalnych, urzedowych dokumentów oraz zeznan swiadków, zamieszczonych w "Ksiedze" w formie kserokopii i zalaczników. Dzieki temu publikacja jest w pelni czytelna, choc jakosc poszczególnych kopii moze budzic zastrzezenia. Warto pamietac, ze opracowanie pod nazwa "Biala Ksiega" stanowi zaledwie wybór niektórych dokumentów dotyczacych tragedii smolenskiej, nie jest praca calosciowa ani pelnym raportem Parlamentarnego Zespolu PiS. Publikacja pelnego raportu zostala zapowiedziana na poczatek wrzesnia. Pokreslenie tego jest konieczne, poniewaz wiekszosc komentatorów próbuje traktowac 'Ksiege" jako pelny raport Zespolu lub poszukuje w niej odpowiedzi na pytania dotyczace przyczyn tragedii z 10 kwietnia.
    Nie ma watpliwosci, ze narracja stosowana w odniesieniu do "Bialej Ksiegi" jest bezposrednio inspirowana przez osrodki propagandowe Rosji. Caly przekaz tzw. wiodacych mediów oraz polityków grupy rzadzacej korzysta z interpretacji podawanych przez zródla rosyjskie. Wielokrotnie wskazywalem, ze wypowiedzi polityków PO lub zurnalistów - komentatorów, nastepuja dopiero po wyrazeniu opinii przez organy prasowe Kremla i stanowia "twórcze" rozwiniecie tez rosyjskiej dezinformacji. Nie ma tez potrzeby oczekiwac, by prorosyjscy propagandysci zdobyli sie na refleksje i porzucenie drogi dezinformacji. [wiecej... "Rz"]


    Prokuratura prosi o materialy zespolu Macierewicza
    Prokuratorzy prowadzacy sledztwo ws. katastrofy smolenskiej wystapili do szefa parlamentarnego zespolu zajmujacego sie ta sprawa, Antoniego Macierewicza (PiS), o posiadane przez zespól materialy, m.in. egzemplarz tzw. bialej ksiegi - poinformowala prokuratura wojskowa.
    Kpt. Marcin Maksjan z Naczelnej Prokuratury Wojskowej powiedzial, ze pismo do szefa sejmowego zespolu prokuratorzy wyslali w piatek. Dodal, ze jest to czwarte tego typu wystapienie do zespolu w sprawie przekazania materialów. Poprzednio prokuratura wojskowa zwracala sie o dokumenty bedace w posiadaniu poslów w listopadzie ubieglego roku oraz lutym i kwietniu tego roku. W piatkowym wystapieniu prokuratura dodatkowo zwrócila sie o uwierzytelniony egzemplarz opublikowanej przez Macierewicza tzw. bialej ksiegi dotyczacej katastrofy smolenskiej.
    Biala ksiega" PiS, która w srode i czwartek przedstawil Antoni Macierewicz, za wspólodpowiedzialnych za katastrofe smolenska uznaje premiera Donalda Tuska oraz szefów MSZ, MSWiA, MON, resortu zdrowia, szefa kancelarii premiera i szefa BOR. [wiecej... "Rz"]


    Blogpress - "Biala ksiega" ws. katastrofy smolenskiej - przyczyny katastrofy TU-154 M z 10 kwietnia 2010 roku:
    Prezentacja pierwszej "Bialej Ksiegi"
  • https://www.youtube.com/watch?v=gq4m7QrJTBg (cz.1)
  • https://www.youtube.com/watch?v=FhTpHcn8l3Q (cz.2)
    Prezentacja drugiej "Bialej Ksiegi"
  • https://www.youtube.com/watch?v=Rh-2Y5kc6DE (cz.1)
  • https://www.youtube.com/watch?v=cFvLsOUXZ14 (cz.2)


    Antoni Macierewicz na spotkaniu w Piastowie:
  • https://www.youtube.com/watch?v=G0b6MB-eYrw (cz.1)
  • https://www.youtube.com/watch?v=oNvhbQnv6yk (cz.2)
  • https://www.youtube.com/watch?v=JScrmpASs18 (cz.3)
  • https://www.youtube.com/watch?v=719ZMSxdZt8 (cz.4)
  • https://www.youtube.com/watch?v=rCIOz9a1Lv4 (cz.5)
  • https://www.youtube.com/watch?v=9w2qFiYXQ3Q (cz.6)


    Rozmowy pod namiotem Solidarnych 2010 - ks. Stanislaw Malkowski
    Pod namiotem Solidarnych 2010 w sobotnie popoludnie 25 czerwca goscil ks. Stanislaw Malkowski. Kapelan Solidarnosci, opozycjonista, przyjaciel ks. Jerzego Popieluszki, szykanowany przez wladze komunistyczne, umieszczony na liscie pulk. Pietruszki wraz z innymi niewygodnymi kaplanami (w tym z ks. Popieluszko) na miejscu pierwszym (byla to lista kaplanów których planowano zabic). Równiez po 89 pozostal osoba niewygodna zarówno dla wladz swieckich jak i koscielnych. Po 10 kwietnia uczestniczyl w modlitwach pod Smolenskim Krzyzem Pamieci, który zostal przez ks. Stanislawa Malkowskiego poswiecony 3 sierpnia 2010 roku.
    Ks. Stanislaw Malkowski bardzo surowo ocenil polityków Platformy Obywatelskiej. "Ich miejsce jest w celach wieziennych. [...]Ale byc moze odsuniecie demokratycznie od wladzy jest jeszcze mozliwe, JESZCZE". Pytany o polityków PO w kontekscie deklarowanego katolicyzmu odpowiedzial, ze "prezydent Komorowski jest nie tylko w stanie grzechu ciezkiego, ale w stanie ekskomuniki, po lacinie sie nazywa latae sententiae, tzn. takiej ekskomuniki, która nie musi byc uroczyscie wypowiedziana po to, zeby byla wazna.
    Pytany o nadchodzace wybory powiedzial: "Gdy chodzi o decyzje wyborcze, nie bedzie innej mozliwosci, alternatywy jak tylko albo Platforma wraz z przystawkami, albo PiS, to trzeba glosowac na PiS". [wiecej... "Blogpress"]


    Blogpress: Rafal Ziemkiewicz pod namiotem Solidarnych 2010:
  • https://www.youtube.com/watch?v=eecnZeqS7Io (cz.1)
  • https://www.youtube.com/watch?v=cz9jyvTq-8M (cz.2)
  • https://www.youtube.com/watch?v=lqZyOOJKMvc (cz.3)
  • https://www.youtube.com/watch?v=PLZp1bFQ330 (cz.4)
  • https://www.youtube.com/watch?v=1g6KSmWg_pA (cz.5)
  • https://www.youtube.com/watch?v=VEIeSOYaqYk (cz.6)
  • https://www.youtube.com/watch?v=QaE-8veg2mo (cz.7)
  • https://www.youtube.com/watch?v=-TEYvdYdhUM (cz.8)


    W kampanii wespra PiS
    Ruch Spoleczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczynskiego bedzie wspieral PiS w czasie kampanii wyborczej - poinformowal w niedziele w Gdansku koordynator dzialan Ruchu Maciej Lopinski.
    Taka deklaracje b. szef gabinetu Prezydenta Lecha Kaczynskiego Maciej Lopinski zlozyl podczas konferencji prasowej w Gdansku, w której udzial wziela grupa parlamentarzystów PiS. Poslowie i senatorowie spotykaja sie w niedziele i w poniedzialek z mieszkancami woj. pomorskiego w ramach cyklu spotkan "Porozmawiajmy o Polsce".
    Obecna na konferencji, b. szefowa MSZ, Anna Fotyga wyjasnila, ze intencja spotkan z cyklu "Porozmawiajmy o Polsce" w najmniejszych nawet gminach jest pomoc Polakom w zrozumieniu wyzwan czasu, w którym zyjemy.
    "Zeby pozwolily zrozumiec, dlaczego potrzebny jest rzad, wladza ofensywna, ze polskie interesy musza zostac wywalczone, bo tak robia wszystkie panstwa na swiecie, bo zyjemy w okresie zmian wektorów w polityce miedzynarodowej i znaczacego przewartosciowania sytuacji" - podkreslila Fotyga. Zwrócila uwage, ze "przy biernym rzadzie mozemy bardzo wiele stracic".
    Ruch Spoleczny im. Prezydenta RP Lecha Kaczynskiego powolano 10 kwietnia 2011 roku w Warszawie w 1. rocznice katastrofy smolenskiej. Na poczatku maja powolano koordynatorów regionalnych oraz komisje, których zadaniem bedzie przygotowanie jesiennego kongresu Ruchu. [wiecej... "Rz"]


    Slaskosc nie stoi w sprzecznosci z polskoscia
    Kaczynski opowiedzial sie za zawetowaniem unijnego pakietu energetyczno-klimatycznego, który okreslil jako niekorzystny dla Slaska. Wskazal na koniecznosc rozwoju slaskiego górnictwa; podkreslil tez znaczenie nauki i kultury w regionie.
    - Jest niewatpliwa prawda, ze nie ma sprzecznosci miedzy polskoscia a slaskoscia, ze slaskosc jest jedna z bardzo waznych i znaczacych form polskosci - powiedzial Kaczynski podczas konferencji naukowej w historycznej sali przedwojennego Sejmu Slaskiego w Katowicach - dzis to sala obrad regionalnego sejmiku. Nie ma sprzecznosci miedzy polskoscia a slaskoscia - ocenil prezes PiS Jaroslaw Kaczynski. Zapewnil, ze gdy jego partia zdobedzie wladze, bedzie podejmowac dobre dla regionu decyzje. [wiecej... "Rz"]


    Sprawa Pasionka: Sledztwo w sprawie sledztwa
    Prokuratura Okregowa Warszawa-Praga wszczela sledztwo w sprawie rozpowszechniania bez zezwolenia informacji z postepowania dotyczacego prok. Marka Pasionka - poinformowala rzeczniczka prasowa tej prokuratury Renata Mazur.
    Wystapienie gen. Parulskiego mialo zwiazek z opublikowanym w "Gazecie Wyborczej" artykulem pt. "Cafe pod agentem". Naczelny prokurator wojskowy zwrócil sie wówczas do WPO "z poleceniem rozwazenia mozliwosci zainicjowania postepowania karnego w sprawie rozpowszechniania publicznego, bez zezwolenia, wiadomosci z postepowania przygotowawczego, zanim zostaly ujawnione w postepowaniu sadowym".
    "GW" pisala, ze 7 czerwca 2010 r. w warszawskiej kawiarni Pasionek spotkal sie z pracownikami CIA i FBI, stalymi rezydentami w ambasadzie USA w Polsce - sledczy przesluchali tych agentów. Jeden zeznal, ze spotkanie umówili b. szef ABW Bogdan Swieczkowski i b. wiceszef ABW Grzegorz Ocieczek (za rzadów PiS). Gdy agenci uslyszeli od Pasionka, ze nadzoruje sledztwo smolenskie i ma dostep do poufnych informacji, zaproponowali, by przeniesc spotkanie do ambasady USA, gdzie Pasionek w obecnosci Ocieczka i Swieczkowskiego mówil agentom o sledztwie i pytal, czy moga sprawdzic kilka koncepcji - podala "GW".
    Wedlug gazety amerykanski agent zeznal, ze chodzilo o prawdopodobienstwo rozpylenia sztucznej mgly, sterowanie samolotem na odleglosc i zmiane transmisji danych w wiezy kontroli lotów. Agent zeznal tez, ze poniewaz chodzilo "o sprawy scisle tajne", zaproponowal, by do ambasady USA przyslac oficjalna prosbe o pomoc. I rzeczywiscie, prokuratura prowadzaca sledztwo smolenskie wyslala wkrótce do Departamentu Sprawiedliwosci USA wniosek o pomoc prawna. [wiecej... "Rz"]


    Pawel Lisicki: Ujawniam list prokuratora
    Zamiast felietonu postanowilem przekazac czytelnikom tresc tajnego listu naczelnego prokuratora wojskowego do podleglych mu jednostek, który zdobylem, prowadzac jednogodzinne sledztwo dziennikarskie. Oto on.
    "W ramach swoich uprawnien prokuratorzy ustalili dalej, ze wymieniony Pasionek dysponowal telefonem komórkowym, z którego samowolnie dzwonil do dziennikarzy ale nie tych. W zwiazku z czym Naczelna Prokuratura Wojskowa nawiazala kontrkontakt z wlasciwymi przedstawicielami swiata mediów i przekazala im przedmiotowe ustalenia, które nastepnie podlegly realizacji w miejscu i stopniu potrzebnym, zeby odwrócic od NPW rozpowszechniane przez inspirowanych politycznie osobników podejrzenia jakoby ww. Pasionek kierowal sie rzetelnoscia.
    W toku dzialan sprawdzajacych wyszlo na wierzch, ze Pasionek spotkal sie z dwoma agentami obcego mocarstwa... a nastepnie udal sie w towarzystwie obu agentów oraz bylego szefa jednej ze sluzb, którego rysopis zgadza sie z cechami osobnika legitymujacego sie inicjalami B. S., do ambasady tego mocarstwa, po czym doprowadzil do zlozenia wniosku domagajacego sie pomocy tejze.
    Nalezy z cala stanowczoscia stwierdzic, ze jego dzialania byly próba skompromitowania Naczelnej Prokuratury Wojskowej oraz polskiego rzadu, a to przez natarczywe podwazanie jej kompetencji, uparte kierowanie uwagi na watki poboczne, brak zaufania do naszych rosyjskich przyjaciól, a przede wszystkim przez zmuszenie prokuratorów do sledzenia ww. Pasionka co uniemozliwilo im przeprowadzenie przesluchania kontrolerów wiezy w Smolensku. Nalezy odnosnie tego podkreslic, ze jego wyeliminowanie pozwoli teraz skoncentrowac sie NPW na odcinku smolenskim.
    Podpisane NPW" [wiecej... "Rz"]


    Ekscentryczna szarza Sikorskiego
    Dopiero co skonczyla sie wojenka kibolska, a juz mamy kolejna: z elementem zagranicznym i koscielnym, i trudno nie pytac czego to ma byc poczatek?
    Zachowanie ministra Sikorskiego, jego note do Watykanu w sprawie wypowiedzi o. Rydzyka, poniedzialkowa prasa ocenia dosc podobne - plasuje ja w okolicach groteski.
    - Od kilku dni mozna odniesc wrazenie, ze w Polsce nie ma wazniejszego problemu niz wypowiedziane w Brukseli slowa o. Tadeusza Rydzyka - pisze Michal Szuldrzynski w "Rzeczpospolitej" ("Dziwaczna reakcja na dziwne slowa"). - Torunskiego zakonnika mozna krytykowac, mozna pokazywac niestosownosc jego uwag i ubolewac, ze padly za granica, ale trzeba powiedziec sobie jasno: na tym m.in. polegaja demokracja i wolnosc slowa, ze kazdy - jesli nie lamie prawa - moze wyglaszac nawet najbardziej skrajne i godne pozalowania opinie. Czy od tej pory przed wyjazdem na zagraniczne wyklady trzeba sie bedzie ubiegac o akceptacje ich tresci w MSZ? Kto bedzie decydowal, jakie poglady mozna wyglaszac, a jakich nie nalezy - teraz juz chyba ironizuje publicysta "Rz", i pyta czy dzialanie szefa MSZ nie jest twórczym rozwinieciem zapowiedzi premiera Tuska sprzed dwóch tygodni, ze Platforma nie bedzie klekac przed ksiezmi? [wiecej... "Rz"]


    Sedzia w roli Palikota
    Gdy na poczatku czerwca sad w Warszawie zapytal Jaroslawa Kaczynskiego o leki, jakie bierze i zaczal dywagowac na temat jego psychiki, w mediach dominowalo zaskoczenie z racji tego jednorazowego - jak sie zdawalo - wyskoku sedziego.
    Dzis wiemy juz, ze nie byla to przypadkowa decyzja. Sedzia warszawskiego sadu chce zafundowac szefowi opozycji upokarzajace sprawdzanie jego poczytalnosci przez powolanych specjalnie w tym celu bieglych.
    Wsród wielu zarzutów, nawet tych najciezszych, jakie stawiano dotad Jaroslawowi Kaczynskiemu, nigdy nikt dotad na serio nie mówil o chorobie psychicznej. Takimi insynuacjami w stosunku do prezydenta Lecha Kaczynskiego gral Janusz Palikot [wiecej... "Rz"]


    Burzliwe sprawy sedziego Jablonskiego
    Najpierw kazal doprowadzic do sadu dziennikarzy "Gazety Polskiej", potem bylego premiera wyslal na badania psychiatryczne.
    Sedzia Maciej Jablonski po awanturze, jaka wywolala jego decyzja o wyslaniu prezesa PiS na badania psychiatryczne, poszedl na kilkudniowy urlop.
    a decyzja sedziego wywolala fale komentarzy i oburzenia, glównie w kregach polityków i czesci prawników. Bo choc dopuszczalna prawnie, jest zbyt restrykcyjna - argumentowano.
    Politycy PiS mówili o skandalu, sugerujac, ze to dzialanie na polityczne zamówienie. Jablonskiego skrytykowala takze Naczelna Rada Adwokacka i wystosowala pismo do ministra sprawiedliwosci. "Wyrazamy przekonanie, ze w omawianej sprawie zastosowano srodek zbedny, a nadto szczególnie dolegliwy w okolicznosciach tej sprawy" - napisal wiceprezes rady mec. Jacek Trela. [wiecej... "Rz"]


    "Solidarni 2010": Tusk do wiezienia
    - Donald Tusk zasluguje na kare wiezienia. Tak byloby w kazdym demokratycznym kraju - mówila w Lublinie Ewa Stankiewicz, dokumentalistka i szefowa stowarzyszenia "Solidarni 2010".
    Przed namiotem w centrum Lublina zgromadzilo sie ok. 200 osób. Zgromadzeni zywiolowo reagowali na slowa przedstawicieli stowarzyszenia, którzy w swoich przemówieniach domagali sie m.in. postawienia przed Trybunalem Stanu premiera Donalda Tuska oraz dymisji ministrów odpowiedzialnych za przygotowanie wizyty polskiej delegacji do Katynia z 10 kwietnia 2010.
    - Mamy do czynienia z bezkarnoscia polityków, brakiem odpowiedzialnosci urzedników panstwowych o upokarzaniem rodzin ofiar katastrofy smolenskiej - mówil Jan Pospieszalski, publicysta i inicjator powolania Stowarzyszenia "Solidarni 2010". - Brawo! Brawo! - wolal rozentuzjazmowany tlum. - Wreszcie ktos ma odwage powiedziec prawde - komentowaly wystapienie Pospieszalskiego i Stankiewicz dwie starsze kobiety, które przybyly przed namiot "Solidarnych 2010".
    Lubelskie spotkanie rozpoczelo tez akcje "Uczciwe wybory". Stowarzyszenie zacheca mieszkanców Lublina do zglaszania swoich kandydatur na mezów zaufania podczas nadchodzacych wyborów parlamentarnych. Jan Pospieszalski wyjasnil, ze podczas swoich spotkan w kraju uslyszal o wielu przypadkach falszowania wyborów. - Polska jest krajem gdzie dochodzi do falszerstw i przekretów podczas glosowania - mówil publicysta. [wiecej... "Rz"]


    "Solidarni 2010": cenzura w Radiu Lublin?
    - Z Radiem Lublin trzeba sie targowac o demokracje - mówi "Rz" Dominik Tarczynski, ze Stowarzyszenia "Solidarni 2010", które w czwartek organizuje w Lublinie spotkanie z Janem Pospieszalskim i Ewa Stankiewicz, twórcami filmów poswieconych katastrofie smolenskiej. Stowarzyszenie "Solidarni 2010" oskarza publicznego nadawce o ingerowanie w tresc platnego ogloszenia
    Chcac zachecic mieszkanców do udzialu w akcji i spotkaniu Tarczynski postanowil wykupic platne ogloszenie w publicznym Radiu Lublin oraz Radiu Freee (miejska rozglosnia utworzona przez spólke Polskie Radio Lublin S.A.). - Chcialem, by w ogloszeniu znalazly sie postulaty poprzedzone zdaniem, ze domagamy sie ich "dla wolnosci i w imie prawdy". Po przeslaniu tresci ogloszenia otrzymalem telefon z informacja, ze radio nie zgadza sie na umieszczenie reklamy tej tresci, gdyz jest ona sprzeczna z ustawa o Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji. Zaproponowano mi abym wyrzucil nasze postulaty wraz ze zdaniem o wolnosci i prawdzie - relacjonuje Dominik Tarczynski. [wiecej... "Rz"]


    Macierewicz: obezwladniony Tu-154
    - Do katastrofy smolenskiej doszlo nie na skutek tego, ze obezwladniony samolot uderzyl w ziemie. W rzeczywistosci katastrofa nastapila juz na wysokosci 15 m nad poziomem pasa, kiedy przestalo dzialac zasilanie - powiedzial posel PiS Antoni Macierewicz, szef parlamentarnego zespolu badajacego przyczyny wydarzen z 10 kwietnia 2010 r.
    Ta informacja byla najmocniejszym akcentem konferencji, podczas której prezes PiS Jaroslaw Kaczynski i Antoni Macierewicz przedstawili druga czesc "Bialej ksiegi smolenskiej tragedii". To liczacy ponad 160 stron zbiór dokumentów podsumowujacych dotychczasowe prace parlamentarnego zespolu.
    - Mielismy wizje tej katastrofy taka oto, ze samolot sie rozbija, uderzajac o ziemie, i wtedy, co naturalne, przestaja dzialac urzadzenia. Jesli przestaly dzialac wczesniej, to nalezy postawic pytanie, czy nastapila jakas awaria - komentowal Jacek Sasin, wiceszef Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczynskiego w rozmowie z Onet.pl . [wiecej... "Rz"]


    Macierewicz: prezydent naruszyl konstytucje
    Prawo i Sprawiedliwosc przedstawilo druga czesc "Bialej ksiegi", która opracowal parlamentarny zespól smolenski Antoniego Macierewicza. ( Biala Ksiega do pobrania PDF )
    To wybrane dokumenty i relacje dotyczace odpowiedzialnosci polskiego rzadu za katastrofe z 10 kwietnia 2010 roku. Zawartosc "Bialej ksiegi" jest podzielona na kilka bloków, opisujacych odpowiedzialnosc strony polskiej. Na wstepie Jaroslaw Kaczynski podkreslil, ze wina rzadu premiera Donalda Tuska polega glównie na stworzeniu okolicznosci, które przyczynily sie do katastrofy.
    Wspólodpowiedzialnosc za katastrofe smolenska ponosza wedlug PiS: premier Donald Tusk i ministrowie: Radoslaw Sikorski, Jerzy Miller, Bogdan Klich, Ewa Kopacz, Tomasz Arabski i szef BOR gen. Mariusz Janicki.
    Do katastrofy smolenskiej doszlo nie na skutek tego, ze samolot uderzyl w ziemie; on uderzyl w ziemie dlatego, ze katastrofa nastapila na wysokosci 15 m nad poziomem pasa - oswiadczyl Antoni Macierewicz.
    Rzad premiera Donalda Tuska oklamywal i wprowadzal w blad opinie publiczna co do wielu aspektów katastrofy smolenskiej - przekonywal Antoni Macierewicz podczas prezentacji drugiej czesci "bialej ksiegi". Jak powiedzial Macierewicz, rzad utajnil przed opinia publiczna m.in. ustalenia narady prokuratorów polskich i rosyjskich z 10 kwietnia co do godziny katastrofy. - Polska i miedzynarodowa opinia publiczna byla przez miesiac upewniana, ze do tragedii doszlo o godz. 8.56 (czasu polskiego)/ 10.56 (czasu rosyjskiego). O tym, ze to nie byla prawda rzad pana Donalda Tuska wiedzial juz w nocy z 10 na 11 kwietnia - mówil.
    Antoni Macierewicz zarzucil premierowi Donaldowi Tuskowi i szefowi MSZ Radoslawowi Sikorskiemu powierzenie odpowiedzialnosci za organizacje wizyty prezydenta Lecha Kaczynskiego w Katyniu "jednemu z najgrozniejszych agentów SB".
    "Biala ksiega" zarzuca powierzenie osobie o przeszlosci agenturalnej odpowiedzialnosci za organizacje wizyty 10 kwietnia 2010 roku. Chodzi o ambasadora tytularnego Tomasza Turowskiego, którego IPN podejrzewa o zatajenie zwiazków ze sluzbami specjalnymi PRL.
    Macierewicz stwierdzil, ze za ten fakt odpowiadaja bezposrednio premier i szef MSZ. - Obu tym osobom widac odpowiadalo to, ze za bezpieczenstwo odpowiada jeden z najgrozniejszych agentów Sluzby Bezpieczenstwa - powiedzial posel PiS.
    Wedlug autorów "Bialej ksiegi", Komorowski przejal 10 kwietnia 2010 r. obowiazki glowy panstwa, "nie czekajac na dowody smierci prezydenta Lecha Kaczynskiego, co bylo zlamaniem konstytucji RP". Natomiast przedstawiciele rzadu Donalda Tuska, wspóldzialajac ze strona rosyjska, podjeli szereg decyzji utrudniajacych prowadzenie polskiego postepowania wyjasniajacego przyczyny i okolicznosci tej katastrofy. [wiecej... "Rz"]


    Tu-154M wpadl w "smiertelna pulapke"?
    Antoni Macierewicz, posel PiS i szef parlamentarnego zespolu badajacego przyczyny katastrofy, oraz lider PiS Jaroslaw Kaczynski przedstawili wczoraj pierwsza czesc bialej ksiegi. To fragment raportu, nad którym pracuja parlamentarzysci. Jego prezentacja trwala blisko dwie godziny, dzieki telemostowi mogli sie z nia zapoznac równiez dziennikarze w Brukseli.
    Zdaniem prezesa PiS raport jest odpowiedzia na opublikowany w styczniu dokument Miedzypanstwowego Komitetu Lotniczego (MAK), w którym wina obciazono wylacznie strone polska. - Raport MAK jest nieprawdziwy i wprowadza w blad miedzynarodowa opinie publiczna - podkreslal Kaczynski. Jak dodal, dokumenty i ustalenia zespolu wskazuja, ze glówna czesc winy za katastrofe spoczywa na Rosjanach. - Nie przesadzam, czy jest to wina intencjonalna - stwierdzil. [wiecej... "Rz"]


    PiS: Rosjanie falszowali dowody
    Nie zgadzamy sie z raportem MAK, uwazamy ze szkaluje Polske, dlatego przygotowalismy "Biala Ksiege" - argumentowal Jaroslaw Kaczynski, przedstawiajac dokument. ( Biala Ksiega do pobrania PDF )
    Kaczynski powiedzial, ze dzis funkcjonuje w obiegu miedzynarodowym tylko raport MAK. Jak mówil, jest on nieprawdziwy, szkaluje Polaków i Polske, a takze wprowadza w blad miedzynarodowa opinie publiczna. Zdaniem prezesa PiS, zespól parlamentarny pod kierownictwem Antoniego Macierewicza ma obowiazek bronienia obywateli, którzy zgineli w katastrofie smolenskiej. Jego zdaniem, rzad tego obowiazku nie dopelnil.
    W "Bialej Ksiedze" zaznaczono, ze klamano tez na temat godziny katastrofy, przez miesiac podajac, ze doszlo do niej o godz. 10.56 czasu moskiewskiego (o 8.56 czasu polskiego). - Tak naprawde juz tego samego dnia na wspólnej naradzie prokuratorów rosyjskich i polskich podano wlasciwy czas tej katastrofy 8.40-8.41 - mówil polityk PiS. Podkreslil jednak, ze w swiadectwach zgonu wielu ofiar zapisano jako godzine smierci 8.55, 8.56, 8.57.
    Macierewicz dodal, ze rodzi sie pytanie, co dzialo z tymi ludzmi od godz.8.41 do 8.57 i dlaczego upowszechniano falszywa informacje o godzinie katastrofy.
    W czwartek zostanie zaprezentowana druga czesc "bialej ksiegi" PiS, dotyczaca odpowiedzialnosci strony polskiej. Dokument bedzie upubliczniony i przetlumaczony na jezyk angielski, oraz byc moze na francuski. Macierewicz powiedzial, ze "biala ksiega" nie jest jeszcze koncowym raportem z prac zespolu; raport ten powinien powstac w ciagu najblizszych miesiecy. [wiecej... "Rz"]


    Relacja ze spotkania Ruchu im. Lecha Kaczynskiego
    10.06.2011 o 17.00, w podziemiach kosciola kapucynów przy ul. Miodowej w Warszawie, odbylo sie spotkanie Ruchu Spolecznego im. Prezydenta Lecha Kaczynskiego. Spotkanie otworzyl Jan Zaryn, zachecajac do wlaczenia sie w prace Ruchu, którego celem jest wspólpraca i konsolidacja inicjatyw obywatelskich powolanych przez ludzi zatroskanych o Polske i zaniepokojonych kierunkiem oraz stylem uprawiania polityki przez obecne elity wladzy. Kazdy z przedstawicieli stowarzyszen i grup mial mozliwosc zaprezentowania sie i zaoferowania swej wspólpracy. Dyskusja dotyczyla wspólnej polityki. [wiecej..."Pomnik Smolensk"]


    Platformie zyje sie lepiej
    Partia Donalda Tuska z pompa swietuje dziesiec lat. Bartoszowi Arlukowiczowi czy Joannie Kluzik-Rostkowskiej mogly sie tylko oczy zaswiecic na wiesc, na jakie to stanowiska i zaszczyty moga liczyc, jesli tylko gorliwie, jak Sikorski, beda "dorzynac watahy". [wiecej..."NDz"]


    Pytanie "dlaczego?" wciaz do mnie wraca
    Na pokladzie tego samolotu bylo kilku moich przyjaciól, m.in. Piotrek Nosek czy Pawel Janeczek "Janosik". Mimo ze uplynal juz ponad rok od tego tragicznego zdarzenia, to tam, w Smolensku, trudno zapanowac nad emocjami, wracaja wspomnienia, tesknota za kolegami. I pytanie: dlaczego doszlo do tej katastrofy?
    Z mjr. Jaroslawem Cymerskim, oficerem Biura Ochrony Rzadu, jednym z inicjatorów rajdu motocyklowego do Smolenska, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler [wiecej..."NDz"]


    Lenino wygralo z Katyniem
    Resort obrony narodowej reanimuje mit bitwy pod Lenino. Podatnicy zaplaca za wspominki o "chwale" sowieckiego oreza.
    Departament Wychowania i Promocji Obronnosci Ministerstwa Obrony Narodowej nie dofinansuje XI Miedzynarodowego Motocyklowego Rajdu Katynskiego. Pieniadze znalazly sie natomiast na obchody 68. rocznicy bitwy pod Lenino i film o Wladyslawie Bartoszewskim. Niech MON dofinansuje ksiazke lub film o generale Andrzeju Blasiku czy o zalodze Tu-154M, która zginela pod Smolenskiem, a nie uwiarygodnia pseudolegendy - kwituja poslowie opozycji. [wiecej..."NDz"]


    Przed nimi 1900 kilometrów
    Jada do Smolenska za swoje pieniadze, w czasie zarezerwowanym na urlop, na wlasnych motocyklach.
    Z mjr. Jaroslawem Cymerskim, oficerem Biura Ochrony Rzadu, jednym z inicjatorów rajdu motocyklowego do Smolenska, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler [wiecej..."NDz"]


    Legia Zaslugi dla generala Kwiatkowskiego
    Dowódca operacyjny Sil Zbrojnych general Bronislaw Kwiatkowski, który zginal w katastrofie smolenskiej, zostal posmiertnie uhonorowany amerykanska Legia Zaslugi (Legion of Merit). Order odebrala wczoraj wdowa po generale - Krystyna Kwiatkowska.
    - Jestem dzis zarówno szczesliwy, jak i smutny - powiedzial z kolei attaché obrony Stanów Zjednoczonych w Polsce plk Timothy Burke. - Szczesliwy, ze to odznaczenie w koncu przebrnelo przez amerykanska demokracje i mamy okazje przekazac je pani Kwiatkowskiej i uhonorowac generala. Jestem szczesliwy, ze dowódca w Iraku poinformowal generala, ze to odznaczenie zostanie mu przyznane, i jestem pewny, ze general Kwiatkowski sie tego spodziewal. Oczywiscie jestem smutny, gdyz nie moze byc tutaj z nami i osobiscie odebrac odznaczenia.
    Jak zaznaczyl, Legia Zaslugi to odznaczenie przyznawane za wyjatkowe osiagniecia w sluzbie, to najwyzsze odznaczenie wojskowe przyznawane zagranicznym oficerom. Przypomnial równiez, ze sposród polskich wojskowych otrzymali je jeszcze gen. Franciszek Gagor (w 2008 r.) i gen. Wladyslaw Anders.
    Dla mnie to niezwykly zaszczyt, ze moge stanac z Bronislawem na zbiórce, choc on jest tu tylko duchem. Jestem przekonana, ze bylby bardzo dumny i dziekowalby za tak wysokie odznaczenie. W swojej sluzbie wielokrotnie walczyl ramie w ramie z zolnierzami amerykanskimi w Iraku i Afganistanie - mówila wdowa po generale, Krystyna Kwiatkowska. General Bronislaw Kwiatkowski zginal 10 kwietnia ub.r. w katastrofie Tu-154M z delegacja na uroczystosci katynskie. [wiecej..."NDz"]


    Cenzura Schetyny, brednie Niesiolowskiego
    Prawo i Sprawiedliwosc otworzylo wczoraj w Sejmie wystawe poswiecona katastrofie smolenskiej. Zdjecia z miejsca tragedii, które juz byly wystawione - z ocenzurowanymi podpisami - w Parlamencie Europejskim, w polskim Sejmie racji bytu jednak nie maja. Na wystawe nie zgodzil sie bowiem marszalek Sejmu Grzegorz Schetyna. Wicemarszalek Sejmu Stefan Niesiolowski uzasadnial, iz "nie widzi powodu, zeby zamulac Sejm jakimis bredniami". Dlatego tez fotografie wystawiono w pomieszczeniach Klubu Parlamentarnego PiS.
    Jaroslaw Kaczynski krytycznie odniósl sie tez do doniesien o zawieszeniu prokuratora Marka Pasionka, który nadzorowal sledztwo w sprawie katastrofy. - To czlowiek, który rzeczywiscie do tej prawdy dazyl. Dazyl do tej prawdy i w ramach tego dazenia prowadzil rózne rozmowy. Takze np. z Amerykanami. I dzisiaj wlasnie z tego wzgledu jest zawieszony - ocenial prezes PiS. Wedlug Kaczynskiego, znamienne jest ocenzurowanie w Parlamencie Europejskim napisu pod jednym ze zdjec z wystawy wskazujacego na satysfakcje rosyjskich funkcjonariuszy niszczacych wrak Tu-154 i obecne dzialania wobec prokuratora Pasionka, który o sledztwie w sprawie katastrofy rozmawial z Amerykanami. - Tutaj mamy strukture sytuacji bardzo podobna i zdumiewajaca jak na panstwo NATO. Wszystko wskazuje na to, ze przyjaciele nasi sa w Moskwie, a nieprzyjaciele sa w Waszyngtonie. (...) Polska sie jakos dziwnie przesuwa w polityce i nie wiem, czy jest to przesuniecie, którego zyczy sobie spoleczenstwo - dodal Kaczynski. Zwrócil ponadto uwage, iz o sprawie zawieszenia Pasionka decydowal naczelny prokurator wojskowy gen. Krzysztof Parulski, któremu prezydent Lech Kaczynski, ze wzgledu na dzialalnosc Parulskiego przed 1989 rokiem, odmawial nominacji generalskiej. [wiecej..."NDz"]


    Protest rodziny Macieja Plazynskiego
    Rodzina Macieja Plazynskiego opublikowala protest przeciwko instrumentalnemu wykorzystywaniu imienia Zmarlego przez PO.
    Nie godzi sie instrumentalnie wykorzystywac imienia naszego Meza i Taty na potrzeby przedwyborczego happeningu" - napisaly w oswiadczeniu zamieszczonym na stronach Salonu24 zona i córka Macieja Plazynskiego, jednego z zalozycieli Platformy Obywatelskiej.
    "Platforma Obywatelska jest dzis partia wladzy. Jak wynika z medialnego przekazu jest to partia, która krzewi optymizm i milosc wsród naszych rodaków. Nam, którzy troche ponad rok temu stracili ukochana osobe, ten optymizm jednak sie nie udziela. Pan premier Donald Tusk zachecal wczoraj do bycia dumnym z naszego Panstwa. W pierwsza rocznice Tragedii Smolenskiej stalismy obok szczatków samolotu, w którym 96 osób spedzilo ostatnie chwile zycia. Oprócz bezmiaru smutku czulismy wstyd i poczucie opuszczenia ze strony wladz panstwowych, skladajac kwiaty przy wraku TU-154 czesciowo nakrytym brezentem, który w sposób prowizoryczny przytrzymywalo pare starych opon" - czytamy w oswiadczeniu.
    "Jako bliscy polityka, który wiedzial co oznacza odpowiedzialnosc za slowo, pragniemy wyrazic swoja dezaprobate w stosunku do polityki opartej na obietnicach bez pokrycia i zapomnieniu o sprawach trudnych" - zakonczyly Elzbieta i Katarzyna Plazynskie. [wiecej... "Rz"]


    Odsuniety od sprawy Smolenska
    Prokurator Marek Pasionek nie nadzoruje juz sledztwa dotyczacego katastrofy.
    Jak ujawnila wczoraj "Rz" w wydaniu internetowym, opieczetowano pokój w prokuraturze wojskowej, w którym pracowal Marek Pasionek, i zabrano mu akta sledztwa smolenskiego. Do gabinetu wezwano Zandarmerie Wojskowa. Zawieszono go w pelnieniu obowiazków. - To maksimum tego, co mozna zrobic prokuratorowi - mówi jeden z jego znajomych. Nieoficjalnie Pasionek zostal poinformowany, ze decyzja zwiazana jest z jego "kontaktami z przedstawicielami obcych panstw". Sprawa ta byla znana jednak juz od wielu miesiecy.
    Prokurator zwracal sie nieoficjalnie do Amerykanów o pomoc w uzyskaniu dowodów przydatnych w sledztwie. Próbowal ich przekonac do przekazania m.in. zdjec satelitarnych z miejsca katastrofy wykonanych 10 kwietnia 2010 r. Korzystal przy tym ze znajomosci, jakie nawiazal, gdy byl zastepca Zbigniewa Wassermanna - koordynatora do spraw sluzb specjalnych za rzadów PiS. [wiecej... "Rz"]


    Afera Marka Pasionka
    Odsuniety prokurator uwazal, ze mozna postawic zarzuty czlonkom rzadu.
    Burza domyslów, oskarzen i zarzutów rozpetala sie w piatek po ujawnieniu przez "Rz", ze prokurator Marek Pasionek nadzorujacy sledztwo smolenskie zostal w czwartek odsuniety od postepowania i zawieszony w obowiazkach. Odebrano mu akta i opieczetowano gabinet. Wszczeto tez postepowanie dyscyplinarne, które moze prowadzic do uchylenia mu immunitetu. Decyzje o odsunieciu Pasionka podjal naczelny prokurator wojskowy Krzysztof Parulski - bez konsultacji z prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem, który juz zazadal wyjasnien w tej sprawie.
    Z informacji "Rz" wynika, ze Pasionek moze miec klopoty z powodu kontaktów z Amerykanami, od których próbowal uzyskac satelitarne zdjecia miejsca katastrofy. Tymczasem zgodnie z procedurami prokuratorskimi osoby potencjalnie podejrzanej nie powinno sie wczesniej przesluchiwac w charakterze swiadka. Kto móglby uslyszec zarzuty? M.in. szef Kancelarii Premiera Tomasz Arabski oraz minister obrony Bogdan Klich. A takze osoby odpowiadajace bezposrednio za bezpieczenstwo cywilów i wojskowych, którzy znalezli sie na pokladzie Tu-154M 10 kwietnia 2010 roku. [wiecej... "Rz"]


    Mial dowody przeciwko Klichowi?
    Jak juz wczoraj informowal "Nasz Dziennik", decyzje o odsunieciu Pasionka od nadzorowania sledztwa smolenskiego gen. Parulski podjal bez wiedzy prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta. Jak informuje Prokuratura Generalna, decyzja Parulskiego byla zupelnie autonomiczna. Wczoraj Andrzej Seremet zwrócil sie do szefa NPW o szczególowe przedstawienie powodów tej decyzji.
    General Parulski juz wczesniej mial zarzucac Pasionkowi kontakty z przedstawicielami obcych panstw. Prawdopodobnie chodzi o to, ze prokurator, korzystajac ze swoich znajomosci z czasów, kiedy byl zastepca ministra Wassermanna, zwracal sie do Amerykanów o pomoc w sledztwie smolenskim. Próbowal ich naklonic do przekazania stronie polskiej m.in. zdjec satelitarnych z miejsca katastrofy. Z informacji, do których dotarl "Nasz Dziennik", wynika, ze byl tez przekonany, iz zebrane materialy dowodowe pozwalaja na przedstawienie zarzutów m.in. ministrowi obrony narodowej Bogdanowi Klichowi i szefowi kancelarii premiera Tomaszowi Arabskiemu jako osobom odpowiedzialnym za organizacje lotu. [wiecej..."NDz"]


    Zlamal prawo czy byl niezalezny
    Politycy krytykuja odsuniecie Marka Pasionka. Andrzej Seremet zadal wyjasnien od jego szefa.
    - To czlowiek, który rzeczywiscie dazyl do prawdy i w ramach tego dazenia prowadzil rózne rozmowy, takze z Amerykanami, i dzisiaj jest zawieszony - tak prezes PiS Jaroslaw Kaczynski komentowal odsuniecie od sledztwa smolenskiego nadzorujacego je prokuratora Marka Pasionka. Sprawe ujawnila "Rz".
    Z nieoficjalnych informacji wynika, ze Pasionek mial prosic Amerykanów o pomoc w uzyskaniu dowodów - zdjec satelitarnych z 10 kwietnia. Nasi prokuratorzy ich nie otrzymali, a sa istotne. Pokazuja rozmieszczenie urzadzen na lotnisku przed, w czasie i po katastrofie.
    Czesc polityków i prawników nie wierzy, by Pasionek naruszyl prawo.
    - W sposób rzetelny i zaangazowany nadzorowal sledztwo. Gen. Parulski wykorzystal pretekst, by go odsunac i zdyskredytowac - uwaza mec. Rafal Rogalski, pelnomocnik kilku rodzin ofiar katastrofy.
    Pasionek mógl sie tez narazic tym, ze chcial postawic zarzuty szefowi MON Bogdanowi Klichowi i szefowi Kancelarii Premiera Tomaszowi Arabskiemu. Mial ocenic, ze powinni oni uslyszec zarzuty za organizacje lotu do Smolenska.
    Andrzej Duda, minister w Kancelarii Prezydenta Lecha Kaczynskiego, w blogu napisal: "Reka prok. Pasionka podniesiona na wladze zostala odrabana. To lekcja dla wszystkich renegatów, którzy osmielaja sie stosowac prawo wobec PO". [wiecej... "Rz"]


    Prokuratorzy pisza po sprawie Pasionka
    Stowarzyszenie Ad Vocem przypomina szefowi Naczelnej Prokuratury Wojskowej o koniecznosci zachowania etycznej postawy. Nawiazuje do odsuniecia prokuratora od sledztwa smolenskiego.
    Choc w apelu stowarzyszenia prokuratorów nie ma mowy o sprawie prokuratora Marka Pasionka, to szefowa Ad Vocem Malgorzata Bednarek nie ukrywa, ze to wlasnie ta sprawa zdecydowala o zwróceniu sie do gen. Krzysztofa Parulskiego.
    "Przypominamy w slad za tym historycznym apelem, ze do najwazniejszych ustawowych zasad ustroju polskiej prokuratury nalezy zakaz przynaleznosci partyjnej prokuratorów oraz zakaz brania udzialu w jakiejkolwiek dzialalnosci politycznej, a takze obowiazek kierowania sie zasada bezstronnosci i równego traktowania wszystkich obywateli. Obliguje to prokuratorów, w tym i Pana, do dzialania ponad wszelkimi politycznymi ukladami i oczekiwaniami" - pisza prokuratorzy z Ad Vocem.
    Sugeruja tez, ze zachowania Parulskiego sa wyrachowane. "Zdajemy sobie sprawe, ze naturalna cecha ludzka jest doskonalenie sie i dazenie do awansów. Nie moze to jednak odbywac sie za cene rezygnacji z tozsamosci zawodowej i z naruszeniem ludzkiej godnosci w tym i niezaleznego prokuratora" - zwracaja uwage. [wiecej... "Rz"]


    Prokuratura: nie bylo przestepstw WSI
    Prokuratura wojskowa potwierdza umorzenie sledztwa w sprawie przestepstw, których mieli sie dopuscic oficerowie Wojskowych Sluzb Informacyjnych. Sprawy w 2007 r. skierowal do prokuratury Antoni Macierewicz
    Szelag dodal, ze umorzenie dotyczy trzynastu zdarzen zakwalifikowanych jako "branie udzialu funkcjonariuszy WSI w zorganizowanej grupie przestepczej o charakterze zbrojnym"; przekraczanie uprawnien sluzbowych i dzialanie w ten sposób na szkode interesu publicznego i prywatnego szeregu osób (takich przypadków bylo dziewiec) oraz podejrzenie usuniecia i niszczenia dokumentów (trzy przypadki). Powodem umorzenia byl brak znamion przestepstwa (co do grupy przestepczej i przekraczania uprawnien) oraz brak danych dostatecznie uzasadniajacych podejrzenie przestepstwa (co do niszczenia akt).
    Jedna z tych umorzonych spraw bylo postepowanie w sprawie obecnego prezydenta Bronislawa Komorowskiego - wiceszefa MON w latach 90. Od stycznia 1993 r. do pazdziernika 1995 r. mialy byc wobec niego prowadzone dzialania pod kryptonimem "Medyk". Chodzilo o kontakty Komorowskiego i Macieja Rayzachera z Januszem Paluchem, który prowadzil dzialalnosc "parabankowa", na skutek której stracili znaczace kwoty finansowe - podal "NDz". Wedlug niego inne umorzone watki to operacja "Szpak", której glównym figurantem byl Radoslaw Sikorski - wiceszef MON w rzadzie Jana Olszewskiego oraz inwigilacja oficerów WP ze Stowarzyszenia "Viritim". [wiecej... "Rz"]


    Aleksander Scios: PROCES W SPRAWIE AFERY MARSZALKOWEJ
    Jaki to kraj, w którym proces sadowy z prezydentem panstwa i szefami sluzb specjalnych w tle, nie wzbudza zadnego zainteresowania mediów? Jakich dziennikarzy ma ten kraj, jesli zamykaja oczy na spektakularny proces swojego kolegi i milcza tchórzliwie w obawie przed przekroczeniem politycznego zakazu? Dzis przed sadem w Warszawie rozpoczal sie proces dziennikarza Wojciecha Sumlinskiego, oskarzonego o platna protekcje przy weryfikacji bylego oficera WSI. Na liscie swiadków w tym procesie znajduja sie m.in. Bronislaw Komorowski, szef ABW Krzysztof Bondaryk, Pawel Gras, Antoni Macierewicz, a takze znani dziennikarze oraz wysocy ranga byli oficerowie WSI.
    Przypomne, ze chodzi o kombinacje operacyjna z udzialem ludzi WSW/WSI, szefostwa Agencji Bezpieczenstwa Wewnetrznego oraz ówczesnego marszalka Sejmu Bronislawa Komorowskiego rozgrywana w latach 2007-2008. Cele kombinacji polegaly na uzyskaniu dostepu do tajnego aneksu z Raportu z Weryfikacji WSI, a gdy okazalo sie to niemozliwe - na zdyskredytowaniu czlonków Komisji Weryfikacyjnej WSI i dziennikarza Wojciecha Sumlinskiego. Dzialania te mialy równiez na celu zdezawuowanie tresci zawartych w aneksie oraz uprzedzenie ewentualnych zarzutów dotyczacych powiazan polityków Platformy ze srodowiskiem bylych WSI. Priorytetem kombinacji pozostawala oslona politycznego "patrona" wojskowych sluzb - Bronislawa Komorowskiego.
    Wiele wskazuje, ze sprawa Wojciecha Sumlinskiego bedzie sie toczyc bez zainteresowania dziennikarzy i tzw. wiodacych mediów, a jesli pojawia sie relacje o tym procesie, beda starannie pomijaly role Bronislawa Komorowskiego.
    Mysle, ze ówczesna kombinacja operacyjna sluzb wsparta medialnymi klamstwami, przesadzila o poczuciu bezkarnosci i poszerzeniu zakresu arogancji rzadzacych. Bez afery marszalkowej nie doszloby do kolejnych afer z udzialem ludzi grupy rzadzacej, bowiem kazda z nich wynikala z tego samego ukladu, miala tych samych rezyserów i byla montowana wedlug tych samych zasad. Gdyby ta afera nie zostala przemilczana - nie doszloby do wystawienia prezydenckiej kandydatury Komorowskiego, a byc moze - nie doszloby równiez do smolenskiej pulapki. To zaniechanie okazalo sie tragiczne. [wiecej... "BezDekretu"]


    Aleksander Scios: „CHLOPCY Z FERAJNY”
    Traktowanie Polaków niczym ludzi pozbawionych pamieci, nalezy do kanonu "kultury politycznej" ludzi Platformy Obywatelskiej. Dzialajac w zgodzie z tymi zasadami, Donald Tusk mógl w lutym 2008 roku zadeklarowac: "Wole miec przesadnie zdeterminowanego szefa CBA, który bedzie nawet w sposób przesadny kontrolowal moja wladze, niz kogos, kto bedzie wpatrywal sie we mnie jak w swojego szefa i omijal szerokim lukiem ludzi obozu wladzy. Oczekuje jednak bezwzglednej walki z korupcja przez Biuro". Juz w roku nastepnym Donald Tusk - dzialajac w obronie wlasnych interesów oraz w akcie zemsty za ujawnienie afery hazardowej dokonal faktycznej likwidacji jedynej sluzby powolanej do walki z korupcja na najwyzszych szczeblach wladzy, bezprawnie zwolnil Mariusza Kaminskiego i powierzyl wladze nad CBA "partyjnemu komisarzowi" oraz grupie nieudolnych funkcjonariuszy Centralnego Biura Sledczego, "podejrzewanymi o wspólprace z zorganizowanymi grupami przestepczymi, korupcje i ujawnianie przestepcom informacji ze sledztw".
    Z artykulu zatytulowanego "Don Null" zamieszczonego w "Gazecie Polskiej" z 2007 roku, dowiemy sie, ze "New York Times", piszac 12 kwietnia 1992 r. o sponsorze "Metra" - Wiktorze Kubiaku podkreslal, ze biznesmen finansuje polska partie - Kongres Liberalno Demokratyczny.
    Gdy w roku 2001 powstawala kolejna mutacja KLD - Platforma Obywatelska, wsród jej zalozycieli znalezli sie m.in. ludzie komunistycznego wywiadu z Departamentu I MSW. Do dzis nie wiemy - jakie byly zródla finansowania pierwszej partii Tuska i kto wylozyl pieniadze na powstanie Platformy. Informacje ujawnione przez Mariusza Kaminskiego pozwalaja jednak dostrzec istotne podobienstwo mechanizmów. Dla wyjasnienia tych spraw nie powstanie zadna sejmowa komisja, musialaby bowiem ujawnic fundamenty, na których zbudowano obecne panstwo. Prawde poznamy dopiero, gdy ono upadnie. [wiecej... "BezDekretu"]


    Odsuniety od sprawy Smolenska
    Prokurator Marek Pasionek nie nadzoruje juz sledztwa dotyczacego katastrofy.
    Jak ujawnila wczoraj "Rz" w wydaniu internetowym, opieczetowano pokój w prokuraturze wojskowej, w którym pracowal Marek Pasionek, i zabrano mu akta sledztwa smolenskiego. Do gabinetu wezwano Zandarmerie Wojskowa. Zawieszono go w pelnieniu obowiazków. - To maksimum tego, co mozna zrobic prokuratorowi - mówi jeden z jego znajomych. Nieoficjalnie Pasionek zostal poinformowany, ze decyzja zwiazana jest z jego "kontaktami z przedstawicielami obcych panstw". Sprawa ta byla znana jednak juz od wielu miesiecy.
    Prokurator zwracal sie nieoficjalnie do Amerykanów o pomoc w uzyskaniu dowodów przydatnych w sledztwie. Próbowal ich przekonac do przekazania m.in. zdjec satelitarnych z miejsca katastrofy wykonanych 10 kwietnia 2010 r. Korzystal przy tym ze znajomosci, jakie nawiazal, gdy byl zastepca Zbigniewa Wassermanna - koordynatora do spraw sluzb specjalnych za rzadów PiS. [wiecej... "Rz"]


    Michal Szuldrzynski: Nalecz chcial po prostu obrazic
    "Kiedy prezes zaczal mówic do tej mlodziezy, ze Polska jest Titanikiem, to dla mnie to bylo jakies polityczne molestowanie, cos na ksztalt politycznej pedofilii, jakby mówil do jakis zgorzknialych starców" - tymi slowami prezydencki doradca prof. Tomasz Nalecz skomentowal sobotnia konwencje Prawa i Sprawiedliwosci i ogloszenie przez Jaroslawa Kaczynskiego programu PiS dla mlodych.
    W ten sposób wprowadzil do polskiej debaty publicznej kolejne obrazliwe okreslenie. Kaczynskiego oskarzano juz o nekrofilie, teraz doszedl zarzut pedofilii. Gdyby sprawa w ogóle byla smieszna, mozna by zartowac, ze profesor Nalecz pomylil pedofilie z gerontofilia, skoro uwaza, ze pedofilia bylo mówienie do mlodych, tak jakby przemawial do starców. Ale slowa doradcy glowy panstwa nie sa smieszne, przeciwnie - budza niesmak. I powinny budzic sprzeciw. [wiecej... "Rz"]


    Krzysztof Feusette: Platformo, przepraszam i dziekuje
    Obejrzawszy gdanska konwencje Platformy Obywatelskiej, uslyszawszy przemówienia napastników, pomocników i obronców Barcelony polskiej polityki wyrazam nieodparte pragnienie zlozenia samokrytyki. Chcialbym odszczekac kazde zle slowo i wymazac kazda zla mysl na temat partii rzadzacej, jej przywódców, ze szczególnym uwzglednieniem prezesa Rady Ministrów, premiera rzadu, pana Donalda Tuska. I nic, ani nikt mnie od tej samokrytyki nie odwiedzie, chocby próbowal podszeptem falszywym zawrócic Wisle kijkiem i przekonywac, ze jednak to ja mialem racje, szczypiac Platforme slowem zlym, glupim i nieprzemyslanym, a nie pan premier, który swoim dzisiejszym wystapieniem otworzyl mi oczy szeroko wczesniej zamkniete na osiagi, przepraszam, to ze wzruszenia, osiagniecia tego rzadu, najlepszego z mozliwych i niemozliwych, rzadu dusz i cial, Polaków na terenie kraju i zagranica. Przepraszam za to.
    Przepraszam wreszcie za to, ze klekalem przed ksiedzem podczas przyjmowania Komunii Swietej w plenerze albo w czasie mszy papieskiej. Pan premier, a ja mu wierze, powolywal sie dzisiaj na autorytet Jana Pawla II, ale przeciez zaznaczyl takze wyraznie: "Nie bedziemy klekac przed ksiedzem, bo od kleczenia to jest kosciól, i to przed Bogiem, a nie przed ksiedzem". A potem powiedzial do czlonków PO: "To my mamy dziekowac Polakom, nie zas czekac, az Polacy podziekuja nam". Panie premierze, jak panu wierze, pozwole sobie zauwazyc, ze moze nie trzeba bedzie dlugo czekac. Jest szansa, ze Polacy podziekuja panu juz wkrótce. Najlepiej, jak potrafia. Przepraszam. [wiecej... "Rz"]


    Grzegorz Braun - wyklad pod Namiotem
    Spotkanie z rezyserem Grzegorzem Braunem pod Namiotem Solidarnych 2010 - Warszawa 3 czerwca. [wiecej...GP_VOD]


    Kaczynski wspomina wolne wybory i "nocna zmiane"
    4 czerwca 1989 roku byl pieknym, jednym z najszczesliwszych w zyciu dni - dzielil sie swoimi wspomnieniami w 22. rocznice wyborów, które zakonczyly sie wielkim zwyciestwem Solidarnosci szef PiS Jaroslaw Kaczynski
    - Wspominam 4 czerwca 89 roku, jako niezwykle szczesliwy dzien, jeden z najszczesliwszych w zyciu, niezaleznie od tego, ze pózniej bylo wiele zawodu. To byl moment ogromnie istotny w polskiej historii - mówil szef PiS.
    Kaczynski zaznaczyl, ze nie przezywal 4 czerwca w Warszawie, poniewaz byl wówczas w Elblagu, skad startowal w wyborach. Jak podkreslil, byl to dla niego piekny dzien, ale jeszcze piekniejszy byl 5 czerwca, kiedy stalo sie jasne, ze opozycja wygrala.
    Kaczynski wspomnial równiez inny 4 czerwca - 19 lat temu w nocy z 4 na 5 czerwca Sejm udzielil wotum nieufnosci rzadowi Jana Olszewskiego.
    - To byl dzien bardzo, bardzo smutny, to byla pierwsza próba naprawy Rzeczypospolitej, zmiany transformacji w rzeczywista demokratyzacje, w budowe panstwa praworzadnego i demokratycznego, panstwa o równych prawach obywateli, panstwa, które nie daje przywilejów tym, którzy do niedawna byli opresantami, nie pozwala im sie bogacic kosztem innych. To niestety zakonczylo sie obaleniem tego rzadu - oswiadczyl Kaczynski. [wiecej... "Rz"]


    Demonstracja przed domem Walesy
    04.06.2011 Gdansk Oliwa przed domem Lecha Walesy. Manifestacja sprzeciwu wobec czerwcowego zamachu stanu w 19 rocznice "Nocnej Zmiany" - obalenia Rzadu Jana Olszewskiego 04.06.1992. Wspólorganizator - Klub Gazety Polskiej w Gdansku im. Anny Walentynowicz. [wiecej...GP_VOD]


    Jan Rulewski : Komunisci nie sa bohaterami
    Wychwalac Jaruzelskiego i jego towarzyszy za to, ze w 1989 roku nie kazali strzelac do ludzi, to tak, jakby chwalic zabójce za to, ze nie dokonal kolejnego morderstwa - twierdzi byly opozycjonista.
    Zeby dobrze zrozumiec to, co sie wydarzylo w naszym kraju 4 czerwca 1989 roku, trzeba przeanalizowac klimat i sytuacje polityczna w calej dekadzie lat 80. W 1980 roku, kiedy konczyla sie w Polsce tzw. dekada gierkowska, wladza przyznala, ze kraj stoi na skraju bankructwa. To, co dzialo sie z gospodarka przez nastepne dziesiec lat, dobrze obrazuje przyklad z mojego zakladu pracy.
    General Jaruzelski ma to szczescie, ze dane mu bylo w wolnej Polsce bronic swoich racji, odpowiadajac z wolnej stopy przed niezawislym sadem. Mialem wielka nadzieje, ze wykorzysta okazje, zeby opowiedziec ze szczególami swoja wersje historii. Ze wskaze, na czym polegala uprawiana rzekomo przez niego i generala Kiszczaka dywersja antymoskiewska. Chetnie zobaczylbym dowody wallenrodyzmu rodzimej wierchuszki partyjnej. Wyglada jednak na to, ze cala opowiesc Jaruzelskiego jest tylko pusto- slowiem przegranego czlowieka, który wynajduje kolejne usprawiedliwienia swoich poczynan. Demokratyczne panstwo, do którego powstania przez cale swoje zycie usilowal nie dopuscic, dalo mu przepustke do normalnego zycia. On i jemu podobni powinni wykorzystac ten dar losu i siedziec cicho wdzieczni za to, ze pozwolono im spokojnie spedzac starosc i korzystac z emerytur przyznanych jeszcze za komunizmu. [wiecej... "Rz"]


    Prof. Jan Zaryn - wyklad pod Namiotem
    Namiot Solidarnych 2010 /spotkanie z prof. Janem Zarynem/ Warszawa 1 czerwca 2011. [wiecej...GP_VOD]


    Rozmowa Niezalezna - Jan Pietrzak: Tusk? On jest pechowy. Jemu nic nie wychodzi
    Jacek Sobola rozmawia z Janem Pietrzakiem na powaznie... lub na powazne tematy. [wiecej...GP_VOD]


    Naciski na Kurtyke i problem z WSI
    Nowa ksiazka prof. Antoniego Dudka "Instytut. Osobista historia IPN" zawiera nieznane fakty dotyczace dzialalnosci Instytutu.
    Profesor Antoni Dudek, historyk, który od dziesieciu lat jest blisko zwiazany z IPN, przypomina okolicznosci powstania instytutu i trudne chwile, które przezywal pod rzadami SLD. Mozna z niej poznac szczególy takich wydarzen, jak przyznanie przez Leona Kieresa Lechowi Walesie statusu pokrzywdzonego, ujawnienie tzw. listy Wildsteina oraz naciski, jakim poddawany byl prezes Janusz Kurtyka, by opublikowal liste 500 tajnych wspólpracowników zajmujacych kluczowe stanowiska w panstwie. Ksiazka jest juz dostepna w ksiegarniach. [wiecej... "Rz"]


    Koncert - Markowski, Piekarczyk, Wolski
    VI Zlot Klubów Gazety Polskiej. Sulejów/Piotrków Trybunalski 27-29 maja. Koncert - Stanislaw Markowski, Pawel Piekarczyk, Marcin Wolski. [wiecej...GP_VOD]


    Lustracja Turowskiego za zamknietymi drzwiami
    Rozpoczal sie proces ambasadora tytularnego w Moskwie, który w PRL mial byc tajnym agentem wywiadu. Jak ujawnily "Rz" i tygodnik "Uwazam Rze", wedlug IPN Tomasz Turowski zatail w oswiadczeniu lustracyjnym, ze byl wieloletnim oficerem Departamentu I Sluzby Bezpieczenstwa, czyli wywiadu cywilnego PRL. Sluzyl w jej najtajniejszej komórce, czyli Wydziale XIV zajmujacym sie tzw. wywiadem nielegalnym. Bedac juz oficerem SB, wstapil na dziesiec lat do zakonu jezuitów i m.in. w Watykanie szpiegowal papieza Jana Pawla II.
    Turowski przygotowywal wizyte prezydenta Lecha Kaczynskiego w Smolensku w 2010 r. Na rozprawie ambasador zaslanial twarz przed fotoreporterami. Przestal, kiedy sad nakazal wylaczenie kamer. Prokurator Aneta Rafalko prosila, by dziennikarze mogli robic zdjecia, bo Turowski jest osoba publiczna. Protestowal pelnomocnik Turowskiego mec. Mikolaj Pietrzak. Sam Turowski domagal sie wylaczenia jawnosci procesu. - Kwestie tu poruszane beda dotyczyly bezpieczenstwa panstwa dzis, nie z czasów PRL - stwierdzil.
    Ostatecznie sad wylaczyl jawnosc rozprawy w zwiazku z tym, ze w materialach dowodowych znajduja sie dokumenty chronione tajemnica panstwowa. [wiecej... "Rz"]


    Polski lazik pokonal NASA
    Polski lazik marsjanski MAGMA2 zwyciezyl w prestizowych, miedzynarodowych zawodach University Rover Challenge w Stanach Zjednoczonych. Zespól z Politechniki Bialostockiej pokonal Kanadyjczyków z York University oraz Amerykanów z Oregon State University, którzy w budowie swojej konstrukcji korzystali z pomocy NASA. Pozostale polskie roboty, SCORPIO z Politechniki Wroclawskiej oraz COPERNICUS z UMK w Toruniu, zajely odpowiednio czwarte i szóste miejsce.
    Olbrzymi sukces polskiego robota to w duzej mierze zasluga duzej pomyslowosci jego konstruktorów. Po raz pierwszy bowiem w historii zawodów URC, pojawil sie lazik wyposazony w tzw. heksakoptery, które umozliwily dodatkowa obserwacje terenu z powietrza i zwiekszyly szanse MAGMY2 na zwyciestwo. Dodatkowe zalety MAGMY2 to prostota konstrukcji, wykorzystanie lekkich materialów, oraz swietny, doswiadczony zespól.
    Zawody URC odbywaly sie na amerykanskiej pustyni w stanie Utah, w poblizu analogu bazy marsjanskiej Mars Society. Podczas trzech dni zespoly musialy wykonac skomplikowane zadania, w tym rozpoznanie terenu, poszukiwanie sladów zycia w próbkach gleby oraz dostarczenie pakietu medycznego rannemu astronaucie. Wysoka temperatura oraz przypominajacy warunki marsjanskie pyl i niska wilgotnosc powietrza sa prawdziwym wyzwaniem dla maszyn i ludzi.
    Zespól MAGMA2 za zajecie pierwszego miejsca, oprócz nagrody finansowej, otrzyma równiez mozliwosc specjalnej prezentacji robota podczas miedzynarodowego konwentu Mars Society, na który zaproszeni zostali przedstawiciele NASA oraz firm z sektora kosmicznego. Dodatkowe korzysci to kontakty nawiazane z pracownikami NASA Ames Research Center i firmy Space X. [wiecej... "Rz"]


    Rozmowa Niezalezna - Antoni Macierewicz - Co stalo sie 15 m. nad ziemia?
    Macierewicz mówi o raporcie komisji Millera i odpowiedzialnosci Tuska. [wiecej...GP_VOD]


    Jak prawo z PRL straszy w III RP
    Rocznica 4.06.1989: Przez 22 lata od czesciowo wolnych wyborów nie udalo sie oczyscic prawa z peerelowskich zapisów.
    "Redaktorem naczelnym dziennika lub czasopisma nie moze byc osoba skazana za zbrodnie przeciwko podstawowym interesom politycznym i gospodarczym Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej" - w czasie zblizajacej sie sesji, tysiace studentów dziennikarstwa, tak jak co roku, bedzie przecierac oczy ze zdumienia, czytajac ów przedziwny artykul obowiazujacego od 27 lat prawa prasowego.
    Takich kwiatków w polskim prawie jest znacznie wiecej. 22 lata nie wystarczylo poslom, by ostatecznie wyczyscic prawo z wszystkich pozostalosci po poprzednim ustroju. W niektórych ustawach PRL znajduje sie nawet w ich tytulach.
    Studenci kierunków rolniczych wciaz moga dowiedziec sie z preambuly ustawy o spoleczno-zawodowych organizacjach rolników, ze "Polska Rzeczpospolita Ludowa gwarantuje wlasnosc, calkowita ochrone i prawo dziedziczenia indywidualnych gospodarstw rolnych". [wiecej... "Rz"]


    "Antysalonik Ziemkiewicza" - odcinek pierwszy
    Rafal Ziemkiewicz wraca na antene telewizji, tym razem w "Antysaloniku" tv.rp.pl. Zapraszamy do ogladania pierwszego odcinka W tym tygodniu goscmi publicysty "Rzeczpospolitej" sa Zuzanna Dabrowska z TVP Info oraz Andrzej Stankiewicz z "Newsweeka". Rozmawiaja m.in. o odwolanym otwarciu stadionu w Gdansku, opóznieniu na budowie Stadionu Narodowego oraz politycznym transferze Bartosza Arlukowicza. "Antysalonik Ziemkiewicza" w kazda niedziele o godz. 10 na tv.rp.pl. [wiecej... "Rz"]


    Polskie F-16 lataja dzieki mojemu Ojcu
    Barack Obama do syna gen. Andrzeja Blasika: Jestem pelen podziwu dla dokonan pana ojca. Zapewniam, ze jego zaslugi nie zostana zapomniane.
    Z Michalem Blasikiem, synem gen. Andrzeja Blasika, dowódcy Sil Powietrznych RP, który zginal w katastrofie rzadowego Tu-154M niedaleko Katynia, rozmawia Piotr Czartoryski-Sziler
    - O czym rozmawial Pan z Obama?
    W katedrze oprócz rozmowy na temat moich studiów zdazylem podziekowac panu prezydentowi Obamie za odznaczenie mojego taty Legia Zaslugi Stanów Zjednoczonych. Powiedzialem, ze jestem dumny z osiagniec mojego ojca i ze zostal on bardzo skrzywdzony po katastrofie w raporcie MAK przez Rosjan.
    - Czy to prawda, ze prezydent USA zapewnil Pana, ze zaslugi Pana ojca nie zostana zapomniane?
    - Tak. Pan prezydent Obama powiedzial mi, ze ma nadzieje, iz wszystko dobrze sie skonczy, ze jest pelen podziwu dla dokonan mojego ojca, i obiecal mi, ze jego zaslugi nie zostana nigdy zapomniane. W czasie kiedy rosyjski MAK pod wodza premiera Putina i przy pomocy specjalistycznej firmy public relations w sposób skandaliczny skompromitowal mojego ojca na arenie miedzynarodowej, obecny polski prezydent nie zadal sobie trudu i nie stanal w obronie jego honoru, wzorowego oficera Wojska Polskiego. Takie slowa wypowiedziane z ust amerykanskiego prezydenta maja ogromne znaczenie nie tylko dla mnie, mojej rodziny, ale takze dla wszystkich Polaków w kraju i za granica. Bede je pamietal do konca swojego zycia. [wiecej..."NDz"]


    Krasnokutski: Macie w reku tylko domysly
    Dwiescie piecdziesiat kilometrów na pólnocny wschód od Moskwy w bazie lotniczej w Iwanowie reporter "Naszego Dziennika" rozmawia z plk. Nikolajem Krasnokutskim, dowodzacym grupa kierujaca lotami na lotnisku Siewiernyj w Smolensku 10 kwietnia 2010 roku. Oficer nie chce wracac do katastrofy i roli, jaka odegral tego tragicznego dnia. Znamienne, ze jest absolutnie przekonany, iz nie bedzie zeznawal przy udziale polskiego prokuratora. - Zeznawalem przed rosyjskimi sledczymi i wszystko im powiedzialem. A z Rosji nigdzie sie nie wybieram i z nikim z zagranicy nie bede rozmawial - odpowiada pytany o przesluchania. I choc w iwanowskiej bazie o wydarzeniach z kwietnia ubieglego roku nikt nie chce rozmawiac, to wszyscy wiedza, ze komendant ma "cos wspólnego" z ta - jak mówia - straszna sprawa.
    Po katastrofie jednak znikl z pola widzenia mediów i sledczych. O tym, ze byl na wiezy, dowiedzielismy sie dopiero pod koniec lipca ubieglego roku i od poczatku jego obecnosc wywolywala niepokojace watpliwosci. Teraz juz mozemy sie czesciowo domyslic, dlaczego ukrywano Krasnokutskiego przed Polakami. Otóz jego zeznania moglyby doprowadzic do wyzszego dowództwa rosyjskiej armii, a moze nawet czynników politycznych Federacji Rosyjskiej, które byly zaangazowane w podejmowanie decyzji o ladowaniu 10 kwietnia, do tajemniczego "towarzysza generala" i "miedzynarodowego numer jeden"...
    Pytania do Krasnokutskiego: [wiecej..."NDz"]


    Spotkanie z rodzinami smolenskimi
    Prezes PiS uwaza, ze po wyborach Polska moze poprosic NATO o pomoc w wyjasnianiu tragedii.
    Tuz przed wylotem do USA Barack Obama spotkal sie w Katedrze Polowej Wojska Polskiego z bliskimi ofiar z 10 kwietnia 2010 r. Zaproszeni byli m.in. Jaroslaw i Marta Kaczynscy - brat i córka zmarlego prezydenta - oraz rodziny wojskowych.
    Przed spotkaniem Obama zapalil swiece przed tablica upamietniajaca ofiary tragedii smolenskiej. Rok temu nie dotarl na pogrzeb pary prezydenckiej, za co byl krytykowany w USA.
    Wizycie Obamy towarzyszyly demonstracje osób domagajacych sie wyjasnienia katastrofy. Na jednym z transparentów po polsku i po angielsku napisano, ze Lech Kaczynski zostal zabity przez Rosjan w Smolensku, inny wzywal Amerykanów do udostepnienia zdjec satelitarnych.
    Zauwazyli to amerykanscy reporterzy, którzy relacjonowali wizyte. Jak podal portal Gazeta.pl, nie obylo sie przy tym jednak bez wpadki. Na stronach internetowych "New York Timesa" znalazlo sie bowiem zdanie: "Jeden z plakatów twierdzil nawet, ze do katastrofy doszlo na terytorium Rosji, a nie w polskim miescie Smolensk". [wiecej... "Rz"]


    Spotkanie prezydenta Obamy z rodzinami ofiar katastrofy
    Prezydent USA Barack Obama na zakonczenie swojej wizyty w Warszawie spotkal sie w Katedrze Polowej Wojska Polskiego z bliskimi ofiar katastrofy smolenskiej, m.in. prezesem PiS Jaroslawem Kaczynskim oraz córka tragicznie zmarlej pary prezydenckiej Marta Kaczynska.
    - Dobrze, ze prezydent Stanów Zjednoczonych tu byl, bo to oznacza, ze takze w skali miedzynarodowej, na tym najwyzszym szczeblu, sprawa smolenska istnieje - ocenil po spotkaniu prezes PiS.
    Wedlug niego rozmowy z Obama byly krótkie. - Ale moglem powiedziec panu prezydentowi, ze jezeli po wyborach zmieni sie sytuacja - a mam nadzieje, ze sie zmieni - wystapimy takze do NATO o wspóldzialanie w dojsciu do prawdy, bo ta prawda jest w tej chwili po prostu nieznana - dodal J. Kaczynski.
    Jak zaznaczyl, "jesli beda procedury natowskie to róznego rodzaju zasoby, które do tej pory sa zamkniete zostana otwarte". Dodal, ze nie potrafi powiedziec konkretnie co moze znajdowac sie w tych zasobach. - Swiat jest bardzo dokladnie obserwowany, nie jest wykluczone, ze tam z góry fotografuja nasze spotkanie, i to jest dzisiaj zupelnie mozliwe, takze i w Polsce - podkreslil. Kaczynski potwierdzil, ze przekazal prezydentowi USA "bardzo króciutki memorial, resume tego wszystkiego, co poza jakakolwiek watpliwoscia ustalono" w sprawie katastrofy smolenskiej. Jak mówil, dokument jest podsumowaniem "tego co wiemy na pewno". Przy czym, dodal, "nie zajmowalismy sie sprawami wewnatrz polskimi - bo mamy zasade, zeby nasze brudy prac we wlasnym domu - tylko tym, co jest zwiazane z lotem juz po przekroczeniu granicy RP".
    - Gdy mu powiedzialem o ewentualnym zwróceniu sie do NATO i podkreslilem przy tym zwrócenie sie do Stanów Zjednoczonych jako do glównego sojusznika, to powiedzial, ze sa otwarci - poinformowal lider PiS. Dodal, ze Obama "na temat swojej wiedzy (o katastrofie - red.) nie mówil absolutnie nic".
    Marta Kaczynska powiedziala dziennikarzom, ze prezydent USA zlozyl im kondolencje. Dodala, ze jej celem bylo przekazanie prezydentowi Obamie informacji, "mojej nadziei na to, ze po operacji z NATO latwiej uda sie ustalic prawde na temat katastrofy w Smolensku, i ze bardzo na to licze". Wedlug niej to, ze takie spotkanie mialo miejsce swiadczy o tym iz sprawa katastrofy smolenskiej caly czas istnieje i jest wazna takze na arenie miedzynarodowej.
    Kaczynski tez podkreslil, ze rozmowy z Obama mialy bardzo kurtuazyjny charakter oraz ze prezydent USA byl bardzo uprzejmy. - Moja bratanice niezwykle wrecz wysoko potraktowal, bo zapytal czy chodzi do szkoly. Dla kobiety to jest... - mówil. - Dla kobiety to jest komplement, czuje sie bardzo milo - zakonczyla za niego Marta Kaczynska. [wiecej... "Rz"]


    Kaczynski: Ide do prezydenta Polski
    Jaroslaw Kaczynski, Marta Kaczynska oraz wdowy po dowódcach wojskowych, którzy zgineli w katastrofie smolenskiej, uczestniczyli w spotkaniu z prezydentem Obama w Katedrze Polowej WP, gdzie prezydent USA oddal hold ofiarom katastrofy.
    - Dobrze, ze prezydent Stanów Zjednoczonych tu byl, bo to oznacza, ze takze w skali miedzynarodowej, na tym najwyzszym szczeblu, sprawa smolenska istnieje - ocenil prezes PiS.
    Wedlug niego, rozmowy z Obama byly krótkie. - Ale moglem powiedziec prezydentowi, ze jezeli po wyborach zmieni sie sytuacja - a mam nadzieje, ze sie zmieni - wystapimy takze do NATO o wspóldzialanie w dojsciu do prawdy, bo ta prawda jest w tej chwili po prostu nieznana - dodal szef PiS.
    Kaczynski potwierdzil, ze przekazal prezydentowi USA "bardzo króciutki memorial, resume tego wszystkiego, co poza jakakolwiek watpliwoscia ustalono" w sprawie katastrofy smolenskiej.
    - Gdy mu powiedzialem o ewentualnym zwróceniu sie do NATO i podkreslilem przy tym zwrócenie sie do Stanów Zjednoczonych jako do glównego sojusznika, to powiedzial, ze sa otwarci - poinformowal lider PiS. Dodal, ze Obama "na temat swojej wiedzy (o katastrofie - red.) nie mówil absolutnie nic".
    Marta Kaczynska dodala, ze prezydent USA zlozyl im kondolencje. [wiecej... "Rz"]


    Obama dla Salon24.pl: Polska moze byc swiatowym liderem
    Z prezydentem USA Barackiem Obama dla Salon24.pl rozmawia Igor Janke. Rozmowa odbyla sie w sobote okolo godz. 10 w hotelu Marriott. - Powiedziano mi, ze to jedyny wywiad dla polskich mediów, jakiego Obama udzielil w czasie wizyty w naszym kraju - mówi Janke.
    Panie prezydencie, w trakcie swojej kampanii intensywnie korzystal pan z mediów spolecznosciowych. Teraz podczas podrózy po Europie, jedyny wywiad na który sie Pan zgodzil, to ten dla Salon24, platformy blogowej, medium spolecznosciowego. To przypadek? Czy wierzy Pan, ze media spolecznosciowe sa bardziej efektywne? Jak Pan widzi przyszlosc mediów spolecznosciowych?
    - Oczywiste jest, ze to kierunek, w którym zmierza informacja i komunikowanie sie. Telewizja jest ciagle bardzo silna. Drukowane media sa ciagle bardzo wazne. Ale jesli spojrzymy na zachodzace zmiany generacyjne, widzimy, ze mlodzi ludzie pozyskuja informacje przez media spolecznosciowe. One daja mlodym ludziom sile do organizowania sie, do mobilizowania sie, do zajmowania sie róznymi sprawami, wspierania róznych rozwiazan, czy obrony konkretnych spraw. Niezwykle wazna jest elastycznosc i predkosc dzialania mediów spolecznosciowych. Wdzielismy, co dzialo sie w Egipcie dzieki takim mediom spolecznosciowym, podobne rzeczy widzimy zreszta na calym swiecie. To moze byc niezwykle narzedzie dla obywateli do ponownego angazowania w sprawy publiczne i do tego, by mogli kontrolowac rzadzacych, by mogli rozliczac ich z tego, co mówia. [wiecej... "Rz"]


    Obama spotka sie z Marta Kaczynska
    Jak powiedzial Radiu Zet Marcin Dubieniecki, maz Marty Kaczynskiej, córka Lecha Kaczynskiego dostala zaproszenie na spotkanie. Bedzie to najprawdopodobniej spotkanie w cztery oczy.
    Rzecznik PiS Adam Hofman potwierdzil w rozmowie z tvn24.pl, ze Kaczynska wezmie udzial w jutrzejszym spotkaniu z prezydentem Stanów Zjednoczonych Barackiem Obama. Jednak nie ujawnil szczególów. - Ambasada Amerykanska organizuje to spotkanie i tylko oni moga udzielac informacji - stwierdzil Hofman.
    Agnieszka Jakowiecka z biura prasowego Ambasady USA w Polsce rozmowie z tvn24.pl powiedziala, ze "jest to spotkanie prywatne, dlatego nie moze ona powiedziec, kto bedzie na nim obecny i jaki bedzie jego przebieg". [wiecej... "Rz"]


    List do Obamy z wolaniem o pomoc
    Anna Wójtowicz, córka rzezbiarza Wojciecha Seweryna, który zginal w katastrofie Tu-154M, wystosowala list do prezydenta USA Baracka Obamy. Pisze w nim o koniecznosci powolania przez Kongres komisji wyjasniajacej przyczyny tragedii smolenskiej. Wojciech Seweryn byl obywatelem USA. Na krótko przed katastrofa, w Chicago stanal pomnik jego autorstwa, upamietniajacy zbrodnie katynska.
    "Wierze, ze równiez Pan, Panie Prezydencie pragnie wyjasnienia tej tragedii. Wierze wiec, ze taka komisja powstanie, bowiem wie Pan dobrze, ze jest to jedyna szansa na wyjasnienie tego co sie stalo" - napisala do prezydenta Obamy córka Seweryna.
    W liscie Anna Wójtowicz podkreslila, ze w dalszym ciagu nie powstal bezstronny raport ws. przyczyn katastrofy. "Niektóre rodziny nie moga byc nawet pewne, ze pochowaly swoich bliskich. Mamy prawo przypuszczac, ze rosyjska dokumentacja zostala sfalszowana. Przy sekcjach zwlok nie bylo polskich prokuratorów ani polskich lekarzy. Powazne zastrzezenia budzila tez postawa pracowników ambasady USA" - zaznaczyla. [wiecej... "Rz"]


    Ziemkiewicz z telewizji do Internetu
    "Antysalonik Ziemkiewicza" to nowa nazwa programu, który w styczniu zniknal z TVP. Pierwszy odcinek zostanie wyemitowany w niedziele, 29 maja, o godzinie 10 na tv.rp.pl
    W pierwszym odcinku goscmi Ziemkiewicza beda publicysci: Zuzanna Dabrowska z TVP Info i Andrzej Stankiewicz z "Newsweeka". - Sa programy, które choc cenione przez widzów, z powodów politycznych zostaly zdjete z anteny telewizji publicznej. Na szczescie dyktatura oficjalnych mediów nie trwa wiecznie. Jest jeszcze telewizja internetowa - mówi Pawel Lisicki, redaktor naczelny "Rz".
    Kazdy odcinek bedzie trwal ok. 15 minut i jest realizowany w scenografii generowanej komputerowo. [wiecej... "Rz"]


    Kardynal Stefan Wyszynski: Kalendarium
  • Zwycieski plan - jednosc i katolicyzm masowy
  • Mówilismy do niego: ojcze
  • Przyrzekamy uczynic wszystko, aby Polska byla królestwem Twoim i Twojego Syna
  • Prorok i swiety na dzis: konieczna rewolucja ducha
  • Wszystko postawilem na Maryje - i to Jasnogórska
  • Kiedy bedzie blogoslawiony [wiecej... "Rz"]


    Kurtyka: Obama nie bedzie mial gdzie zlozyc kwiatów
    - Powinnismy sie wszyscy wstydzic, ze za pare dni prezydent Obama nie bedzie mial gdzie zlozyc kwiatów swemu polskiemu odpowiednikowi - mówila wczoraj Zuzanna Kurtyka, wdowa po zmarlym prezesie IPN i wiceszefowa Spolecznego Komitetu Budowy Pomnika Ofiar Tragedii Pod Smolenskiem.
    Komitet wczoraj zorganizowal konferencje w Sejmie. Kurtyka podkresla, ze musi budzic zdziwienie to, iz po 14 miesiacach jasno wyrazajacemu taka wole prezydentowi Stanów Zjednoczonych trzeba napredce wyznaczac malenka kruchte, gdzie nikt prócz Barracka Obamy z ochrona sie nie zmiesci. "To swiadectwo kompromitacji. Nie tyle narodu, ale tych którzy nim w tej chwili rzadza. Na konferencji debatowano o ksztalcie i miejscu dla pomnika. Zaproszenia na nia nie przyjeli prezydent Warszawy i Minister Kultury - Warszawa nie jest nie jest miastem Hanny Gronkiewicz-Waltz, lecz jest stolica wszystkich Polaków - komentowala Kurtyka. [wiecej... "Rz"]


    Rozprawa odroczona przez tajemniczy wypadek Starucha
    Piotr S. ps Staruch nieformalny szef kibiców Legii, nie stawil sie dzis w sadzie, gdzie miala odbyc sie jego rozprawa apelacyjna. - Ma zlamanie reki. Byl operowany - tlumaczyl jego pelnomocnik. [wiecej... "ZycieWarszawy"]


    Kaminski: napisalem i powiedzialem sama prawde
    Byly szef CBA Mariusz Kaminski podtrzymuje zarzuty pod adresem PO i bylego ministra sportu Miroslawa Drzewieckiego. Zeznania swiadka koronnego ps. "Broda", wykazuja na powiazania ministra z gangsterami z grupy pruszkowskiej. - Nalezy te sprawe wyjasnic - oswiadczyl Kaminski. Byly szef CBA Mariusz Kaminski zapewnia, ze wszystko co powiedzial i napisal w sprawie swiadka koronnego Piotra K, ps. Broda, jest prawda. Zaznaczyl, ze wiedza CBA w tej sprawie pochodzila bezposrednio od prokuratora przesluchujacego Piotra K.
    Bejda oswiadczyl, ze w sierpniu 2009 roku skontaktowal sie z nim jeden z warszawskich prokuratorów, który przekazal mu informacje, iz Piotr K. chce uzyskac status swiadka koronnego i w zwiazku z tym zlozyl wyjasnienia, w których jednym z watków "jest sprawa przekazywania przez Brode pieniedzy Miroslawowi Drzewieckiemu na finansowanie PO". Piotr K. mial tez powiedziec, ze "rejestrowal" spotkania z Drzewieckim i ze mialo to byc jego "polisa ubezpieczeniowa" na przyszlosc. [wiecej... "Rz"]


    Zuzanna Kurtyka wystartuje z list PiS?
    Zuzanna Kurtyka moze byc kandydatka PiS do Senatu w wyborach parlamentarnych. Wladze malopolskiego PiS podkreslaja, ze nie ma jeszcze zadnych decyzji w tej sprawie; sama Zuzanna Kurtyka potwierdza jednak, ze taka propozycja padla.
    TVP Info powolujac sie na nieoficjalne ustalenia poinformowala, ze Zuzanna Kurtyka wystartuje w wyborach do Senatu z listy PiS w Krakowie i bedzie konkurentka dla kandydata PO w tym okregu - szefa MON Bogdana Klicha. Wedlug TVP Info, "o starcie Zuzanny Kurtyki rozmawial w ubieglym tygodniu komitet polityczny PiS. Zas sam jej start do Senatu ma byc pomyslem prezesa Jaroslawa Kaczynskiego". [wiecej... "Rz"]


    Adwokaci: Polacy inwigilowani najbardziej
    Naczelna Rada Adwokacka postuluje pilna zmiane prawa dotyczacego przechowywania danych telekomunikacyjnych, m.in. bilingów. Pobito rekord w roku 2010: zanotowano 1,3 mln zapytan dot. danych abonentów, poza zwykla kontrola operacyjna sluzb.
    W zeszlym roku sluzby pytaly o nie 1,3 mln razy. To najwiecej w Unii. NRA przygotowala raport nt. skali inwigilacji i retencji (przechowywania) danych telekomunikacyjnych. Zdaniem Rady sluzby, które nie sa w tym wypadku kontrolowane przez sady czy prokurature, naduzywaja prawa i nie licza sie z ochrona prywatnosci obywateli. Ponadto w Polsce katalog spraw, w których mozna siegac po dane, jest otwarty. Polska zajmuje pierwsze miejsce w Europie pod wzgledem liczby wniosków skladanych do firm telekomunikacyjnych o dane klientów. Wedlug KE w 2010 r. zanotowano 1,3 mln zapytan dot. danych abonentów, wykazów polaczen (bilingów) oraz informacji o lokalizacji telefonów komórkowych, czyli równiez ich uzytkowników. Dane te nie dotycza kontroli operacyjnej (podsluchów, podgladu i kontroli korespondencji). [wiecej... "Rz"]


    ABW w domu redaktora strony AntyKomor.pl
    Uzbrojeni funkcjonariusze ABW weszli o 6 rano do mieszkania wlasciciela satyrycznej strony AntyKomor.pl i zarekwirowali mu komputer pod zarzutem obrazy prezydenta - informuje TVN24. Czy to juz panstwo policyjne? I kiedy ABW wtargnie do domu wlasciciela lub redaktorów strony Niezalezna.pl ?
    Do mieszkania wlasciciela strony AntyKomor.pl we wtorek nad ranem weszli funkcjonariusze ABW i powolujac sie na pismo z prokuratury, poinformowali, ze na stronie znajduja sie tresci, które obrazaja Prezydenta Polski. Bioracy w akcji udzial funkcjonariusze ABW powiedzieli Robertowi F., ze nie moze nikomu wspominac o najsciu na jego dom.
    Profesor Piotr Kruszynski, adwokat i kierownik Katedry Postepowania Karnego Wydzialu Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, nie ma watpliwosci, ze sluzby przesadzily. - Cala akcja przypomina strzelanie z armaty do wróbla. Agencja Bezpieczenstwa Wewnetrznego jest od scigania terrorystów, a nie autorów stron satyrycznych. Zakladajac nawet, ze jej autor zniewazyl prezydenta, a tego jeszcze nie wiemy, to sprawa powinna zajac sie policja, a nie ABW - tlumaczy portalowi Niezalezna.pl prof. Kruszynski, którego zdziwila informacja, ze funkcjonariusze ABW zagrozili sankcjami autorowi strony AntyKomor.pl, jesli poinformuje kogokolwiek o ich "wizycie". - Nie widze trybu, który zobowiazywal tego czlowieka do tajemnicy. Chyba ze jest funkcjonariuszem Agencji Bezpieczenstwa Wewnetrznego - dodaje prawnik zgadzajacy sie, ze wydarzenia powinny potoczyc w innej kolejnosci. Najpierw powinny byc przedstawione zarzuty i zabezpieczanie dowodów, a nie jak mialo miejsce: ABW zabiera komputer, a prokuratura dopiero bedzie zastanawiac sie, czy doszlo do zniewazenia glowy panstwa. [wiecej... "Niezalezna.pl"]


    Aleksander Scios: OSTATNI MECZ DONALDA TUSKA
    Nawet po latach rzadów obecnego ukladu i doswiadczeniach zwiazanych z tragedia smolenska, wciaz niewiele osób zdaje sie dostrzegac, ze strategia wiekszosci dzialan Donalda Tuska oraz logika decyzji podejmowanych przez grupe rzadzaca nie ma nic wspólnego z regulami gier politycznych, a nalezy do kanonu zlozonych czynnosci, wlasciwych dla arsenalu sluzb specjalnych. Poczawszy od afery marszalkowej, tarczy antyrakietowej, pulapki smolenskiej, wyborów prezydenckich czy sledztwa w sprawie tragedii z 10 kwietnia (by wymienic te najwazniejsze) mamy do czynienia z róznego rodzaju kombinacjami planowych dzialan podejmowanych przy wspóludziale instytucji panstwa (w tym ludzi sluzb specjalnych) majacych za cel takie oddzialywanie na przeciwnika, by poprzez wprowadzenie w blad i wykorzystanie tego bledu doprowadzic go do pozadanych zachowan, a tym samym umozliwic realizacje interesów grupy rzadzacej. Sytuacja wewnetrzna Polski oraz pozycja naszego kraju w swiecie dowodzi, ze sa to kombinacje skuteczne, prowadzace faktycznie do demontazu panstwa i wcielenia nas w orbite wplywów niedawnego okupanta.
    Jestem gleboko przekonany, ze grupa rzadzaca w pelni swiadomie podjela akcje przeciwko srodowisku kibiców pilkarskich. Prócz wskazanych powyzej celów kombinacji operacyjnej, istnieje jeszcze jeden, podstawowy. Donald Tusk i jego towarzysze musza doskonale pamietac, ze proces obalenia egipskiego satrapy Hosni Mubaraka rozpoczal sie wlasnie na stadionach. To tam, a szczególnie wsród kibiców kairskiej druzyny Al-Ahly pojawily sie pierwsze antyrzadowe hasla i zadania ustapienia Mubaraka. Wkrótce potem, w styczniu br. kibice tej druzyny (a w Egipcie sa ich dziesiatki milionów) wyszli na ulice. Po pierwszych demonstracjach rzad wydal polecenie egipskiej federacji pilkarskiej, zeby zawiesila rozgrywki ligowe, nastepnie zakazal treningów druzyn, a wreszcie zamknal stadiony. Kolejny krok polegal na zablokowaniu dostepu do Internetu. Wiemy, ze wprowadzenie tych restrykcji nie uratowalo Mubaraka, a fala protestów rozlala sie na caly Egipt. Zapewne grupa rzadzaca Polska ma powody, by obawiac sie podobnego scenariusza i decydujac sie na rozegranie akcji przeciwko srodowiskom kibiców chce uprzedzic rozwój wypadków. Mimo wszelkich róznic w ocenie sytuacji w Polsce i w Egipcie, jestem przeswiadczony, ze plan tej rozgrywki sie nie powiedzie, a Donald Tusk rozegra swój ostatni mecz na politycznej arenie. [wiecej... "BezDekretu"]


    Z PRL do kapituly Komorowskiego
    Wspólwlasciciel Grupy ITI Mariusz Walter i dziennikarz ekonomiczny TVP Tadeusz Mosz zostali powolani przez prezydenta Bronislawa Komorowskiego w sklad Kapituly Nagrody Gospodarczej Prezydenta RP - poinformowal portal wirtualnemedia.pl. W latach 80. Walter i jego "koncepcje propagandowe" byl chwalony przez samego Jerzego Urbana, a Tadeusz Mosz byl specem od gospodarki w komunistycznej telewizji.
    Nadaje sie na glównego konsultanta, jakiegos szefa programowania, szefa realizacji programów radiowych i TV - jednym slowem nie kierownika dzialu propagandy, lecz glówna sile koncepcyjno-fachowa. Najzdolniejszy w ogóle redaktor telewizyjny w Polsce, organizator i koncepcjonista. Przedstawia tow. Rakowskiemu i mnie sporo interesujacych koncepcji ogólnopolitycznych i propagandowych" - tak pisal w 1983 r. Jerzy Urban do gen. Czeslawa Kiszczaka, zachwalajac towarzysza Mariusza Waltera, czlonka PZPR od 1967 r. Zespól, na którego czele mial stanac Walter, mial poprawic wizerunek Sluzby Bezpieczenstwa i Milicji Obywatelskiej w spoleczenstwie. Na jego powstanie ostatecznie nie zgodzil sie Czeslaw Kiszczak. [wiecej... "Niezalezna.pl"]


    Badania pod rosyjskim nadzorem
    Jeszcze w maju maja przyjechac do Moskwy polscy biegli z zakresu fonografii i fonoskopii, którzy beda mieli mozliwosc zbadania oryginalów rejestratorów z tupolewa. [wiecej... "NDz"]


    Co nie gra w rosyjskim protokole
    Jeden z najwazniejszych dokumentów sporzadzonych kilka godzin po katastrofie smolenskiej na terenie Federacji Rosyjskiej moze zawierac falszywe dane. Chodzi o protokól identyfikacji ciala prezydenta Lecha Kaczynskiego. Nie zgadzaja sie informacje dotyczace co najmniej jednej z trzech osób uczestniczacych w czynnosciach procesowych ze strony rosyjskiej. Rosjanin, który uczestniczyl w identyfikacji ciala prezydenta, nigdy nie mieszkal pod wskazanym w protokole adresem. Najwyrazniej osoba wezwana do uczestniczenia w smutnej czynnosci okazania zwlok miala pojawic sie w historii katastrofy smolenskiej tylko raz i zniknac. [wiecej... "NDz"]


    Demokratyczne dorzynanie watahy
    Pojawianie sie przeróznych odstepstw, coraz czestsze nieprzestrzeganie podstawowej zasady pluralizmu w debacie publicznej kaza mocno zastanowic sie nad tym, jaka faktycznie jest kondycja naszej demokracji.
    - Zachodnie media widza polska demokracje oczami Platformy Obywatelskiej? - Mysle, ze tak. W ogromnej czesci maja one obraz naszej sceny politycznej narzucony przez partie rzadzaca. Poswiecila ona bardzo duzo czasu na dzialania public relations w zakresie komunikacji zewnetrznej i wewnetrznej. Na Zachodzie sprzedala sie wersja Platformy pt. "Polska demokracja ma sie dobrze". [wiecej... "NDz"]


    Lotnicza razwiedka - Jan Pietrzak, felieton
    Rosyjski samolot szpiegowski nad Polska... traktat o otwarciu polskich przestworzy. [wiecej... "egida1"]


    Uniwersytet Warszawski - uznanie na swiecie
    Uniwersytety z Warszawy i Krakowa wciaz okupuja pierwsze i drugie miejsce. Na trzecie awansowala Politechnika Warszawska.
    - Nie odwazylbym sie powiedziec, która uczelnia jest lepsza - twierdzi prof. Michal Kleiber, przewodniczacy kapituly rankingu szkól wyzszych, prezes Polskiej Akademii Nauk. - Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagiellonski to dwie najbardziej reprezentacyjne uczelnie. Róznica miedzy nimi jest niewielka. To zreszta wskazuje ranking, w którym od lat raz jedna jest pierwsza, a raz druga.
    - Bo oceniamy i wizerunek uczelni w oczach pracodawców, sile naukowa, i dbalosc o studentów. Kazdy potencjalny student musi sobie wiec zrobic rachunek sumienia i powiedziec, co jest dla niego najwazniejsze.
    Politechnika Warszawska jest bowiem trzecia na podium, ale otrzymala najwyzsza note w oczach pracodawców (wskaznik 100, UW - 85,54). Z kolei UJ przoduje w programach studiów prowadzonych w jezykach obcych (wskaznik 92,31). [wiecej... "Rz"]


    Funeralny Kraków, nijaki Szczecin
    Instytut Obywatelski sprawdzil, co mysla nowi mieszczanie. Eksperci: brak bezstronnosci i za daleko idace wnioski. Wroclaw jako wzór miasta tolerancyjnego i otwartego, które szczyci sie swoja niemiecka przeszloscia, Kraków - miasto funeralne, którego mieszkancy czuja sie przytloczeni jego wielka tradycja, i Szczecin, który wciaz nie zdolal stworzyc wlasnej tozsamosci. To tylko niektóre wnioski raportu "Nowi mieszczanie w nowej Polsce" przygotowanego przez Instytut Obywatelski, think-tank Platformy.
    Raport chwali nowa tozsamosc Wroclawia, a jako jedna z glównych jego zalet pokazuje odwolywanie sie do niemieckiej przeszlosci. Tego - zdaniem autora - brakuje z kolei Szczecinowi, który niedostatecznie skupia sie na "odkrywaniu wspanialych wielkomiejskich tradycji Stettin".
    Katolickie wartosci, to zacofanie i bieda. Jako pozytywne wyjatki wymienia sie Rzeszów i Stalowa Wole, których prezydenci "wylamuja sie z katolicko-konserwatywnych stereotypów". W jaki sposób? Wchodzac w konflikty z Kosciolem, co ma byc jedna z przyczyn ich sukcesu, bo rzadza juz trzecia kadencje - dowiadujemy sie z dokumentu. [wiecej... "Rz"]


    Krzysztof Feusette : Raport z odmózdzonego miasta
    Kiedy Julian Tuwim pisal o "strasznych mieszczanach", o Platformie Obywatelskiej nikt nawet nie marzyl. Dzis mieszczanie nikogo juz nie strasza, przeciwnie, zdarza sie, ze sami zyja w leku. Podobno niektórzy nie spia juz na lózkach, ale pod nimi - z obawy przed nagla wizyta niedorznietej watahy moherowych staruszek, których jad zabija szybciej niz spojrzenie Kaczora.
    Taki zastraszony, a przy tym nowoczesny mieszczanin musi miec w czyms oparcie. Zdaniem dzialaczy PO - najlepiej, by znalazl je w partii rzadzacej.
    I co tez towarzystwo to, starannie dobrane, ma do powiedzenia strasznym, pardon, wystraszonym mieszczanom? Oto kilka perel rzuconych przed ludzi, którzy nie dostrzegaja, ze cudownie byloby w Polsce, gdyby nie to, ze mieszkaja w niej Polacy przywiazani do polskiej tradycji i kultury bardziej niz do gejowskiej filozofii i "polish art". W raporcie czytamy: "Ksenofobia prowincjonalnej Polski calkowicie wykracza poza nowomieszczanski dyskurs". "Kraków niejako od zawsze stanowil centrum dyskursu narodowego, a jego symbolika miala charakter raczej funeralny. [wiecej... "Rz"]


    Pawel Lisicki: Wolnosc slowa po polsku
    Wolnosc prasy niejedno ma imie. Wydaje sie, ze zgodnie z prawem i obyczajami powinna ona zakladac co najmniej niezaleznosc dziennikarzy i redaktorów od wladz politycznych. I tak tez dzieje sie w krajach o utrwalonej demokracji. Jest jednak takze model polski.
    "Rzeczpospolita" ma wlasny poglad, formuluje go w komentarzach. W sprawie Brauna napisalismy, co o nim sadzimy. Jednak osiagnieciem gazety jest tez to, ze jak zadne inne polskie medium zabiegamy o to, by byc forum róznych opinii. Madrych i glupich, roztropnych i przesadzonych, dobrze uargumentowanych oraz odwolujacych sie do emocji.
    Taka jest wlasnie prawdziwa polska debata. Nieokielznana, zmienna, niestroniaca od groteski i teatralizacji, pustej retoryki i czczych gestów. Jedni zarzucaja drugim nazizm i faszyzm, drudzy wysylaja oponentów do psychiatry - jak wzmiankowany w liscie panów Sieranta i Letowskiego profesor Krzeminski, jeszcze inni w dzialaniach PO dostrzegaja odrodzenie totalitarnych praktyk PRL. [wiecej... "Rz"]


    Zdzislaw Krasnodebski: Antyfaszyzm odrodzony
    Po retoryke "antyfaszyzmu" siegnieto, by przekonac, ze znowu "najczarniejsza reakcja" zagraza wladzy obozu postepu i pojednaniu z Rosja. Poniewaz Polsce grozi tak powazne zagrozenie, usprawiedliwic daje sie niemal wszystko - pisze publicysta.
    Jak wiadomo, faszyzm odgrywal w PRL niezwykle istotna role, szczególnie w pierwszych dekadach. "Pokonanie faszyzmu", to znaczy III Rzeszy, bylo najwazniejszym, obok obietnicy zaprowadzenia "sprawiedliwosci spolecznej", sposobem legitymizacji wladzy komunistów w Polsce. Hitleryzm byl tylko "trzonem faszyzmu", bo jako zjawisko czasowo i narodowo ograniczone nie nadawalby sie dobrze do uzasadnienia wladzy komunistów. Faszystami byli wiec wszyscy przeciwnicy nowej, jedynie postepowej, wladzy. Bo skoro ona byla jedynie postepowa, to jej przeciwnicy musieli byc reakcyjni, a od reakcyjnosci do faszyzmu byl tylko maly kroczek. Faszyzm wynikal, zdaniem komunistów, z szerszego zjawiska - z panowania burzuazji, która uchodzila wtedy za warstwe spoleczna równie wsteczna, jak dzisiaj mohery i pisowcy.
    Zwolennikom nowej "jednolitofrontowej" wladzy warto wiec przypomniec, ze Polacy demonstrujacy na Krakowskim Przedmiesciu korzystaja tylko z wolnosci gwarantowanych im przez konstytucje - wolnosci slowa, zgromadzen i zrzeszania sie. A domaganie sie, by politycy odpowiadali za swe czyny, jest ich dobrym obywatelskim prawem. Takze Trybunal Stanu jest instytucja przewidziana przez konstytucje na takie wlasnie okolicznosci jak ta, która ma miejsce po i przed 10 kwietnia 2010. A nagonka na opozycje ma tyle samo wspólnego z demokracja i wolnoscia co PRL i jej "antyfaszyzm". [wiecej... "Rz"]


    PiS: Peerelowskie metody Tuska
    PiS: Zatrzymania kibiców przypominaja najgorsze czasy PRL. - Rzad toczy walke ze stadionowym bandytyzmem, nie z kibicami - odpowiada Pawel Gras.
    Policja zatrzymala kilkudziesieciu mlodych ludzi protestujacych przeciwko zamknieciu trybun stadionu miejskiego w Bialymstoku. Kilkunastu z nich ukarano mandatami, przeciwko 23 toczy sie postepowanie o wykroczenia. Kibiców zatrzymano przede wszystkim pod zarzutem demonstracyjnego okazywania w miejscu publicznym lekcewazenia narodu polskiego, Rzeczypospolitej Polskiej lub jej konstytucyjnych organów (chodzilo przede wszystkim o obrazliwe okrzyki pod adresem premiera Tuska), ale równiez za uzywanie nieprzyzwoitych slów lub posiadanie niebezpiecznych narzedzi.
    Zdaniem PiS policja wykazala sie w tej sprawie "oczywista nadgorliwoscia". - Kibice protestujacy w Bialymstoku (...) zostali zatrzymani przez policje tylko i wylacznie dlatego, ze wykrzykiwali hasla nieprzychylne dla rzadu. Naprawde przypomina to najgorsze czasy PRL - mówil podczas czwartkowej konferencji prasowej Mariusz Kaminski (PiS). Kaminski dodal, ze "premier, który ponoc ma tak duzy dystans do siebie, powinien wyjsc i publicznie powiedziec, co o tym wszystkim sadzi i czy obraza sie za tego "matola". Jednym z hasel protestujacych kibiców bylo: "Donald matole, twój rzad obala kibole".
    Rzecznik PiS Adam Hofman stwierdzil z kolei, ze przed kilkudziesieciu laty Tusk byl "stadionowym szalikowcem". - Te metody ze stadionów jak widac zostaly mu do dzis, dzis toczy sobie swoja wojenke z kibicami w calej Polsce - dodal. Przekonywal, ze PiS jest za sciganiem bandytów, którzy lamia prawo na stadionach i przypomnial, ze jego partia zlozyla projekt ustawy zaostrzajacy kary za przestepstwa stadionowe. [wiecej... "Rz"]


    Kibice odsylaja mandaty
    Zatrzymani przez policje kibice Jagiellonii Bialystok, którzy manifestowali przed Podlaskim Urzedem Wojewódzkim swoje niezadowolenie z rzadowych decyzji zamykania dla nich stadionowych trybun, zamierzaja domagac sie przed sadem odszkodowania za, ich zdaniem, bezprawne zatrzymanie.
    Kibice angazuja juz swoich pelnomocników prawnych w celu wystapienia na droge sadowa. - Bede w sadzie reprezentowal grupe kibiców, którzy zostali, w mojej opinii, zatrzymani wbrew prawu - powiedzial "Naszemu Dziennikowi" Wojciech Wójcicki, bialostocki radca prawny. - Nie bylo w tej sytuacji powodu, aby policja mogla zastosowac srodek tak represyjny jak zatrzymanie. Wszyscy moi klienci mieli bowiem przy sobie dowody osobiste czy inne dokumenty potwierdzajace ich tozsamosc i informujace o ich adresach zamieszkania. Wystarczylo wiec, aby policja spisala te dane - dodal Wójcicki.
    - Uwazam, ze wobec kibiców zostaly zastosowane przez policje praktyki jak za PRL. Ktos, kto krytykuje wladze, jest zatrzymywany i karany - mówi Rafal Rudnicki, szef klubu radnych PiS. [wiecej... "NDz"]


    Co wolno skandowac i pisac na transparentach
    Mielismy zatrzymywac kibiców z napisami obrazajacymi premiera - twierdzi jeden z funkcjonariuszy.
    Wroclaw, sobotnie przedpoludnie, Komenda Miejska Policji. Od wczesnego przedpoludnia odbywaja sie tam odprawy dla funkcjonariuszy prewencji, majacych zabezpieczac rozgrywany tego dnia mecz Slaska Wroclaw i GKS Belchatów. Wojewoda dolnoslaski Aleksander Marek Skorupa zdecydowal, ze odbedzie sie on bez udzialu kibiców. Na akcje sciagnieto odwody równiez spoza Wroclawia, takze tzw. nop (nieetatowe oddzialy prewencji - red.) - mówi "Rz" jeden z funkcjonariuszy. Twierdzi tez, ze wydano dodatkowy rozkaz. - Uslyszelismy polecenie, ze z tlumu kibiców mamy wylapywac osoby "trzymajace transparenty obrazajace premiera". Pakowac do wiezniarek i przewozic na komisariaty - opowiada policjant z prewencji. [wiecej... "Rz"]


    Rosyjska odpowiedz na tablice w Smolensku?
    Wiadomosc o przytwierdzeniu tablicy przez nieznanych sprawców do pomnika w obozie pod Strzalkowem podaly najpierw rosyjskie media. Portal Life News i telewizja NTV. Zarówno Life News, jak i NTV zaprezentowaly jej fotografie.
    "Tutaj spoczywa 8000 radzieckich czerwonoarmistów, brutalnie zameczonych w polskich 'obozach smierci' w latach 1919-1921" - glosi rosyjski napis na wykonanej z marmuru tablicy. [wiecej... "Rz"]


    Tablica: zameczeni w polskich obozach
    Nie wiadomo, kto zawiesil tablice zarzucajaca Polakom zameczenie Rosjan. Zostala zdjeta.
    Rosyjskie media - portal Live News i telewizja NTV - poinformowaly, ze w Strzalkowie (Wielkopolska) nieznane osoby przytwierdzily do kamienia upamietniajacego zjednoczenie ziem polskich w 1918 r. tablice z napisem po rosyjsku: "Tutaj spoczywa 8000 radzieckich czerwonoarmistów, brutalnie zameczonych w polskich obozach smierci w latach 1919 - 1921".
    W rozmowie z "Rz" Pietrow podkresla, ze twórcy tablicy nie tylko zawyzyli liczbe zmarlych w Strzalkowie, ale tez dopuscili sie naduzycia, okreslajac polskie obozy jenieckie mianem "obozów smierci".
    Pietrow zwraca tez uwage na fakt, ze bardzo wielu tych jenców z 1920 roku, którzy wrócili do ZSRR, zostalo rozstrzelanych i zamordowanych w latach 30., na rozkaz Stalina, który kazal wlaczyc ich do tzw. "polskiej operacji" NKWD. Stalin nie ufal bowiem ludziom, którzy kiedykolwiek byli na Zachodzie. [wiecej... "Rz"]


    Debski: to prowokacja
    Teza o mordowaniu Rosjan w polskich obozach jenieckich w latach 1919-1921 jest niezgodna z prawda historyczna i ma charakter prowokacji - mówi historyk dr Slawomir Debski.
    - To prowokacja, która nie ma absolutnie nic wspólnego z prawda historyczna - powiedzial Debski, który jako pelnomocnik ministra kultury zajmuje sie obecnie tworzeniem Centrum Polsko-Rosyjskiego Dialogu i Porozumienia, majacego wspierac dialog w stosunkach polsko-rosyjskich oraz wspólpracowac z analogiczna placówka, która ma powstac w Rosji.
    Na terenie b. obozu jenieckiego pod Strzalkowem (Wielkopolskie), na obelisku upamietniajacym 90. rocznice odzyskania niepodleglosci, nieznani sprawcy umiescili tablice, na której napisano po rosyjsku: "Tutaj spoczywa 8000 radzieckich czerwonoarmistów, brutalnie zameczonych w polskich «obozach smierci» w latach 1919-1921". [wiecej... "Rz"]


    J. Kaczynski: minister Kopacz musi odejsc
    Prezes PiS Jaroslaw Kaczynski zapowiedzial, ze klub PiS zlozy wniosek o wotum nieufnosci wobec minister zdrowia Ewy Kopacz. - Gorszego ministra nie bylo - podkreslal prezes podczas spotkania w Rzeszowie z mieszkancami Podkarpacia. PiS zamierza takze zbierac podpisy, by razem z jesiennymi wyborami parlamentarnymi odbylo sie referendum ws. komercjalizacji szpitali.
    Jak zaznaczyl, kazdy posel w Sejmie, takze z koalicji czy SLD, który "podniesie za nia (Kopacz) reke bedzie bral na siebie odpowiedzialnosc za jej polityke, za to wszystko, co sie dzisiaj w sluzbie zdrowia wyprawia". [wiecej... "Rz"]


    Polska pamieta rotmistrza Pileckiego
    22 miasta uczcily rotmistrza Witolda Pileckiego - skazanego na smierc bohatera Armii Krajowej.
    - Mimo ze zyjemy w wolnej Polsce, pamiec o rotmistrzu Pileckim funkcjonuje raczej w drugim, domowym obiegu, niz jest podtrzymywana przez instytucje panstwowe - uwaza Michal Tyrpa, prezes fundacji Paradis Judaeorum. By to zmienic, zaczal organizowac marsze ku czci zamordowanego bohatera. Dwa lata temu odbyly sie trzy, przed rokiem siedem, w piatek - w 110. rocznice urodzin Pileckiego - juz ponad 20.
    Zdaniem prof. Wysockiego przywracanie pamieci o rotmistrzu przebiegalo powoli. - Dopiero prezydent Lech Kaczynski nadal mu najwyzsze polskie odznaczenie - Order Orla Bialego. I to mimo sprzeciwu niektórych czlonków kapituly - mówi. [wiecej... "Rz"]


    Nieznany raport o zamachu na JP II
    Zachodnioniemiecki wywiad byl przekonany, ze za zamachem na papieza Polaka stali Sowieci.
    W piatek mija 30 lat od zamachu na Jana Pawla II. 13 maja 1981 r. na pl. sw. Piotra w Rzymie Turek Mehmet Ali Agca, powiazany z prawicowa organizacja terrorystyczna Szare Wilki, ciezko ranil papieza. Ali Agca zostal skazany na dozywocie. O wspóludzial w zamachu oskarzano tez Bulgarów, którzy mieliby byc inspirowani przez KGB. Zostali uniewinnieni z braku wystarczajacych dowodów.
    "Rzeczpospolita" odkryla w archiwum Instytutu Pamieci Narodowej nieznany dotad dokument, który potwierdza sowiecki slad w zamachu. Rzuca tez swiatlo na powody, dla których do niego doszlo.
    wedlug BND celem zamachu bylo niedopuszczenie do przyjazdu Jana Pawla II na pogrzeb prymasa Polski kard. Stefana Wyszynskiego (zmarl 28 maja 1981 r.). Sluzba Bezpieczenstwa od polowy kwietnia 1981 r. miala swiadomosc, iz papiez wie, ze kardynal jest umierajacy. 15 kwietnia wydano bowiem oficjalny komunikat o stanie zdrowia prymasa. "Przybycie J. Pawla II na pogrzeb kard. S. Wyszynskiego do Warszawy spowodowaloby, ze swiadomosc narodowa Polaków otrzymalaby sile napedowa - stad nalezalo papieza wylaczyc z gry" [wiecej... "Rz"]


    Smolenska tablica w kosciele sw. Krzyza
    Tablica upamietniajaca ofiary katastrofy smolenskiej, która Rosjanie zdemontowali tuz przed obchodami rocznicy tego zdarzenia, bedzie czasowo wystawiona w kosciele sw. Krzyza na Krakowskim Przedmiesciu w Warszawie - poinformowala szefowa Stowarzyszenia Rodzin Katyn 2010 Zuzanna Kurtyka.
    Tablica informowala po polsku, ze ofiary katastrofy zginely "w drodze na uroczystosci upamietnienia 70. rocznicy sowieckiej zbrodni ludobójstwa w Lesie Katynskim dokonanej na jencach wojennych, na oficerach Wojska Polskiego w 1940 r.". [wiecej... "Rz"]

    Ojczyzne Wolna Racz Nam Wrócic Panie
    Przeniesienie Tablicy Smolenskiej - Warszawa 13.05.2011 r. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    "Przyznali sie ze sa winni - jak tylko dotkneli czarnej skrzynki" - Wiktor Suworow o Smolensku
    Wiktor Suworow- byly oficer GRU (Sowieckich Wojskowych Sluzb Wywiadowczych) - wypowiada sie na temat Katastrofy Smolenskiej. Rozmawiaja: Jerzy Jachowicz i Krzysztof Skowronski.
    Jesli wypadek staje sie na mojej ziemii i ja nie jestem winien, to natychmiast zapraszam komisje miedzynarodowa, nie dotykam sie do "czarnych skrzynek". Daje natychmiast te skrzynki Franuzom, Szwajcarom, Szwedom czy Finom, niech oni odtworza co tam zapisane. Jesli ja nie jestem winny, to za nic nie dotykam tych skrzynek, bo nikt mi nie uwierzy, gdy ja sam te skrzynki otworze. W tej komisji badajacej wypadek nie powinno byc Rosjan. Zdarzyla sie katastrofa w Smolensku, na ziemii rosyjskiej - po co byli Rosjanie w tej komisji? Jak tylko Rosjanie dotkneli sie do "czarnych skrzynek", to automatycznie przyznali sie do winy. [wiecej... "RadioWnet"]


    Oficer BOR w dwóch miejscach naraz
    Co robili funkcjonariusze BOR na Siewiernym, zakonspirowani pod pseudonimami.
    Wedlug informacji, do których dotarl "Nasz Dziennik", dane dotyczace skladu funkcjonariuszy BOR, którzy 10 kwietnia 2010 r. mieli oczekiwac na przylot samolotu Tu-154M na plycie lotniska Siewiernyj, w lipcu ubieglego roku ABW przekazala Wojskowej Prokuraturze Okregowej w Warszawie. Agencja miala wskazac na pseudonimy trzech oficerów BOR, jak: "Decyk", "Szakal" i "Ciotka", a takze kierowce. Tego rodzaju ustalenia pozostawaly w sprzecznosci z informacjami przekazywanymi przez wojskowa prokurature, która najpierw utrzymywala, ze na plycie lotniska nie bylo funkcjonariuszy BOR, a nastepnie mówila o dwóch pelniacych sluzbe oficerach oddelegowanych do wykonywania czynnosci w Ambasadzie RP w Moskwie oraz kierowcy ambasadora.
    Ustalenia ABW sa o tyle dziwne, ze wskazuja na obecnosc jednego z funkcjonariuszy w dwóch miejscach w tym samym czasie. Jak udalo nam sie potwierdzic, wymieniany wsród pelniacych sluzbe na plycie lotniska C. to pseudonim funkcjonariusza BOR Cezarego Kakolewskiego, który 10 kwietnia 2010 r. byl w Katyniu. [wiecej... "NDz"]


    Rozmowy Niedokonczone: Antoni Macierewicz 07.05.2011
    Wywiad z Antonim Macierewiczem w 13 miesiecy po Katastrofie Smolenskiej. [wiecej... "TVTrwam"]


    Rozmowa Niezalezna - Antoni Macierewicz - Co stalo sie 15 m. nad ziemia?
    Macierewicz mówi o raporcie komisji Millera i odpowiedzialnosci Tuska. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Krasnodebski: "Polacy musza chciec byc Polakami"
    Wystapienie profesora Krasnodebskiego podczas kongresu Polska Wielki Projekt. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Zbigniew Kuzmiuk: Cynizm i hipokryzja Prezydenta
    dr Zbigniew Kuzmiuk ur. w roku 1956 w Komorowie, polityk, ekonomista, byly marszalek województwa mazowieckiego, dlugoletni dzialacz PSL, posel na Sejm IV kadencji, od 2004 do 2009 deputowany w Parlamencie Europejskim.
    Wczorajsze wystapienie w 220 rocznice uchwalenia konstytucji 3 maja Prezydent Komorowski wykorzystal takze do polajanek i pouczania Polaków jak powinni korzystac z tej ulomnej demokracji jaka zafundowala nam w ostatnich latach Platforma dysponujaca od ponad roku juz pelnia wladzy.
    Politycy potrafia byc cyniczni ale cynizm jaki zaprezentowal wczoraj Prezydent Komorowski przekroczyl wszelkie granice. Czlowiek , który jeszcze niedawno jako Marszalek Sejmu ostrzelanie przez Rosjan w Gruzji kolumny samochodowej w której jechal s.p. Prezydent Lech Kaczynski, komentowal tak "jaka wizyta taki zamach, bo z 30 metrów nie trafic w samochód to trzeba slepego snajpera" , ubolewal teraz nad brakiem szacunku dla rzadzacych ze strony protestujacych na Krakowskim Przedmiesciu i w wielu innych miejscach.
    Szacunku dla siebie i swoich partyjnych kolegów domaga sie czlowiek, który za te i wiele innych w podobnym tonie wypowiadanych komentarzy o urzedujacym Prezydencie, nie przeprosil ani za zycia ani po jego tragicznej smierci.
    Wreszcie o tym, ze Polacy nie powinni spiewac o powrocie wolnej ojczyzny , mówi czlowiek, którego formacja polityczna na obchodzacych rocznice katastrofy smolenskiej wyslala uzbrojona po zeby policje i straz miejska ,której zadaniem bylo prowokowanie uczestników obchodów i blyskawiczne usuwanie jakichkolwiek sladów pamieci po tych którzy zgineli pod Smolenskiem. Jezeli to wszystko nie jest szczytem cynizmu i hipokryzji to co nim moze byc? [wiecej... "blog Zbigniewa Kuzmiuka"]


    Tusk idzie na wojne z kibolami
    Mecze miedzy Lechem Poznan i Legia Warszawa od lat wywoluja duze emocje. Poniewaz kibice obu klubów nie darza sie sympatia i wczesniej przy takich okazjach dochodzilo do awantur, policja traktuje spotkania tych druzyn jako mecze podwyzszonego ryzyka. Kiedy okazalo sie, ze w finale rozgrywek Pucharu Polski dojdzie do pojedynku tych zespolów, nie wydala zgody na organizacje meczu, twierdzac, ze nie moze zagwarantowac bezpieczenstwa. Mimo to organizator meczu PZPN oraz lokalne wladze zdecydowaly, ze mecz sie odbedzie.
    Glos w sprawie zajsc zabral w srode premier Donald Tusk. - Wszedzie, gdzie policja wyda negatywna ocene dotyczaca bezpieczenstwa meczu, tam beda wydawane decyzje o rozegraniu spotkania bez udzialu publicznosci - oswiadczyl na specjalnej konferencji prasowej. Poinformowal tez, ze jesli otrzyma negatywna decyzje dotyczaca bezpieczenstwa na stadionach Lecha i Legii, oba obiekty moga zostac zamkniete.
    Kibice od kilku tygodni wywieszali na stadionach transparenty pod haslem: "Niespelnione rzadu obietnice - temat zastepczy kibice". - Niestety, sami strzelilismy sobie w stope. To, co stalo sie w Bydgoszczy, to woda na mlyn rzadu i nieprzychylnych kibicom mediów i srodowisk. Dramat - podkresla jeden z fanów Lecha.
    "Stowarzyszenie Wiara Lecha, mimo ze nie bylo ani organizatorem wyjazdu, ani dystrybutorem biletów na mecz finalu Pucharu Polski, przeprowadzi zbiórke pieniedzy, by pokryc straty, które powstaly na sektorach zajmowanych przez kibiców Lecha Poznan na stadionie w Bydgoszczy" - napisali fani Lecha w oswiadczeniu. [wiecej... "Rz"]


    Rozmowa Niezalezna - protest kibiców
    Wywiad Katarzyny Gojskiej-Hejke z kibicami. Piotr Staruchowicz "Staruch" i Wojciech Wisniewski ze Stowarzyszenia Kibiców Legii Warszawa - o protescie po zamknieciu stadionu. Ze zdziwieniem zauwazyc mozna bardzo madre wypowiedzi kibicow. Ze wstydem trzeba przyznac, ze daleko prezydentowi i premierowi, nie mowiac o Zdzichu i Rychu, do jezyka uzywanego przez "Starucha" i Wisniewskiego :-) Glos kibica o srodowisku rzadowym: to jest zwarte srodowisko, ktore nie ma swojej historii, nie szanuje swojej historii, nie szanuje swoich rocznic. My to musimy robic, bo nie chce robic tego szkola z tymi mlodymi ludzmi, wrecz przeciwnie w audycji w Polsacie ukarano wykonawce za uzywanie tonow patriotycznych... Jesli jestem Warszawiakiem, jestem z tego miasta, to co ma mi byc blizsze niz Powstanie Warszawskie. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Kibice wspólnym glosem przeciwko GW i rzadowi Tuska
    Happeningi organizowane przez kibicow na stadionach Lecha Poznan i Legii Warszawa. [wiecej... "YouTube"]


    Zbigniew Kuzmiuk: Ordynarne odwracanie uwagi
    Rzadzenie idzie coraz gorzej, mimo rozpylanej wszedzie propagandy sukcesu, przy której ta PRL-owska to maly pikus, coraz wiecej niezadowolonych, a notowania Platformy w badaniach opinii publicznej, dramatycznie spadaja.
    W tej sytuacji zastepy PR-owców utrzymywanych przez rzad za budzetowe pieniadze, radza pokazywac Premiera Tuska jako zdecydowanego czlowieka, który nie tylko szybko i trafnie diagnozuje zagrozenia ale takze skutecznie je zwalcza.
    Problemy z chuliganami na stadionach i poza nimi w Polsce wystepuja od lat, co sie takiego wiec stalo, ze Premier nakazujac wojewodom tak drastyczne decyzje, zdecydowal sie wlasnie teraz pójsc na wojne z kibicami?
    Na to pytanie odpowiadaja juz od jakiegos czasu sami kibice wieszajac na stadionowych trybunach olbrzymie transparenty zwracajace uwage, ze przygotowania infrastruktury do Euro 2012 (poza wybudowaniem 4 stadionów jednego przez rzad i trzech przez samorzady) zakoncza sie jedna wielka porazka wiec przynajmniej z kibicami rzad chce zrobic porzadek. [wiecej... "blog Kuzmiuka"]


    Pozegnani z honorami po 64 latach od skrytobójczej smierci
    Oddanie salwy honorowej towarzyszylo symbolicznemu pochówkowi trzech zolnierzy Armii Krajowej, którzy zostali zamordowani przez komunistyczna bezpieke w Dzierzoniowie.
    Mieszkancy Dzierzoniowa, calego powiatu dzierzoniowskiego, przedstawiciele organizacji kombatanckich i - co warte odnotowania - liczni reprezentanci mlodziezy uczestniczyli w symbolicznym pochówku trzech zolnierzy Armii Krajowej: Jerzego Kaszynskiego, Jerzego Pizly i Mieczyslawa Jeruzalskiego, którzy zostali zamordowani przez funkcjonariuszy UB w dzierzoniowskim wiezieniu w 1947 roku. Podczas uroczystosci obecna byla wdowa po Jerzym Kaszynskim, pani Maria Kaszynska-Krawczyk. [wiecej... "NDz"]

    Nie dostalam aktu zgonu
    Z Maria Kaszynska-Krawczyk, wdowa po Jerzym Kaszynskim, zamordowanym przez UB w wiezieniu w Dzierzoniowie zolnierzu Armii Krajowej, rozmawia Marek Zygmunt.
    W jakich okolicznosciach Pani maz zostal zamordowany?
    - Do dzisiaj ich nie znam. Z dostepnych dzisiaj dokumentów wiem jedynie, ze maz - zakladajac mozliwosc morderstwa - prosil prokuratora Feliksa Maciejewskiego o mozliwosc spotkania z zona. Otrzymal jednak odmowe. Prokurator zgodzil sie natomiast na napisanie listu, w którym maz prosil, abym zrobila wszystko, zeby byl pochowany w rodzinnych stronach. Moje pismo w tej sprawie krazylo od Annasza do Kajfasza, po prokuraturach róznych szczebli.
    Smierc meza byla dla mnie olbrzymim ciosem, takze dlatego, ze jako 21-letnia mezatka zostalam sama z trzymiesieczna córka. Przez wiele lat zylam z brzemieniem rzekomego kryminalnego przestepstwa meza. Najbardziej przezylam to, czego doswiadczylam na poczatku lat piecdziesiatych. Kiedy dowiedzialam sie o smierci meza, staralam sie uzyskac zaswiadczenie o jego zgonie. Potem równiez akt jego zgonu. Bez tych dokumentów nie moglam byc bowiem uznana za wdowe. Kiedy zglosilam sie do Urzedu Stanu Cywilnego w Dzierzoniowie, okazalo sie, ze w 1947 roku takiej smierci w ogóle nie bylo. [wiecej... "NDz"]


    Kibice internowani
    "Staruch" i inni zadymiarze zatrzymani. Funkcjonariusze o swicie wkroczyli do mieszkan kiboli odpowiedzialnych za burde w Bydgoszczy. Pod drzwi mieszkania podchodza uzbrojeni w dluga bron policjanci z jednostki specjalnej. Krzycza: "Otwieraj, policja!". Po chwili skuty kajdankami mezczyzna laduje na ziemi. Wczoraj wczesnym rankiem podobne sceny rozegraly sie w kilku innych miastach Polski. Do zamkniecia tego wydania "Rz" zatrzymanych zostalo blisko 30 osób, które wedlug sledczych sa odpowiedzialne za wywolanie zadymy podczas finalu Pucharu Polski. Najbardziej krewkim kibicom grozi nawet do dziesieciu lat wiezienia. [wiecej... "Rz"]


    Bedzie ekshumacja posla Wassermanna?
    Zandarmeria Wojskowa zabrala z krakowskiego szpitala dokumentacje medyczna Zbigniewa Wassermanna, który zginal pod Smolenskiem - ustalilo Radio RMF FM. To moze oznaczac przygotowanie do ekshumacji parlamentarzysty PiS.
    Malgorzata Wassermann, która jest prawnikiem, miala zaprezentowac prokuratorom kopie dokumentacji medycznej ojca - wynika z nieoficjalnych informacji. Przedstawiona dokumentacja szpitalna podwaza wiarygodnosc materialów przeslanych rodzinie przez Rosjan. Z przeprowadzonej w Rosji sekcji wynikac ma bowiem, ze stwierdzono obecnosc kilku organów, które duzo wczesniej zostaly politykowi usuniete w Polsce. Taka dokumentacja wspiera wniosek o ekshumacje, czego od dawna domaga sie Malgorzata Wassermann. [wiecej... "Rz"]


    "Gazeta Polska" sugeruje powazne klopoty prezydenta
    Prezydent Bronislaw Komorowski ukrywa pogarszajacy sie stan zdrowia - przekonuje "Gazeta Polska", ujawniajac liczne schorzenia glowy panstwa.
    Wedlug tygodnika "Bronislaw Komorowski od lat cierpi na przewlekla chorobe serca. Schorzenie, na które cierpi, powoduje m.in. niedokrwiennosc mózgu, nagle stany zaburzenia swiadomosci i omdlenia".
    Gazeta przypomina, ze za czasów prezydentury Lecha Kaczynskiego, srodowisko bliskie Komorowskiemu postulowalo ujawnienie raportów o stanie zdrowia najwazniejszych osób w panstwie. W kierowanej przez Janusza Palikota komisji "Przyjazne Panstwo" powstal nawet projekt ustawy, która obligowalaby glowe panstwa do ujawniania takich informacji. Nowy szef komisji Adam Szejnfeld (PO) wycofal jednak projekt, okreslajac go jako "od poczatku niekonstytucyjny". [wiecej... "Rz"]

    Kto rzadzi chorym prezydentem
    Przewlekla choroba Bronislawa Komorowskiego jest wsród pracowników Kancelarii Prezydenta tajemnica poliszynela: wszyscy o niej wiedza, ale o niej nie mówia. Wlasnie z powodu swoich przewleklych schorzen prezydent Komorowski zadecydowal, ze wiedza o jego stanie zdrowia bedzie zastrzezona. Zmienil takze klinike - leczy sie w szpitalu MSWiA, a nie jak jego poprzednicy w warszawskim szpitalu wojskowym przy ul. Szaserów.
    Choroba prezydenta powoduje, ze wieksza role polityczna odgrywa jego otoczenie. Prezydent otoczyl sie ludzmi z "bastionu Agory", jak ich nazywaja wspólpracownicy Donalda Tuska. Ci ostatni sa zywotnie zainteresowani tym, by prezydent mial jak najmniej wladzy, nie zamierza on bowiem dzielic sie nia z dawnymi partyjnymi kolegami. Bronislaw Komorowski wrócil do swoich politycznych zródel, czyli do srodowiska Unii Wolnosci. Otoczyl sie zaufanymi doradcami wymienianymi przez "Gazete Wyborcza" jako "wybitne autorytety": Tadeuszem Mazowieckim, Henrykiem Samsonowiczem, Henrykiem i Ludwika Wujcami. Bardzo duzy wplyw na podejmowane przez prezydenta decyzje maja takze Aleksander i Eugeniusz Smolarowie i Adam Michnik. Wazne miejsce przy Bronislawie Komorowskim zajmuje takze dawny dzialacz PZPR Tomasz Nalecz, którego zadaniem jest reprezentowanie prezydenta w mediach.
    - Jak glosi jedna z powtarzanych w Kancelarii Prezydenta historyjek, Bronislaw Komorowski wybral na siedzibe Belweder dlatego, ze jest on usytuowany niedaleko miejsca zamieszkania Adama Michnika i Janusza Palikota. Dzieki temu maja do siebie blisko i moga sie w kazdej chwili dyskretnie spotykac, bez wzgledu na stan zdrowia prezydenta - mówia "GP" belwederscy urzednicy. [wiecej... "Niezalezna.pl"]


    Bledne porozumienie rzadu z Rosja
    Decyzje o formie prawnej wyjasniania katastrofy smolenskiej byly pochopne - wynika z tekstu prof. Marka Zylicza. Opinia prof. Marka Zylicza, eksperta miedzynarodowego prawa lotniczego, czlonka Panstwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, to pierwsze tak wyrazne i publiczne postawienie sprawy.
    Rzad polski kilkakrotnie mógl sie ze zgody na oddanie sledztwa Rosjanom wycofac. Zalacznik 13. konwencji chicagowskiej w art. 5.4 nakazuje, by organ badajacy wypadki mial zapewniona niezaleznosc w prowadzeniu badan. Chodzi o niezaleznosc m.in. od organów odpowiedzialnych za sprawy bezpieczenstwa lotnictwa. Jak zauwaza Zylicz, powolany do prowadzenia badan MAK nie korzystal z tej niezaleznosci, bo sam jest organem odpowiedzialnym za sprawy bezpieczenstwa lotnictwa.
    O tym, ze strona rosyjska nie stosuje sie do przepisów zalacznika 13. i porozumienia z Polska, rzad przekonal sie tez po zakonczeniu badan przez MAK i opublikowaniu raportu bez polskich uwag. Nastapila wtedy wymiana argumentów na poziomie ekspertów z obu stron i mediów. Nie doszlo natomiast do wymiany oficjalnych oswiadczen miedzy obu rzadami, wiec nie mozna bylo mówic o powstaniu sporu miedzynarodowego - pisze Marek Zylicz. [wiecej... "Rz"]


    Zdzislaw Krasnodebski: Potrzeba zbiorowej mobilizacji
    Aby Polacy mogli byc nowoczesni, musza chciec byc Polakami - nie w sensie etnicznym czy folklorystycznym, ale w sensie przynaleznosci do narodu politycznego, który chce byc niezalezny, wolny, samorzadny i silny - pisze filozof spoleczny.
    Po 21 latach niepodleglosci Polski okazalo sie, ze dystans w stosunku do najbogatszych krajów Europy nieco sie zmniejszyl, ale nadal pozostal ogromny - w rzeczywistosci jest na pewno wiekszy, niz to pokazuja statystyki.
    Po 1989 r. wydawalo sie, ze pozostaje juz tylko jeden problem - zapóznienia gospodarczego i cywilizacyjnego, który poczatkowo utozsamiano z demodernizacyjnymi skutkami komunistycznej modernizacji. Szybko jednak powrócily dylematy tozsamosciowe. Wyksztalcone w czasach powojennych elity kulturowe kierowaly swój zradykalizowany krytycyzm przeciw tradycyjnemu polskiemu etosowi.
    W czasach stanu wojennego relacje odwrócily sie w stosunku do lat 50. - glównym wrogiem stal sie komunizm. Aby go zwalczyc, siegnieto po tradycyjny etos, lacznie z katolicyzmem. Po 1989 r., gdy komunizm zniknal jako system, nastapilo ponowne odwrócenie - komunisci stali sie sojusznikami i nastapila szybka utrata sympatii do tradycyjnego polskiego etosu. Nie dekomunizacja stala sie glównym celem, lecz przemiana tradycyjnej kultury, jej sekularyzacja, "odromantycznienie" itd. [wiecej... "Rz"]


    Co ujawni w sadzie Ryszard C.
    Zabójca Marka Rosiaka, który milczy w prokuraturze, chce przed sadem zlozyc szczególowe wyjasnienia.
    Ryszard C. przebywa w areszcie w Piotrkowie Trybunalskim. Ma status wieznia niebezpiecznego. Jest pod specjalnym nadzorem. Nie wspólpracuje z prokuratura. Odmówil zlozenia wyjasnien. Jednak, jak dowiedziala sie "Rz", ma zamiar szczególowo opowiedziec o sprawie przed sadem. [wiecej... "Rz"]


    Burzliwe tradycje konstytucyjne
    Pierwszy kraj w Europie, a drugi na swiecie - Polska: taka jest klasyfikacja panstw o najdluzszej tradycji konstytucjonalizmu, czyli takiej organizacji panstwa, która bazuje na porzadku zasad i norm okreslonych w jednym, najwazniejszym akcie prawnym, zwanym ustawa zasadnicza, konstytucja (od lacinskiego constitutio - ustrój). Jaka jest ta polska tradycja konstytucyjna zapoczatkowana Ustawa Rzadowa z 3 maja 1791 roku?
    Najwazniejszym jednak mankamentem ustaw konstytucyjnych III RP jest to, ze nie zrywaja jednoznacznie z totalitarna przeszloscia PRL i nie daja podstaw do jakichkolwiek rozliczen z osobami odpowiedzialnymi za katastrofe gospodarcza lat 80. oraz wszystkich zbrodni, jakich dopuszczal sie komunistyczny aparat wladzy. Efekty tego zaniechania odczuwamy do dzisiaj, a ich symbolem niech bedzie niedawny wyrok uniewinniajacy architekta polskiej bezpieki lat 80. Czeslawa Kiszczaka. [wiecej... "NDz"]


    Pomylili bal z defilada
    Prezydenccy doradcy nie wyjasnili wystrojonej w kotyliony ekipie rzadzacej, ze to niestosowna do okolicznosci ozdoba. Co ciekawe, wyzsi oficerowie przyozdobili swoje mundury prawidlowo - bialo-czerwonymi kokardami. Kontrast byl uderzajacy
    - Prosze o zaangazowanie oraz zachecam do ponownego wpiecia i noszenia bialo-czerwonych kotylionów od 1 do 3 maja - podczas "Majówki z Polska" - apelowal prezydent Bronislaw Komorowski w ubieglym tygodniu do Polaków. Problem w tym, ze chodzilo raczej o kokardy lub rozety, ale tego doradcy prezydenccy najwyrazniej nie wytlumaczyli. Wczoraj na placu Zamkowym ekipa rzadzaca wystroila sie zatem w kotyliony, które nosi sie podczas zabaw balowych.
    [wiecej... "NDz"]


    Strzelali z 12 metrów
    Ze Stanislawem Platkiem, przywódca strajku górników z "Wujka" w 1981 r., rozmawia Jacek Dytkowski.
    Sad Okregowy w Warszawie uniewinnil Czeslawa Kiszczaka, bylego ministra spraw wewnetrznych, oskarzonego o przyczynienie sie do smierci górników podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" w 1981 roku... Dwadziescia lat toczy sie sprawa o pociagniecie do odpowiedzialnosci Kiszczaka za strzelanie do bezbronnych ludzi...
    - To zenujaca sytuacja, zeby nie powiedziec - skandaliczna. Jezeli wezmiemy pod uwage, ze Trybunal Konstytucyjny 16 marca tego roku wydal orzeczenie, iz stan wojenny zostal wprowadzony z pogwalceniem prawa i Konstytucji wówczas obowiazujacej, to cóz mozna wiecej powiedziec? Tym bardziej wyrok Sadu Okregowego w Warszawie z 27 kwietnia br. uniewinniajacy Kiszczaka jest dla mnie niezrozumialy.
    Wczoraj podczas glównych uroczystosci Swieta Konstytucji 3 Maja na placu Zamkowym prezydent Komorowski wcielil swoje zapowiedzi w czyn. Zarówno on, jak i jego malzonka Anna oraz glówne osobistosci panstwa, m.in. premier Donald Tusk, Bogdan Klich, minister obrony narodowej, i Bogdan Borusewicz, marszalek Senatu, przystroili sie w balowe kotyliony.
    Trzeba jednak przyznac, ze nie wszyscy podchwycili bezkrytycznie apel prezydenta. Okazalo sie mianowicie, ze ks. Józef Guzdek, biskup polowy Wojska Polskiego, oraz wyzsi oficerowie podczas uroczystosci przyozdobili swoje piersi prawidlowo - bialo-czerwonymi kokardami. Kontrast byl uderzajacy. - Albo bylo to calkowite nieporozumienie lub brak oglady, albo swiadome strojenie sobie zartów - ocenia postawe najwyzszych wladz panstwowych dr Krajski. [wiecej... "NDz"]


    Blogoslawiony polski papiez
    W wielu miejscach w Polsce, mimo chlodu i deszczu, wierni licznie uczestniczyli we mszach beatyfikacyjnych Jana Pawla II. [wiecej... "Rz"]


    Litania do bl. Jana Pawla II
    Kyrie eleison, Christe eleison, Kyrie eleison.
    Chryste, uslysz nas, Chryste, wysluchaj nas.
    Ojcze z nieba, Boze - zmiluj sie nad nami.
    Synu Odkupicielu swiata, Boze - zmiluj sie nad nami.
    Duchu Swiety, Boze - zmiluj sie nad nami.
    Swieta Trójco, Jedyny Boze - zmiluj sie nad nami.
    Swieta Maryjo - módl sie za nami.
    
    Blogoslawiony Janie Pawle, módl sie za nami.
    Zanurzony w Ojcu bogatym w milosierdzie,
    Zjednoczony z Chrystusem, Odkupicielem czlowieka,
    Napelniony Duchem Swietym, Panem i Ozywicielem
    Calkowicie oddany Maryi,
    Przyjacielu Swietych i Blogoslawionych,
    Nastepco Piotra i Slugo Slug Bozych,
    Strózu Kosciola nauczajacy prawd wiary,
    Ojcze Soboru i Wykonawco jego wskazan,
    Umacniajacy jednosc chrzescijan i calej rodziny ludzkiej,
    
    Bracie i Mistrzu kaplanów,
    Ojcze osób konsekrowanych,
    Patronie rodzin chrzescijanskich,
    Umocnienie malzonków,
    Obronco nienarodzonych,
    Opiekunie dzieci, sierot i opuszczonych,
    Przyjacielu i Wychowawco mlodziezy,
    Dobry Samarytaninie dla cierpiacych,
    Wsparcie dla ludzi starszych i samotnych,
    Glosicielu prawdy o godnosci czlowieka,
    Mezu modlitwy zanurzony w Bogu,
    Milosniku liturgii sprawujacy Ofiare na oltarzach swiata,
    Uosobienie pracowitosci,
    Zakochany w krzyzu Chrystusa,
    Przykladnie realizujacy powolanie,
    Wytrwaly w cierpieniu,
    Wzorze zycia i umierania dla Pana,
    
    [wiecej...]


    Barwy narodowe przezywaja renesans
    W ostatnich latach barwy narodowe przezywaja swoisty renesans. Spora w tym zasluga panstwa, które ustanowilo Dzien Flagi Rzeczypospolitej Polskiej. Ale nie tylko. W czasach Polski Ludowej wladza bialo-czerwona flage tolerowala, ale raczej bez entuzjazmu. Równie wazny, jesli nie wazniejszy, byl czerwony robotniczy sztandar. Ludzie nie mogli eksponowac barw narodowych, kiedy chcieli, lecz tylko wówczas, gdy im na to pozwalalo panstwo. Z jednej strony bialo-czerwona flaga kojarzyla sie z patriotyzmem, niepodleglosciowym podziemiem, z drugiej jednak trudno ja bylo oddzielic od oficjalnej propagandy. Po 1989 r. sytuacja radykalnie sie zmienila. Bialo-czerwony renesans nastapil jednak pózniej. I duza w tym zasluga zarówno nowego ustroju gospodarczego, jak i sportu. [wiecej... "Rz"]


    Slawomir Petelicki: Czy szef BOR chwyta sie brzytwy?
    W piatkowej "Gazecie Wyborczej" na pierwszej stronie ukazal sie artykul "Co zeznal szef BOR?", który relacjonuje zeznania gen. Mariana Janickiego w prokuraturze. Twierdzi on miedzy innymi, ze oficerowie, którzy byli na lotnisku 10 kwietnia 2010 r. potwierdzaja "emocjonalna rozmowe" pomiedzy dowódca sil powietrznych gen. Andrzejem Blasikiem a kapitanem tupolewa, Arkadiuszem Protasiukiem.
    Szef BOR zeznal tez, ze plk Jaroslaw Florczak, odpowiedzialny ze strony BOR za organizacje wizyty ,fatalnie ocenial wspólprace z kancelaria Lecha Kaczynskiego. "Szefie, kiedys dojdzie do tragedii i zginie wiele niewinnych osób"- mial powiedziec po powrocie z jednej z delegacji z prezydentem. Wedlug mnie, informacje zawarte w artykule sa niezwykle wazne. W zwiazku z tym chcialbym zadac kilka pytan.
  • Pytanie pierwsze: Komu general Janicki zameldowal na pismie o tym - tak waznym - stwierdzeniu pulkownika Florczaka na temat balaganu panujacego w Kancelarii Prezydenta, który moze doprowadzic do tragedii?
  • Pytanie drugie: Komu general Janicki zameldowal ze Rosjanie nie chca przed przylotem prezydenta 10 kwietnia wpuscic na lotnisko grupy rekonesansowej BOR?
  • Pytanie trzecie: Komu general Janicki zameldowal, ze wszystkie tak wazne osoby, najwazniejsi dowódcy, ministrowie, sa umieszczani przez kancelarie premiera i MON w jednym samolocie? Komu general Janicki zameldowal, ze najwazniejsi polscy generalowie leca do Smolenska bez ochrony i ze na lotnisku nie czekaja na nich przedstawiciele specjalnej grupy ochronnej zandarmerii wojskowej i kontrwywiad wojskowy?
  • Wreszcie: Od kogo general Janicki uzyskal zgode lub polecenie udzielenia "GW" wywiadu 8 kwietnia, czyli dwa dni przed rocznica katastrofy?
    Ktos, kto zgodzil sie na ten wywiad albo wydal polecenie jego udzielenia, wystawil generala Janickiego jako kozla ofiarnego, majacego odwrócic uwage od ujawnionej przez "Rz" afery w MON. [wiecej... "Rz"]


    Spec z USA nabral PO?
    Rzekomy sprawca sukcesu Obamy okazal sie nie miec z nim nic wspólnego.
    Ravi Singh byl gwiazda wsród zachodnich ekspertów, którzy 8 kwietnia zjawili sie w Warszawie, by udzielic rad PO przed jesiennymi wyborami. - Wiekszosc byla przekonana, ze to twórca internetowej kampanii Obamy. Tak sie o nim mówilo w kuluarach - opowiada "Rz" uczestnik spotkania. Tymczasem, jak napisal amerykanski portal Politico, Singh nie ma nic wspólnego z kampania obecnego prezydenta USA.
    Przedstawiciele PO tlumacza, ze Amerykanin i inni eksperci przyjechali do Warszawy dzieki Europejskiej Partii Ludowej, frakcji w PE, do której nalezy PO. - Konsultacje byly darmowe i dopiero po nich partia miala podjac decyzje, czy zatrudnic ekspertów. Nie wiemy jeszcze, czy sie na to zdecydujemy - podkresla Lisek. [wiecej... "Rz"]


    Krzysztof Feusette: Stare sztuczki z Nowego Meksyku
    Rózne juz ogladalismy porazki Platformy Obywatelskiej, od zenujacych do druzgocacych, ale nigdy - tak smiesznej.
    Oto partia zywiaca sie sztuczkami public relations jak lis polarny lemingami, dmuchajaca balon propagandy do rozmiaru XXL, sama stala sie ofiara public relations. 8 kwietnia, na zaproszenie PO, zlecialy sie do Warszawy orly i sokoly swiatowego PR, by uczyc platformersów nowych sztuczek.
    Najwieksza gwiazda byl wsród nich niejaki Ravi Singh, prawdziwy mistrzunio w swoim fachu, doradca medialny - jak mówiono wtedy - samego Baracka Obamy. Juz slysze ten szmer zadowolenia, gdy tuzy partii rzadzacej dowiaduja sie, ze teraz priorytety polskiej polityki wymysli za nich geniusz z Ameryki.
    Singh twierdzi, ze nigdy nie wspominal o swojej pracy w sztabie Obamy, ale anonimowi (a jakze) dzialacze partii rzadzacej upieraja sie, ze... mozna bylo odniesc takie wrazenie. [wiecej... "Rz"]


    Aleksander Scios: PRZYJAZN Z MOCY USTAWY
    Po starannym wykonaniu dyrektywy Putina z wrzesnia 2009 roku w sprawie kontraktu gazowego i oddaniu Rosji zarzadu nad polskim odcinkiem rurociagu jamalskiego, rzad Tuska natychmiast przystapil do realizacji kolejnej dyspozycji rosyjskiego satrapy. Podczas spotkania premierów w roku 2009 uzgodniono bowiem, ze w Polsce zostanie powolana odrebna instytucja odpowiedzialna za krzewienie "idei dialogu polsko-rosyjskiego'. Projekt omawiano równiez w dniu 7 kwietnia 2010 r. w Smolensku. Podjeto wówczas decyzje o utworzeniu odpowiedniej instytucji i powierzeniu inicjatywy zalozycielskiej ministrom kultury RP i Federacji Rosyjskiej Pomysl utworzenia takiego organu znajduje mocne, historyczne uzasadnienie.
    Juz przed 50 laty Rosjanie przystepujac do okupacji Polski wiedzieli, ze nie wystarczy wymordowac elite narodu, sterroryzowac spoleczenstwo i narzucic mu zasady "przodujacego ustroju". Zgodnie z bolszewicka doktryna, trzeba jeszcze nazwac ten akt "przyjaznia" i sprawic, by niewolnik bezwarunkowo pokochal swojego pana, okazywal mu zainteresowanie, poznawal jego tradycje i jezyk. Sowiecki system klamstwa i indoktrynacji wymagal zatem, by w podbitym kraju powstawaly organizacje gloszace przyjazn kata i ofiary. W tym celu, juz w roku 1944 powolano Towarzystwo Przyjazni Polsko-Radzieckiej (TPPR) zlecajac kolaborantom krzewienie idei "braterstwa polsko- radzieckiego". [wiecej... "BezDekretu"]


    Aleksander Scios: KALENDARIUM AGRESORÓW. FAKTY WBREW PROPAGANDZIE
    19 kwietnia minelo 6 miesiecy od zbrodni lódzkiej - okrutnego morderstwa dokonanego przez jednego z czlonków partii rzadzacej na dzialaczu PiS. Wszystko co zdarzylo sie pózniej swiadczy, ze zbrodnia lódzka stanowila akt otwarcia nowego rozdzialu w systemowej kampanii nienawisci i walki z opozycja. Zdarzenia, które przywoluje wskazuja nadto dobitnie, kto w dzisiejszej III RP jest agresorem, a kto ofiara agresji.
    Wszystkim glupcom i pospolitym oszustom, którzy bredza o "nienawisci PiS-u", "radykalizmie", "faszyzmie" i "antydemokracji" partii opozycyjnej, kazcie wskazac chocby jedno zdarzenie porównywalne z przedstawionymi powyzej. Kazcie im wymienic tylko jeden przypadek, w którym z przyczyn politycznych doszlo do ataku na polityka Platformy, grózb karalnych, prób zastraszenia, pobicia lub zabójstwa czlonka grupy rzadzacej.
    Jesli nie potrafia takich wskazac - nazwijcie ich lgarzami i lajdakami, zaklamujacymi rzeczywistosc i nawolujacymi do kolejnych aktów bezprawia i przemocy wobec ludzi zwiazanych z opozycja.
    Kazdy bowiem, kto nie zrozumial logiki tragedii smolenskiej, kto niczego nie pojal z morderstwa w Lodzi i nadal bredzi o "agresji" i "radykalizmie" PiS-u lub z talentem hipokryty dzieli nieistniejaca odpowiedzialnosc - stoi po stronie lódzkiego bandyty, mordujacego w imie politycznej nienawisci. Trzeba tym ludziom twardo uzmyslowic, ze kazdy nastepny dzien, w którym akceptuja zlo rozplenione w Polsce czyni ich odpowiedzialnymi za przyszle wydarzenia, czyni z nich wspólników w dziele nienawisci. [wiecej... "BezDekretu"]


    Tam high life tu cham lajf - Jan Pietrzak, felieton
    Slub stulecia sondaze i gastarbeiterzy... [wiecej... "egida1"]


    Wróg Ludu -30.04.2011
    Wideofelieton Tomasza Sakiewicza, redaktora naczelnego Gazety Polskiej. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    TydzienSakiewicza - 29.04.11
    Slawomir Jastrzebowski (Superexpres) i Michal Karnowski (Uwazam Rze, wPolityce.pl) podsumowuje tydzien w rozmowie z Tomaszem Sakiewiczem. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Zobaczylem zjednoczony naród - premiera filmu
    Plyta z filmem w Gazecie Polskiej 9 maja 2011. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Wszystko juz bylo
    Dziela nas i szczuja, ale Krakowskie Przedmiescie 10 kwietnia 2011 roku pokazalo, jak wielu Polaków jest na to szczucie odpornych. I tego przekazu - jak z "Trybuny Ludu" i "Zolnierza Wolnosci" - zwyczajnie nie kupuje - pisze publicystka.
    "Byles w ZOMO, byles w ORMO, teraz jestes za Platforma"
    "Naród z Tuskiem sie rozliczy"
    Bylo to uderzajace takze na Krakowskim Przedmiesciu 10 kwietnia. W przypadku tego hasla, siegajacego stanu wojennego, zmiana polegala na tym, ze skandowano: "Naród z partia sie rozliczy". Transparent "Polsko powstan" móglby spokojnie wisiec w latach 80., tak jak wisial nad glowami teraz. Odzylo niemal zapomniane: "Raz sierpem, raz mlotem czerwona holote" lub swojskie "Precz z komuna", które tego dnia skandowano rytmicznie jak za dawnych lat.
    Najbolesniejsza chyba, choc cicha i zupelnie niewidoczna w mediach, byla reakcja Polaków, która wyrazili... nogami. Po prostu nie przyszli na uroczystosci oficjalne, z udzialem prezydenta i premiera. Zupelnie je zlekcewazyli - i bylo to adekwatne do zapalu, z jakim podchodza do spraw katastrofy rzadzacy. Tlumy na Krakowskim Przedmiesciu i placu Zamkowym podczas uroczystosci niepanstwowych przy pustce wokól obchodów oficjalnych nasuwaja jednak to samo skojarzenie - mysmy to juz przerabiali.
    "Chodzcie z nami moherami", "Precz z Targowica", "Rzadza nami tchórze i chloptasie", "Chciales kochac sie po rusku, glupi Tusku, glupi Tusku"
    Inwektywy, zniewagi i rzeka nienawisci, jaka wylala sie na tych, którzy przyszli na Krakowskie Przedmiescie, zdradza jednak, ze ich autorzy tez zobaczyli podobienstwa z przeszlosci. Ze klamstwo jest zbyt widoczne dla zbyt wielu, by system mógl bezpiecznie trwac w obecnym ksztalcie. Dlatego tak gwaltowna reakcja - bo przyszlo nie kilka, ale kilkadziesiat tysiecy ludzi. [wiecej... "Rz"]


    Jak Platforma "odpolitycznila" TVP
    KRRiT zaakceptowala zarzad zaproponowany przez rade nadzorcza. Na Woronicza beda rzadzic PO, PSL i lewica.
    Zarzad TVP tworza: Juliusz Braun (byly posel Unii Demokratycznej i Unii Wolnosci, obecnie urzednik w Ministerstwie Kultury), Marian Zalewski (wiceminister rolnictwa, zaufany czlowiek Waldemara Pawlaka) i Boguslaw Piwowar (kojarzony z lewicowym Stowarzyszeniem "Ordynacka").
    Partyjny parytet. Wczesniej o niepowolywanie zarzadu w takim skladzie apelowalo do KRRiT Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich. "Ich wybór do wladz TVP traktujemy jako zastosowanie parytetu politycznego i podwazenie idei nowej ustawy medialnej o odpolitycznieniu mediów publicznych" - pisano w oswiadczeniu.
    - Tyle Platforma mówila o odpartyjnieniu mediów publicznych, a wlasnie za jej przyzwoleniem wybrano najbardziej dotad upartyjniony zarzad telewizji - mówi "Rz" osoba z telewizji. [wiecej... "Rz"]


    Abp Glódz o katatastrofie smolenskiej
    Katastrofa smolenska uswiadomila wartosc i cene milosci, pamieci, ojczyzny - mówil metropolita gdanski, abp Slawoj Leszek Glódz podczas oredzia wielkanocnego. Wyglosil je w czasie mszy rezurekcyjnej w Katedrze Oliwskiej. Apelowal o "przywrócenie naleznej harmonii spolecznej".
    - Smolenska katastrofa uswiadomila wartosc i cene: milosci, pamieci, ojczyzny. Od tamtego miejsca, od mogil ofiar na cmentarzach ojczyzny, od wawelskiej krypty, w której zlozono doczesne szczatki prezydenta Najjasniejszej Rzeczypospolitej i jego malzonki, biegnie wezwanie adresowane szczególnie do tych, którzy angazuja sie w sluzbe wspólnocie, w strone samorzadów i instytucji panstwa - powiedzial hierarcha.
    Arcybiskup podkreslal, ze "polskie panstwo stanowi wielkie dobro, wyrosle z walki, modlitwy, ofiarnego trudu pokolen i mamy prawo zadac i oczekiwac, aby ten depozyt dobra nie byl w jakikolwiek sposób umniejszany, spychany w obszary niepamieci, niekiedy lekcewazenia".
    - Mówil przed laty Wincenty Witos, ze wielkosci panstwa nie zbuduje zaden geniusz, lecz swiadomy swych praw i obowiazków naród. Nalezy wiec przykladac 'ucho' i wsluchiwac sie w ten glos narodu. Bo tylko on ma poczucie dumy, godnosci, wartosci wystawianej na rozmaite próby - dodal. [wiecej... "Rz"]


    Prof. Zdzislaw Krasnodebski: Tradycja w sluzbie modernizacji
    IV RP nie powstanie przez jeden wyborczy zryw, przez dorazna akcje, nie zbudujemy jej emocjami, choc te sa równiez niezbedne, lecz jedynie madra, wytrwala i systematyczna praca.
    Do projektu IV Rzeczypospolitej warto wrócic przede wszystkim dlatego, ze III RP skompromitowala sie doszczetnie. Nikomu z krytyków III RP, do których ja takze sie zaliczalem, nie przyszloby do glowy, ze moze dojsc do takiej katastrofy, jak ta, która zdarzyla sie w Smolensku, ze tak bedzie prowadzone sledztwo, ze panstwo polskie okaze taka bezsilnosc, ze forpoczty imperium rosyjskiego znowu pokaza sie nad Wisla, a znaczna czesc "elit" powita je z niskim poklonem.
    Dzis wiemy, ze nawet najgorsze, najbardziej krytyczne opisy III RP byly jeszcze nazbyt optymistyczne i lagodne. Rzeczywistosc okazala sie gorsza, niz sie wydawalo.
    IV RP miala oznaczac panstwo, które opiera sie na kilku zasadach. Po pierwsze - na uczciwym rozliczeniu sie z komunistyczna przeszloscia, bo bez tego nie jest mozliwe przywrócenie szacunku dla prawa i sprawiedliwosci, zbudowanie dobrze funkcjonujacych instytucji oraz stworzenie spoistej wspólnoty politycznej. Po drugie - na zdecydowanym ukróceniu korupcji, która znowu rozkwitla w czasie rzadów PO, czego najlepszym przykladem jest afera hazardowa.
    Niezbednym tego warunkiem jest odsuniecie PO od wladzy, co oznaczac musi takze postawienie przed sadem polityków i urzedników panstwowych odpowiedzialnych za katastrofe smolenska. Jest to warunek konieczny, ale niewystarczajacy, gdyz prawdziwa zamiana bedzie mozliwa przez trwale pozbawienie pokomunistycznych elit III RP ich wplywu na panstwo. Musimy przy tym zdawac sobie sprawe, ze IV RP nie powstanie przez jeden wyborczy zryw, przez dorazna akcje, nie zbudujemy jej emocjami, choc te sa równiez niezbedne, lecz jedynie madra, wytrwala i systematyczna praca. [wiecej... "NDz"]


    Prof. Andrzej Zybertowicz: Dwa kroki do IV RP
    Jesli przez projekt IV Rzeczypospolitej rozumiec zadanie takiego unowoczesnienia naszego kraju, które zachowa polska tozsamosc i uczyni nas dumnymi z bycia Polakami, to odpowiedz na pytanie, jak to zrobic, jest prosta i sklada sie z dwóch kroków. Po pierwsze, trzeba umacniac te srodowiska, które okreslamy jako "obóz niepodleglosciowy". Po drugie, trzeba budowac mosty porozumienia z tymi grupami Polaków, którzy sadza, iz publiczne mówienie: naród, Polska, polskosc, to znak jakiegos czajacego sie za rogiem totalitaryzmu. Tylko te dwie rzeczy trzeba robic - nic wiecej.
    Trzeba wytwarzac, ciezka, niekiedy nieprzyjemna, mozolna praca, nowe wiezi spoleczne, mnozyc kapital spoleczny, gromadzic to, czego obóz niepodleglosciowy ciagle ma zbyt malo.
    Co robi w reakcji na te przemoc wielu Polaków? Ucieka. Od polityki, od aktywnosci spolecznej, od Polski, wreszcie z Polski, gdy emigruja.
    Trzeba te ucieczke powstrzymac. Przestanmy sie bac rozmawiac ze soba o polityce. To dzisiejsze oficjalne elity maja interes w tym, bysmy sie od polityki odwracali. Bysmy - zrazeni klótniami polityków - przelaczali kanal telewizora na "Taniec z gwiazdami". Odwracajac sie od polityki - odwracamy sie od swojego kraju. Zatem moja rada jest prosta: uczmy sie - nawzajem - umiejetnosci przywódczych i wyciagajmy reke do tych, którzy spoza ciagów liter snutych przez "Gazete Wyborcza" nie widza juz swojej Ojczyzny. Albo widza w sposób tak inny od naszego, iz wydaje nam sie absurdalny. Nie jest przeciez tak, ze po naszej stronie jest sto procent racji, a po ich stronie tylko samo zlo. Zacznijmy od próby zrozumienia, dlaczego nas sie boja, dlaczego nas nie rozumieja. [wiecej... "NDz"]


    Wegry w walce o odnowe
    To historyczny moment dla Wegier. Zgromadzenie Narodowe przeglosowalo w minionym tygodniu przyjecie nowej konstytucji. Dokument odwoluje sie do Boga i Swietej Korony Wegierskiej. Socjalisci i liberalowie nie chcieli przyjac do wiadomosci wprowadzanych - opartych na tradycji - "nowosci", jak definicja malzenstwa jako zwiazku kobiety i mezczyzny oraz zapisu o ochronie ludzkiego zycia od momentu poczecia. W rezultacie nie wzieli udzialu w procesie tworzenia tekstu tego podstawowego zestawu praw kraju i narodu ani w glosowaniu parlamentarnym - ich krzesla pozostaly 18 kwietnia puste.
    Dotychczasowa konstytucja panstwa wegierskiego narzucona zostala narodowi w Wegierskiej Republice Ludowej w 1949 roku, a oparto ja na konstytucji ZSRS z 1936 roku. Jej generalne przetworzenie nastapilo co prawda w 1989 r., jednak byla to jak gdyby tylko przeróbka starego ubrania, by wygladalo jak nowe. Nie bylo - jak podaja twórcy konstytucji obecnie przeglosowanej - ciaglosci konstytucyjnej, powolywania sie na tysiacletnie istnienie chrzescijanskiej panstwowosci wegierskiej zapoczatkowanej prawami sformulowanymi przez pierwszego króla Wegier Stefana I Swietego i przez stulecia broniacej Europy. [wiecej... "NDz"]


    Plusy i minusy tygodnia
    Brawo Wegrzy! Stara stalinowska konstytucja z 1949 roku - pudrowana co rusz po 1989 roku - trafila wreszcie do kosza. Lewica zachodnioeuropejska zaalarmowana telefonami od swoich kolegów z Budapesztu ze zgroza relacjonuje teraz, ze nowa konstytucja zawiera same bezecenstwa.
    Chrystus ze Swiebodzina - nasza lubuska Makabryla" - bije sie w piersi jedna z lokalnych gazet w Gorzowie.
    W miniona sobote zajrzalem do Swiebodzina, aby na wlasne oczy obejrzec pomnik Chrystusa Króla. Pomnik zyje. Tlumy przybyszów przybywaja tu samochodami z róznych stron. Wdrapuja sie na wzgórze, gdzie stoi statua. Ile ich jest? W jeden weekend jest tu chyba wiecej niz 4 tysiace estetów z portalu Bryla.pl. Mój przyjaciel - gorzowianin - mówi mi, ze pomnik staje sie autentycznym wotum mieszkanców zachodniej Polski. Ludzi, którzy maja tu teraz swój wlasny znak na tej ziemi. Nawet wycieczki z Niemiec, które tu przystaja w drodze do Berlina - jakos powaznieja i gubia gdzies swoja normalna halasliwosc. [wiecej... "Rz"]


    Nie bedzie zarzutów dla smolenskich kontrolerów
    Wojskowa Prokuratura Okregowa wylaczy kolejny watek ze sledztwa w sprawie katastrofy smolenskiej. Watek niedopelnienia obowiazków przez urzedników i zolnierzy rosyjskich, w tym wojskowych kontrolerów na lotnisku Smolensk-Siewiernyj zostanie wylaczony ze sledztwa w sprawie katastrofy pod Smolenskiem. [wiecej... "Rz"]


    Ewa Stankiewicz: Pasmo upokorzen i klamstw
    Panie prezydencie, pelnimy dyzury w namiocie na Krakowskim Przedmiesciu. Ten namiot nie jest pelen nienawisci. Jest pelen nadziei na wolna, demokratyczna, normalna Polske - pisze dokumentalistka.
    Upominam sie o normalnosc i demokracje metodami pokojowymi. Spotykam sie z agresja fizyczna i inwektywami ze strony wladzy. Domagam sie elementarnych standardów, które funkcjonuja w krajach demokratycznych. I sam fakt, ze jest to nazywane przez niektórych "radykalnymi postulatami" albo "szalenstwem", sytuuje nasze panstwo blizej jakiegos ksiestwa Trzeciego Swiata rzadzonego przez lokalnego, bezkarnego kacyka. Daleko od demokracji.
    Te elementarne standardy to odpowiedzialnosc premiera i ministrów za podejmowane decyzje. Wladza nie jest poza prawem. I jesli pomiedzy wyborami zlamie prawo lub umowe spoleczna, do której zostala zobowiazana, demokracja przewidziala mechanizmy, aby te wladze unieszkodliwic i osadzic. Zajmuje sie tym konstytucyjny organ - Trybunal Stanu. Wystarczy wniosek poslów. [wiecej... "Rz"]


    Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem" odwaznie pyta Seremeta o sledztwo smolenskie
    Niezalezne Stowarzyszenie Prokuratorów "Ad Vocem" nadeslalo do nas oswiadczenie zawierajace niezwykle wazne pytania do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta w sprawie sledztwa smolenskiego.
    1. Czy, kiedy i w jaki sposób, przeprowadzone zostaly przez polskich bieglych - ekspertów - wszechstronne badania wraku samolotu prezydenckiego Tu - 154M oraz urzadzen i przedmiotów w nim sie znajdujacych?
    2. Czy, kiedy i w jaki sposób, polscy biegli zbadali oryginalne rejestratory lotu (czarne skrzynki) oraz znajdujace sie w nich oryginaly zapisów i czy wykluczyli manipulowanie tymi zapisami?
    3. Czy, i kiedy, zostaly wydane opinie specjalistyczne polskich bieglych - ekspertów - z których wynikaloby, iz nie doszlo do uszkodzenia - w skutek umyslnego dzialania osób trzecich - zadnego istotnego elementu, mechanizmu, samolotu, w szczególnosci elementów systemu sterujacego statkiem powietrznym oraz jego silnikami (wykluczajace dzialanie osób trzecich)?
    4. Czy, i jakie, inne dowody pozwolily na wykluczenie przez Pana oraz prokuratorów prowadzacych sledztwo wersji udzialu osób trzecich w tym zdarzeniu?
    [wiecej... "wpolityce.pl"]


    Jak nie palka to palem Jan Pietrzak felieton
    Nienawistne ostre traktowanie opozycji. [wiecej... "egida1"]


    Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 49: Prezydent nadziejom studentuf
    Prezydent Komorowski nie wie kiedy byla konstytucja 3 maja! Prezydent Komorowski nie zna historii! - taki nienawistny okrzyk wzniesli wyzyskiwacze i podzegacze wojenni, pacholkowie Hitlera i Kaczynskiego. Lud jednak nie dal wiary oszczerstwom rzucanym przez reakcyjnych karlów. Lud wie, ze historia nie jest jednoznaczna, a dzieki tej prostej pozornej pomylce Prezydent Komorowski jest blizej ludu pracujacego miast i WSI. Prezydent dal nadzieje milionom studentów na calym swiecie, ze kazdy moze zostac magistrem. Bo jak mówi stare porzekadlo: Nie matura lecz chec szczera zrobi z ciebie oficera! [wiecej..."minPRAWDY"]


    Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 42: Zbrodniczy atak na Fejsbuku
    W polowie marca fejsbukowa strona Ministerstwa Prawdy stala sie celem zbrodniczego ataku bobrzej dywersji. Caly demokratyczny swiat zastygl w przerazeniu. Ale niezwyciezona wola Slonca Peru jest silniejsza niz reakcyjne knowania. Rzad Ludowy wychodzac naprzeciw potrzebom ludu pracujacego miast i WSI w przyspieszonym trybie wydal dekret o podwyzce cukru i reaktywacji Ministerstwa Prawdy na Fejsbuku. Wezwano tez wszystkich obywateli do lajkowania strony Ministerstwa. By zylo sie lepiej! By zylo sie lepiej wszystkim! [wiecej..."minPRAWDY"]


    Komunikat Ministerstwa Prawdy nr 39: Wszystko po 5 zl
    Lud pracujacy miast i WSI z wdziecznoscia przyjal nowy program gospodarczy Partii - wszystko po 5 zlotych. W pierwszym kwartale realizacji tego smialego planu udalo sie Rzadowi Ludowemu wprowadzic jednakowy poziom cenowy dla cukru i benzyny. Odetchnely wiec z ulga masy studenckie, mlodzi wyksztalceni z wielkich miast, którzy teraz otrzymawszy 5 zlotych za godzine swojej pracy beda mogli kupic za nie kilogram cukru. A zatem pracujac po 10 godzin przez 6 dni w tygodniu mozna kupic miesiecznie 270 kilogramów cukru i ani grama mniej. W taki oto sposób Partia realizuje haslo: "By zylo sie lepiej." By zylo sie lepiej wszystkim! [wiecej..."minPRAWDY"]


    Aleksander Scios: PRZECIW OBLUDNYM ZURNALISTOM
    Drodzy przyjaciele, wyznawcy swiatlych idei i stronnicy partii postepu! Nasza mloda demokracja, wykuta przez Ojców Zalozycieli w trudzie negocjacji "okraglego stolu" obchodzi wlasnie 22 lecie istnienia, a od blisko czterech lat wkroczyla na wyzszy poziom zalozen ideowych i programowych. I chociaz cieszymy sie ze zdobyczy ludowladztwa danego nam przez Ojców Reformatorów i z radoscia czerpiemy z bogactwa naszych poprzedników, to swiadoma realizacja nakreslonych zadan zmusza nas do krytycznego przeanalizowania obecnej sytuacji. Wszyscy mamy w pamieci ponury okres rzadów kaczystowskich siepaczy, zywe sa doswiadczenia krzywd i klesk, jakie dotknely wówczas nasza ojczyzne.
    Od czasu, gdy katynska kosc niezgody w relacjach Warszawy i Moskwy zostala pochowana razem z bylym prezydentem, wzrastala nienawisc i zaslepienie tych politycznych bankrutów. Nie szanujac woli mas pracujacych oraz podwazajac sluszna linie pojednania i przyjazni z przywódcami bratniego kraju, wrogie elementy reakcyjne atakowaly nasze panstwo i jego konstytucyjne organy, stawiajac absurdalne zarzuty i nacechowane zla wola pytania. [wiecej... "BezDekretu"]


    Aleksander Scios: Buldozery
    Wystarczylo, ze Rosjanie podmienili tablice powieszona na obelisku w miejscu katastrofy smolenskiej i zlikwidowali na niej napis o "sowieckiej zbrodni ludobójstwa w lesie katynskim", by natychmiast w Polsce rozlegly sie glosy zatwierdzajace powtórne klamstwo katynskie. Na podstawie wypowiedzi Sikorskiego o "polu do sporu czy Katyn byl ludobójstwem" oraz slów doradcy Komorowskiego o "definiowaniu Katynia jako zbrodni wojennej" wiemy juz, ze najwyzsi urzednicy panstwowi podzielaja stanowisko wladz Rosji i wbrew faktom oraz interesom polskiej racji stanu propaguja falsz w sprawie Katynia.
    Trzeba przypomniec, ze sami Rosjanie dwukrotnie przyznawali, iz Katyn jest zbrodnia ludobójstwa. Po raz pierwszy nastapilo to w roku 1946 r., podczas procesu w Norymberdze, gdy sprawca zbrodni wystepowal w roli prokuratora i sedziego we wlasnej sprawie. Wówczas strona sowiecka chcac przypisac mord Niemcom nazwala go ludobójstwem.
    Równiez Senat III RP w uchwale z dnia 14 wrzesnia 2007 r., nie mial watpliwosci, czym byla sowiecka napasc na Polske i czym byl Katyn. W uchwale napisano, ze 17 wrzesnia 1939 r. "rozpoczela sie sowiecka okupacja polowy Polski i ludobójstwo wobec obywateli polskich, którego najbardziej tragiczna czescia byl Katyn, jako symbol mordu wobec wzietych do niewoli polskich oficerów (...) Senat RP przypomina o tym tragicznym rozdziale w polsko-rosyjskich stosunkach, odrzucajac próby falszowania historii, pomniejszania zbrodni komunistów, odmowy nazywania zbrodni katynskiej ludobójstwem".
    W obecnej sytuacji, uchwala polskiego Senatu nabiera szczególnego znaczenia bowiem stwierdza sie w niej wyraznie, ze odmowa nazwania Katynia zbrodnia ludobójstwa stanowi próbe falszowania historii i pomniejszania zbrodni komunistów. To zatem, co czynia dzis przedstawiciele wladz III RP wolno nazwac powtórnym klamstwem katynskim, nawiazujacym wprost do hanby okresu PRL-u. [wiecej... "BezDekretu"]


    Aleksander Scios: Droga do cerkwi
    Sa w polskiej historii ponure karty, na których ludzie Kosciola zapisali sie najciezsza zdrada i sprzeniewierzeniem interesom narodu. Dosc wspomniec Targowice i haniebna role prymasa Poniatowskiego czy postawe biskupów Kossakowskiego, Massalskiego, Skarszewskiego, Okeckiego i innych, wzywajacych Rosje do zbrojnej interwencji i naklaniajacych poslów do podpisania traktatu rozbiorowego. Szubienice wzniesione przez mieszkanców Warszawy w majowa noc 1794 roku przyniosly zasluzona kare zdrajcom ojczyzny, a powieszeni wówczas biskupi Kossakowski i Massalski stali sie symbolem zaprzanstwa i sluzalczosci wobec Rosji.
    Dlatego najpowazniejszym zagrozeniem, przed którym stanelismy po roku 1989 nie byly rzady agentury i miernot okrzyknietych "elitami" - tych bowiem nigdy nie brakowalo w postsowieckiej rzeczywistosci lecz zaangazowanie ludzi Kosciola w proces tworzenia III RP, panstwa sankcjonujacego patologie i zlo komunizmu. Nie mozna zapomniec, ze w czasie, gdy niektórzy z hierarchów Kosciola paktowali potajemnie z komunistami, mordercy z SB dokonali krwawej rozprawy z niepokornymi kaplanami. 20 stycznia 1989 roku zamordowano ksiedza Stefana Niedzielaka, 30 stycznia zostal zamordowany ksiadz Stanislaw Suchowolec, a w dniu 11 lipca 1989 roku zabito ksiedza Sylwestra Zycha. Te zbrodnie, podobnie jak zabójstwo ksiedza Jerzego staly sie prawdziwym kamieniem wegielnym, na którym zbudowano III RP.
    Zabraklo tego glosu, gdy na "nieludzkiej ziemi" zginal prezydent i polskie elity. Nikt wówczas nie powiedzial Polakom, ze ukrywa sie prawde o tragedii smolenskiej, ze obecna wladza w pakcie z kremlowskim ludobójca pozbawia nas resztek godnosci i suwerennosci. Nie uslyszelismy apelu o wyjasnienie przyczyn tragedii, nie zadbano o uszanowanie pamieci ofiar ani obrone tych, którzy zgineli za Polske. [wiecej... "BezDekretu"]


    Kaczynski i Janke: wspomnienia o prezydencie
    W rocznice katastrofy smolenskiej rozmowa Igora Janke z Jaroslawem Kaczynskim. Prywatna, ciepla, wzruszajaca. Dowiadujemy sie jakie dziecinstwo mieli bracia Kaczynscy. Jako mali chlopcy gralismy w pikuty, pilke - mówi Kaczynski. Wspomina czasy studenckie i debiut filmowy. Zycie dorosle Jaroslawa toczy sie w Warszawie a Lecha w Spocie. Dla Lecha Kaczynskiego Sopot to wiele zmian, przede wszystkim poznaje milosc swojego zycia - "Marylke". Po kilku latach biora slub. Dla Lecha Kaczynskiego zycie rodzinne bylo bardzo wazne. To wlasnie Maria dbala, pilnowala o rzeczy,na które Lech sam nie zwracal uwagi. Leszek byl w stanie zalozyc dwa rózne buty - wspomina z usmiechem Jaroslaw. [wiecej... "Rz - TV.RP.pl"]


    Lemingi ewoluuja - Cafe Rzeczpospolita
    Tydzien w cieniu obchodów rocznicy katastrofy pod Smolenskiem komentuja publicysci: Stanislaw Jacecki, Wiktor Swietlik, Rafal Ziemkiewicz [wiecej... "Rz - TV.RP.pl"]


    To co robia Rosjanie jest podle - Bronislaw Wildstein przedstawia
    Rok po katastrofie pod Smolenskiem. Magda Merta, wdowa po wiceministrze kultury Tomaszu Mercie, opowiada jak dzis wyglada miejsce po katastrofie; o tym jak zamontowano tam tablice pamiatkowa; jak rodzinom ofiar pomaga dzis rzad i jak prowadzone jest sledztwo w tej sprawie. Bronislaw Wildstein przedstawia. [wiecej... "Rz - TV.RP.pl"]


    Opowiesc o niedzialajacym panstwie - Cafe Rzeczpospolita
    W Cafe Rzeczpospolita publicysci Igor Janke z goscmi Rafalem: Ziemkiewiczem i Bronislawem Wildsteinem. Sklad nieco zaskakujacy, lecz w szczególna okazje. Rocznica katastrofy smolenskiej, ogromnej tragedii narodowej. Nasi publicysci podsumowuja miniony rok. Nie tylko emocjonalnie, ale tez omawiaja sytuacje w kraju . Okazalo sie,ze zyjemy w kraju zle zorganizowanym. Dochodzi do tragedii, do której dojsc nie powinno. Pierwsze tygodnie zaloby byly budujace, potem przerodzila sie ona w nienawisc. Zapraszamy do obejrzenia Cafe "Rz". [wiecej... "Rz - TV.RP.pl"]


    Kiedy Katyn przestal byc w Polsce ludobójstwem
    Ludobójczy charakter zbrodni katynskiej dlugo nie budzil sporów. Zmienilo sie to niedawno. Dlaczego?
    - Slowo "ludobójstwo" nie oddaje sprawy w przypadku Katynia - stwierdzil w srode Andrzej Wajda.
    Nie tylko znany rezyser w ostatnich dniach negowal ludobójczy charakter Katynia. Podobnie wypowiedzial sie doradca prezydenta prof. Roman Kuzniar. W "Gazecie Wyborczej" jeden z autorów stwierdzil z satysfakcja: "Uznanie Katynia za "ludobójstwo"" jest dzis tylko postulatem srodowisk zwiazanych z PiS".
    To akurat nieprawda. O ludobójstwie caly czas mówi byly wiceprezes IPN prof. Witold Kulesza (np. w wywiadzie dla "Rz" z 14 kwietnia 2011 r.). Takze byly szef IPN, dzis senator PO, Leon Kieres nie zaczal mówic niczego innego, a poprzednio glosno domagal sie od Rosji uznania Katynia za ludobójstwo.
    Przez pierwszych kilkanascie lat III RP nikt w Polsce nie kwestionowal ludobójczego charakteru Katynia. Nikt tez nie atakowal osób, które domagaly sie od Rosji uznania wydarzen z wiosny 1940 r. za zbrodnie przeciw ludzkosci.
    "To bylo ludobójstwo, zbrodnia przeciw ludzkosci, co znaczy, ze Katyn mozna mierzyc tylko norymberska miara" - mówil w 1994 r. w wywiadzie dla "GW" prokurator Stefan Sniezko. Prowadzacy wywiad Jacek Zakowski nie oponowal przeciw tym slowom.
    Podobnie wygladala rozmowa w "GW" 11 lat pózniej z prezesem IPN Leonem Kieresem, który z oburzeniem wypowiadal sie tam na temat postawy strony rosyjskiej. Autorki wywiadu - Monika Olejnik i Agnieszka Kublik - same podpowiadaly Kieresowi: "Przeciez juz w Norymberdze radziecki prokurator domagal sie osadzenia przez trybunal zbrodni ludobójstwa w Katyniu wedlug niego popelnionego przez Niemców. Jeszcze w 1993 i 1994 r. Rosja mówila, ze Katyn to zbrodnia ludobójstwa".
    Kiedy i dlaczego Katyn przestal byc ludobójstwem? [wiecej... "Rz"]


    Hipokryci kontra oszusci
    Juliusz Braun - polityk Unii Demokratycznej i Unii Wolnosci, dzis zwiazany z PO, Marian Zalewski - aktualny wiceminister rolnictwa z Polskiego Stronnictwa Ludowego, oraz Boguslaw Piwowar - kojarzony ze Stowarzyszeniem "Ordynacka", swego czasu bliski wspólpracownik Roberta Kwiatkowskiego, przez wielu komentatorów uwazanego za najbardziej politycznego prezesa TVP po 1989 roku.
    Platforma Obywatelska wielokrotnie obiecywala, ze za jej kadencji bedzie wreszcie normalnie, ze jej rzady beda zupelnie inne - bez zawlaszczania panstwa i upolityczniania instytucji publicznych. Czas powiedziec glosno, ze po prostu oszukala Polaków.
    Jeszcze do niedawna mozna bylo marzyc o tym, ze jakis kruchy kompromis w sprawie mediów publicznych jest mozliwy. Dzis nie ma juz co marzyc, ze politycy zostawia w spokoju TVP. To moze niech chociaz przyznaja otwarcie, ze ja sobie przywlaszczyli. [wiecej... "Rz"]


    ;) ".. Jak PiS dojdzie do wladzy, to..?! .." - Kabareton ;)
    Skecz w wykonaniu Kabaretu Pod Wyrwigroszem, Ani Mru Mru i innych...
    Chwileczke... czy to na pewno skecz? ;) [wiecej... "Rz"]


    Krzyz - Solidarni 2010 - czesc 2
    Film "Krzyz - Solidarnosc2010 - czesc 2". Dalszy ciag filmu "Solidarni2010" - wywiady z ludzmi na tematy, ktore sa dla nich wazne. Obrazy filmowe z Krakowskiego Przedmiescia. Wymiana pogladow miedzy obywatelami. Sprawa krzyza pod Palacem Prezydenckim. [wiecej... "Azbuz"]


    Krzysztof Maslon: Dla dobra Herberta...
    Katarzyna Herbertowa zagryzala zeby przez 30 lat, czytajac wiersze swojego meza. Dopiero po jego smierci mogla dac swiadectwo prawdzie, opowiedziec, jak to jej Zbyszek, coraz bardziej chory, poddawal sie manipulacjom - ironizuje krytyk literacki "Rzeczpospolitej"
    Katarzyna Herbertowa przyznala, ze prawo do twórczosci jej zmarlego meza jest równe dla wszystkich, oczywiscie poza Jaroslawem Kaczynskim. Jej zdaniem bowiem, prezes PiS dopuscil sie naduzycia, instrumentalnie uzywajac imienia, idei oraz spuscizny twórczej autora "Przeslania Pana Cogito", z którego to wiersza smial zaczerpnac slowa o "zdradzonych o swicie". No, istne horrendum...
    Katarzynie Herbert, z domu Dzieduszyckiej, zalezy - rzecz jasna - na popularyzacji dorobku jej zmarlego meza. Ale nie przez kazdego i nie byle jak.
    Hrabianka Dzieduszycka przezyla w zwiazku malzenskim ze Zbigniewem Herbertem 30 lat. W slawnym wywiadzie, który przeprowadzil z nia Jacek Zakowski ("Pan Herbert", "Gazeta Wyborcza" z 31 grudnia 2000 roku), zalila sie: "W 1967 roku zaczelo sie nieszczescie, które ciagnelo sie za Zbyszkiem cale zycie."
    Bo tez szalony czlowiek zarzucil takim tuzom naszej humanistyki, jak: Kazimierz Brandys, Jan Kott, Stefan Zólkiewski czy Adam Wazyk, ni mniej, ni wiecej tylko... zaprzanstwo. I to za co! Za ich postawe w latach stalinowskich, które wcale nie trwaly tak dlugo, bo Stalin umarl juz w 1953 roku.
    To jedno dobre, ze cenil jeszcze wtedy przynajmniej niektórych z tych, których cenic nalezalo i nalezy. Na przyklad Adama Michnika, z którym równo ciagnal wódeczke jeszcze po uroczystosciach odsloniecia pomnika Ofiar '56 w Poznaniu w czerwcu 1981 roku. Kiedy naczelny "GW" rozciagnal parasol ochronny nad Jaruzelskim, ich drogi bezpowrotnie sie rozeszly, a Herbert nazwal Michnika "komunistycznym Dyzma".
    Bo jakze to?! Nie cenic Jaruzelskiego i Kwasniewskiego, Mazowieckiego i Geremka? Tymczasem poeta w wyborach prezydenckich poparl Walese. Do Walesy zrazil sie zreszta Herbert bardzo szybko, bo i trudno bylo sie nie zrazic. Po co mu bylo jednak pisac do niego listy w sprawie pulkownika Kuklinskiego, na którym ciazyl jeszcze wyrok smierci, a autorowi "Trenu Fortynbrasa" zachcialo sie widziec w nim bohatera?
    A co miala z tym wszystkim poczac hrabianka Dzieduszycka? Zagryzala zeby przez 30 lat i jeszcze troche, by wreszcie póltora roku po smierci meza dac swiadectwo prawdzie. I opowiedziala wtedy Zakowskiemu, jak to jej Zbyszek, coraz bardziej chory, poddawal sie manipulacjom.
    To oczywiste - wyrecze w tym miejscu Katarzyne Herbertowa - ze te jego wybory byly nietrafne i gleboko niesluszne. O czym nie wolno nam zapominac, dla dobra Herberta oczywiscie. I dlatego do woli moze cytowac jego wiersze np. Janusz Palikot, a wara, by czynil to Jaroslaw Kaczynski. Oczywiscie. Oczywiscie. [wiecej... "Rz"]


    W holdzie ofiarom: obelisk, krzyz i las
    W Gostyninie pod Plockiem (Mazowieckie) odbyla sie uroczystosc poswiecenia kamiennego obelisku, krzyza i zasadzonego specjalnie lasu okolo 4 tys. drzew, które upamietniaja ofiary katastrofy smolenskiej.
    - Wierze, ze dobra pamiec o wszystkich, którzy polegli pod Smolenskiem, przetrwa na dalsze pokolenia, nie tylko dzieki takim wspanialym inicjatywom, ale takze dzieki setkom i tysiacom pomników, jakie istnieja w sercach i pamieci wielu Polaków - powiedziala podczas uroczystosci Ewa Blasik, wdowa po gen. Andrzeju Blasiku.
    Las, upamietniajacy ofiary katastrofy smolenskiej, który zasadzila mlodziez i lesnicy z Gostynina ma 0,5 ha powierzchni. Jak wyjasnil nadlesniczy Jacek Lizinkiewicz, las ma charakter symboliczny takze dlatego, ze wsród lisciastych buków, debów, jaworów i brzóz, zasadzono takze sosny, które tworza litere "V".
    - Mam nadzieje, ze ci, którzy odeszli, beda z góry widzieli te litere "V", jako znak zwyciestwa prawdy, dobra i milosci nad wszelkim falszem, podloscia, której teraz nie brakuje - powiedzial nadlesniczy. Na obelisku ustawionym w lesie umieszczono tablice z nazwiskamy wszystkich 96 ofiar katastrofy smolenskiej i napisem: "Pamietamy". Obok postawiono debowy krzyz z napisami: "Katyn 1940" i "Smolensk 10.4.2010". [wiecej... "Rz"]


    Fundacja Kurtyki bedzie promowac historie
    Powolanie Fundacji im. Janusza Kurtyki, zajmujacej sie wydawaniem najlepszych ksiazek historycznych i promujacych historie Polski w swiecie, zapowiedziala w Krakowie wdowa po b. prezesie IPN Zuzanna Kurtyka. Jak wyjasnila, celem takiego dzialania bedzie to, "zeby piekna i wielka historia Polski byla równiez swiadectwem w swiecie o naszym narodzie".
    Jak wyjasnila Zuzanna Kurtyka, "do 10 kwietnia 2010 roku nie zdawala sobie sprawy, jak wielkie poczucie odpowiedzialnosci ciazy na czlowieku, który uprawia zawód historyka". Jej zdaniem, "suwerennosc panstwa polskiego, wydawaloby sie ewidentna, a jakze zludna, obnazyla katastrofa z 10 kwietnia 2010 roku". [wiecej... "Rz"]


    Wróg Ludu - 15.04.2011
    Cotygodniowy komentarz Tomasza Sakiewicza, glownie na temat uroczystosci rocznicowych. [wiecej... "YouTube"]


    Zlowrogi absurd czy prowokacja - Jan Pietrzak, felieton
    PO PIERWSZEJ ROCZNICY KATASTROFY SMOLENSKIEJ. [wiecej... "egida1"]


    Tydzien Sakiewicza 15.04.11
    program publicystyczny Tomasza Sakiewicza - podsumowanie wydarzen ostatniego tygodnia. Zaprasza red. Sakiewicz + goscie. Goscmi sa Joanna Lichocka, wspolautorka filmu "Mgla" i publicystka, oraz Cezary Gmyz "Rzeczpospolita". Rozmowy na tematy tulipanow na Krakowskim Przedmiesciu, klamstw na temat lotu samolotu TU-154, SMS-u wyslanego do politykow PO. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    TULIPANY DLA MARII
    13 kwietnia o godz. 12.00 na Krakowskim Przedmiesciu zostaly zlozone "nielegalne" kwiaty - tulipany - w holdzie Marii Kaczynskiej. Jan Pietrzak spiewa "Nielegalne kwiaty, zakazany krzyz". [wiecej... "YouTube"]


    Testament sluzby
    Naród pamieta! Pragnie utrwalic - takze z mysla o tych, którzy przyjda po nas - imiona patriotycznej elity Narodu, która zginela w poblizu katynskich mogil, w sluzbie prawdy i Ojczyzny.
    Homilia ks. abp. Slawoja Leszka Glódzia, metropolity gdanskiego, wygloszona podczas Mszy sw. w pierwsza rocznice katastrofy smolenskiej w bazylice Mariackiej w Gdansku, 10 kwietnia 2011 r.
    Zadrzaly polskie serca, poplynely lzy
    Rocznica tragedii smolenskiej. Rocznica tamtego tragicznego poranka, kiedy Ojczyzna zostala razona gromem. Zadrzaly polskie serca. Poplynely lzy. Kazdy z nas dzis tu obecnych pamieta tamta chwile, kiedy dowiedzial sie o tragedii pod Smolenskiem. Pamieta swoje reakcje, mysli, swój ból... Wielu z was, Bracia i Siostry, wieczorem tego pamietnego sobotniego dnia smolenskiej tragedii przyszlo do archikatedry oliwskiej, a nazajutrz do bazyliki Mariackiej. W godzinie narodowej tragedii plynely slowa modlitwy, slowa prosby: "Boze, uwolnij me serce od smutku, wyzwól mnie od udreki. Spojrzyj na mój ból i utrapienie" (Ps 25, 17-18).
    Powracaly zaczerpniete z rzymskiego mszalu slowa starozytnej sentencji: "Media vita in morte sumus" - posrodku zycia w smierci jestesmy... W tamtej godzinie duchowej trwogi powtarzalismy w pokorze: "Niezbadane sa Twoje wyroki, Panie, Twoje rozrzadzenia, Twoje drogi...". Dzis, w pierwsza rocznice smolenskiej tragedii, takze modlimy sie - wspólnota Narodu i Kosciola - za tych, którzy wtedy zgineli. Laczy nas z nimi duchowa wiez. Gleboka i autentyczna. Wyrastajaca ze zródel milosci. Wielki jest krag tej wspólnoty modlitwy i pamieci. Najblizsi, krewni, przyjaciele... Wszyscy, którzy jak Marta z dzisiejszej Ewangelii, zaplakali nad ich smiercia - nagla i niespodziewana. Smiercia w drodze... Motywowala te droge milosc Ojczyzny i sluzba Ojczyznie. Wielki jest krag tej wspólnoty. Dotarl do Budapesztu, Tbilisi, Chicago i Toronto.
    Dlatego ci wszyscy, którzy sa dziecmi Ojczyzny w sercu i duchu, tamtego poranka stali sie dziedzicami testamentu tych, którzy zgineli pod Smolenskiem. Testamentu ich milosci i sluzby. Wypelniaja ten testament. Bywa, ze na przekór okolicznosciom, na przekór osobom i formacjom, które ten testament lekcewaza, umniejszaja jego znaczenie, deprecjonuja jego wartosc dla jutra Polski. [wiecej... "NDz"]


    Wladza, która boi sie tulipanów
    Z Andrzejem Maciejewskim, ekspertem z Instytutu Sobieskiego, rozmawia Paulina Jarosinska.
    - Rok po katastrofie smolenskiej Polacy tlumnie przyszli na Krakowskie Przedmiescie oddac hold ofiarom katastrofy smolenskiej. 10 kwietnia moglo byc nawet 100 tysiecy osób na Trakcie Królewskim. W calej Polsce ludzie gromadzili sie na Mszach Swietych w intencji ofiar tragedii, z wlasnej woli przychodzili na groby. Jak Pan zdefiniowalby ten spoleczny fenomen?
    - Postrzegam te wydarzenia w kategoriach takiego nieposluszenstwa obywatelskiego na to, jak wyglada sledztwo w sprawie wyjasnienia katastrofy smolenskiej. Spoleczenstwo nie jest nalezycie informowane na ten temat, a przeciez ma pelne prawo sie tego domagac. Przeklada sie to w sposób oczywisty na generalny stosunek do obecnego rzadu. Otóz rzad nie jest wiarygodny w sprawie Smolenska. Ogromna czesc spoleczenstwa, mimo ze jego glos nie jest slyszany w mediach - on w ogóle nie dociera do rzadzacych - pokazala, ze chce partycypowac jako spoleczenstwo obywatelskie w zyciu publicznym. Ludzie zbierajacy sie na Krakowskim Przedmiesciu tego dnia udowodnili, ze sa swiadomymi obywatelami. Malo tego, dali wyraz temu, iz nie chca byc oszukiwani, nie chca dluzej pozostawac poza nawiasem debaty publicznej. [wiecej... "NDz"]


    Jurek: to obciaza panstwo polskie
    Tlumaczyli, ze ma to zwiazek m.in. z wypowiedzia prezydenckiego doradcy Romana Kuzniara. Chodzi o slowa Kuzniara, który - wedlug Marka Jurka - "twierdzi, ze Katyn nie byl ludobójstwem".
    - Chcemy zaapelowac przede wszystkim o jasne stanowisko prezydenta Rzeczypospolitej w kwestii wypowiedzi jego doradcy pana prof. Kuzniara. Najwlasciwsza reakcja prezydenta - mówie to z prawdziwa przykroscia - byloby odwolanie jego doradcy - powiedzial Jurek podczas konferencji. Europosel PJN Pawel Kowal i szef Prawicy Rzeczypospolitej Marek Jurek zaapelowali do prezydenta Bronislawa Komorowskiego o "zajecie stanowiska ws. ludobójstwa katynskiego". Podkreslil, ze zacheca do lektury dokumentów sprawy katynskiej wydanych przez Archiwa Panstwowe.
    - Zawiera m.in. stanowisko zespolu ekspertów Naczelnej Prokuratury Wojskowej Federacji Rosyjskiej z sierpnia 1993 roku, które jasno stwierdza, ze Katyn byl ludobójstwem - powiedzial.
    - Premier zgodnie z konstytucja odpowiada za ksztaltowanie polskiej polityki zagranicznej, doktryny panstwa. Wszystkie duze panstwa maja swoje zelazne zasady, od których nie ustepuja, szczególnie nie ustepuja pod wplywem incydentów stworzonych przez inne strony - powiedzial Kowal.
    - Bedziemy wzywali do tego, by zajmowal sie tym takze Parlament Europejski - dodal. [wiecej... "Rz"]


    To nie byl blad pilotów?
    Eksperyment z Tu-154 mial potwierdzic, ze mozna poderwac samolot, podchodzac do ladowania na autopilocie.
    Po nacisnieciu przycisku "uchod" mozna odejsc na autopilocie znad lotniska, na którym nie ma systemu precyzyjnego ladowania ILS (pozwala ladowac przy braku widocznosci). Ma to wynikac z pierwszego eksperymentu na Tu-154M o numerze 102, przeprowadzonego we wtorek przez komisje Jerzego Millera badajaca katastrofe smolenska.
    Z odczytów czarnych skrzynek rozbitego Tu-154 wynika, ze dowódca kpt. Arkadiusz Protasiuk na 20 sekund przed katastrofa wydal komende "odchodzimy", chcac przerwac ladowanie (tupolew byl kilkadziesiat metrów nad ziemia). Ale samolot dalej znizal lot. W kabinie zapanowala dziwna cisza, jakby zaloga zamilkla zaskoczona brakiem reakcji maszyny. [wiecej... "Rz"]


    Macierewicz: Rosja sfalszowala materialy ze sledztwa
    Zdaniem Antoniego Macierewicza w rosyjskich protokolach sa dowody, które swiadcza o tym, ze sledztwo w watku badan sekcyjnych jest zafalszowane - Nie mamy co do tego najmniejszych watpliwosci - mówi szef zespolu parlamentarnego.
    W opinii Macierewicza, "prokuratura udaje przed opinia publiczna, ze wszystko jest w porzadku, ze nadal postepuja jakies dzialania, cale postepowanie toczy sie poprawnie".
    - Wydaje sie, ze jesli rzad polski w sposób jasny i jednoznaczny nie zwróci sie do strony rosyjskiej o ujawnienie prawdziwych materialów, prawdziwej, zapewne filmowej dokumentacji, jaka z pewnoscia strona rosyjska posiada, to sledztwo polskie bedzie tak samo niewiarygodne, jak stanowisko w sprawie czarnych skrzynek bez czarnych skrzynek - powiedzial Macierewicz.
    Macierewicz mówil, ze piloci, "kiedy doszli juz do wysokosci 100 metrów, zgodnie ze sztuka lotnicza podjeli decyzje przerwania podchodzenia". Wcisneli przycisk "uchod", który - jak mówil posel - "w normalnym trybie i zgodnie ze wszystkimi przepisami zrywa dotychczasowe dzialania mechanizmów i sprawia, ze samolot odlatuje".
    - Wiemy juz na pewno od kilku dni, ze wtedy, kiedy samolot jest sprawny, ten przycisk wlasnie sprawia, iz samolot odlatuje. Wtedy nie odlecial. Jest pytanie, dlaczego tak sie stalo - powiedzial posel PiS. Zdaniem Macierewicza "nie ma watpliwosci, ze mamy do czynienia z dzialaniem osób trzecich", co nie przesadza - zastrzegl - ze byl to zamach. [wiecej... "Rz"]


    Rodziny beda wnioskowac o ekshumacje
    Niekompletne materialy sekcyjne skutkuja tym, ze rodziny ofiar smolenskich maja powazne watpliwosci, czy rzeczywiscie pochowaly swoich bliskich.
    Rodziny ofiar katastrofy smolenskiej domagaja sie od prokuratury przeprowadzenia ekshumacji zwlok ich najblizszych. Powodem jest rozbieznosc miedzy stanem faktycznym, czyli wiedzy rodzin na temat stanu zdrowia i pewnych cech osobniczych ich najblizszych, a tym, co jest zawarte w protokolach sekcyjnych sporzadzonych w Moskwie. [wiecej... "NDz"]


    Nie wstydze sie patriotyzmu
    Z Jakubem Milewskim, mlodym kompozytorem, autorem "Tryptyku Smolenskiego. Wiara, nadzieja, milosc" w holdzie ofiarom katastrofy smolenskiej, którego premiera plytowa odbyla sie 10 kwietnia, rozmawia Paulina Jarosinska.
    - Jak zrodzil sie "Tryptyk Smolenski"?
    - Pierwsza inspiracja byly odczucia w dniu katastrofy... Staram sie byc patriota, dlatego podstawowe wartosci: Bóg - Honor - Ojczyzna, sa dla mnie najwazniejsze. Caly czas sie ucze, jestem uczniem klasy maturalnej. Przede mna, mam nadzieje, jeszcze dluga droga edukacji muzycznej. Czuje sie jednak na silach, by tworzyc juz cos samemu. "Tryptyk Smolenski" jest takim moim artystycznym zwierciadlem - w nim odbijaja sie moje mysli i emocje z 10 kwietnia.
    - O jakiej Polsce marzy mlody polski kompozytor?
    - Przede wszystkim chcialbym poznac cala prawde o katastrofie smolenskiej. Marze o Polsce wolnej, bezpiecznej, zasobnej, a przede wszystkim o Polsce opartej w pelni na trzech wartosciach: Bóg - Honor - Ojczyzna. Jesli bedziemy umieli w Polsce zyc, kierujac sie zasadami wyplywajacymi z tych wartosci, a nie tylko mysla o pieniadzach, to nasza Ojczyzna bedzie wielka. Chcialbym, aby Polacy nie emigrowali masowo, ale zeby przekonali sie, ze Polska jest pieknym, wspanialym krajem z ogromnym dziedzictwem i historia, w którym naprawde warto zyc. [wiecej... "NDz"]


    Falszowano protokoly sekcji
    Rodziny ofiar podaja szczegoly falszowania aktow zgonu i dokumentow sekcji zwlok, oraz brak dokumentow. Jak minister Kopacz oraz minister Arabski oszukali rodziny ofiar. Polscy reprezentanci nie uczestniczyli w badaniach sekcyjnych. [wiecej... "NiezaleznaTV"]


    Tajna instrukcja po katastrofie. Petelicki: Mam ten SMS
    Tuz po katastrofie w Smolensku politycy PO dostali SMS, by sugerowac w mediach naciski na pilotów - twierdzi gen. Slawomir Petelicki i ujawnia skad ma te wiedze.
    - Gdy pokazalem moim znajomym z Platformy - w celu unikniecia mozliwych przeklaman - raport Zespolu Ekspertów Niezaleznych, który skonsultowalismy z ekspertami amerykanskimi i brytyjskimi, jeden z tych polityków pokazal mi wtedy tego SMS-a. Powiedzial mi, ze nie podejrzewal wczesniej, iz mógl byc tak bardzo manipulowany w sprawie sledztwa przez rzad - stwierdzil w rozmowie z "Super Expressem" twórca jednostki specjalnej GROM.
    "Katastrofe spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle ponizej 100 metrów. Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego sklonil" - mieli przeczytac wszyscy politycy PO tuz po katastrofie, jako instrukcje do rozmów z mediami. Chetniej zdradza kto mógl byc autorem wiadomosci. Uwaza, ze jest to ktos z trójki: Donald Tusk, Tomasz Arabski, Pawel Gras. Jego zdaniem tresc wiadomosci swiadczy, ze premier czegos sie przestraszyl. Uwaza, ze swiadomie odrzucono mozliwosc zbadania katastrofy przez NATO. - Raport NATO bylby dla niego miazdzacy i móglby oznaczac dymisje rzadu. Ci, co podjeli decyzje o przekazaniu sledztwa Rosjanom, doskonale wiedzieli, ze MAK zawsze zwalal wine na pilotów. [wiecej... "Rz"]


    Uchod zadzialal w 102
    "Nasz Dziennik" ujawnia: eksperyment automatycznego odejscia na drugi krag znad lotniska pozbawionego systemu ILS, przy wlaczonej dalszej radiolatarni, zakonczyl sie powodzeniem.
    Komisja Jerzego Millera badajaca okolicznosci katastrofy rzadowego tupolewa na Siewiernym juz wie: mozna odejsc w autopilocie po nacisnieciu przycisku "uchod" znad lotniska niewyposazonego w system precyzyjnego ladowania ILS. Manewr taki z powodzeniem wykonali na wojskowym lotnisku w Powidzu piloci blizniaczej maszyny o numerze burtowym 102 - ustalil "Nasz Dziennik". Korzystajac z systemu automatycznego odejscia, w Smolensku mjr Arkadiusz Protasiuk podjal prawidlowa sekwencje dzialan. A jednak maszyna nie nabrala wysokosci. Dlaczego? To teraz glówne zmartwienie polskich ekspertów.
    Jak tlumaczy w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" doswiadczony pilot samolotów Tu-154M, który wylatal wiele godzin w lewym fotelu dowódcy, w dniu katastrofy zaloga w sposób prawidlowy korzystala z automatycznego pilota, gdyz podczas podejscia w trudnych warunkach atmosferycznych, jakie panowaly na Siewiernym, pozwala on na dokladniejsze pilotowanie: mniejsze odchylenie od kierunku drogi startowej nie powoduje zbednych przechylen samolotu. - Fakt zadzialania przycisku "uchod" potwierdza, ze zaloga dzialala prawidlowo. Ona sie zabezpieczyla poprzez wykorzystanie tego systemu i miala swiadomosc wlaczenia "uchodu", gwarantujacego im odejscie automatyczne. Po jego wlaczeniu maszyna powinna pójsc do góry - zaznacza pilot. [wiecej... "NDz"]


    Niebezpieczna gra Katyniem
    Polska stoi przed ryzykiem, ze na oltarzu poprawy relacji z Rosja jak domek z kart rozsypie sie nasza panstwowa doktryna w kwestii Katynia, bedaca jednym z fundamentów naszej niepodleglosci - przestrzegaja politycy.
    Prawda o ludobójstwie ma tymczasem znaczenie zasadnicze. Mord na polskich oficerach nie byl "pojedynczym" aktem eksterminacji jenców wojennych (Polska zreszta nie byla w stanie wojny ze Zwiazkiem Sowieckim). Byl dokonany z premedytacja z zamiarem zniszczenia istotnej czesci narodu polskiego, co scisle odpowiada okresleniu art. II konwencji ONZ ws. zapobiegania i karania zbrodni ludobójstwa.
    To klamstwo katynskie wlasnie bylo u zródel zerwania przez Stalina stosunków z legalnym polskim rzadem i powolania PKWN w 1944. Zadanie prawdy, takze w sensie ujawnienia dokumentacji dotyczacej zbrodni i konkretnych dzialan prawnych, bylo fundamentem powstawania III Rzeczypospolitej.
    Najwlasciwsza reakcja prezydenta RP na zamiane tablicy powinno bylo byc zatem przelozenie wizyty w Katyniu. Realizm polityczny wyklucza ignorowanie niewygodnych okolicznosci, a te domagaja sie reakcji. Jesli jednak Bronislawa Komorowski pojechal do Rosji, powinien byl jednoznacznie zareagowac na miejscu. Powinien zdecydowanie potepic negacjonizm, czyli zaprzeczanie sowieckiej odpowiedzialnosci, z czym ciagle w Rosji sie spotykamy.
    Warto przypomniec, ze kategorie ludobójstwa dla zbrodni katynskiej stosowaly wladze ZSRR podczas procesu norymberskiego, gdy próbowaly nim obciazyc Niemcy. Ten sposób myslenia nie ma zatem charakteru partykularnego stanowiska partyjnego PiS, jak sugeruje w "Gazecie Wyborczej" Marcin Wojciechowski, ale jest utrwalony w polskiej swiadomosci historycznej i prawnej. [wiecej... "Rz"]


    prof. Andrzej Zybertowicz: Dwie wrazliwosci, dwie Polski
    Czy tak trudno zrozumiec, ze skoro w glównych pudlach rezonansowych polskiej masowej komunikacji o niepokojach takich jak moje nie mozna spokojnie dyskutowac, to znajduja one ujscie na politycznych wiecach? - pyta socjolog.
    Niepokoi mnie to, ze wiele wskazuje na to, iz Polska staje sie coraz bardziej terenem lowieckim, którego zasoby sa lupione przez rózne grupy interesów przy biernosci polityków przez Polaków wybranych.
    Niepokoi mnie bezczelnosc rosyjskiej agentury wplywu, która przy biernosci polskich elit i mediów (oraz, jak sie zdaje, takze kontrwywiadu) regularnie propaguje "wrzutki" dotyczace rzekomych okolicznosci smolenskiej katastrofy.
    Tak jak niepokoi mnie nieuargumentowane mówienie o zamachu, równie mocno niepokoi mnie autorytatywne gloszenie, ze zamachu nie bylo - i to w sytuacji gdy kluczowe informacje dla wyrobienia sobie zdania w tej sprawie nadal nie sa dostepne. Niedobre emocje budzi we mnie promowanie osób publicznie wypowiadajacych sie w stylu Stefana Niesiolowskiego i Janusza Palikota. I obawiam sie, ze to wlasnie brak reakcji komentatorów i intelektualistów na palikotyzacje przestrzeni publicznej przyczynil sie do zamordowania dzialacza PiS w Lodzi.
    Mój niepokój budzi systematyczne promowanie niewiary w polskosc, lamanie i tak watlego naszego kregoslupa moralnego przez domaganie sie ciaglego rachunku sumienia za rzekome zaniechania okresu okupacji. Budzi to we mnie niedobre emocje, gdyz domagaja sie tego srodowiska, których rodziny uczestniczyly w zbrodniach komunistycznych i które dotad nie mialy odwagi uczciwego odniesienia sie do problemu agenturalnego donosicielstwa po swojej stronie.
    Mój powazny niepokój budzi to, iz byc moze ci moi rodacy, którzy spiewaja: "ojczyzne wolna racz nam zwrócic Panie", nie tylko wyrazaja swoje subiektywne "zle" emocje, ale moze takze komunikuja cos waznego o jakosci instytucji naszego panstwa. [wiecej... "Rz"]


    Smolensk - wolanie o wiarygodnosc
    Niektórzy mówia: dosc zaloby. Dosc wspominania. Dosc zniczy i zalu. Do czego to prowadzi? - pytaja. Polityka nie moze byc zakladnikiem smierci.
    Ostatecznie dyskusja o tym, co wydarzylo sie w Smolensku, i o tym, jak próbowano katastrofe wyjasnic - trzeba pamietac, ze to mimo wszystko dwa rózne problemy - jest dyskusja o wiarygodnosci polskiego panstwa. Tu nie chodzi ani o zemste, ani o poszukiwanie winnych.
    Dazenie do odkrycia prawdy o katastrofie jest dla panstwa rzecza niezbedna. Nie da sie powaznie wierzyc w jego sprawnosc, skutecznosc, niepodleglosc i podmiotowosc, jesli panstwo to nie potrafi wyjasnic w przekonujacy sposób, jak doszlo do tak wielkiej tragedii. Panstwo, które nie potrafi chronic swej symbolicznej glowy i swych najwyzszych urzedników, nie bedzie tez potrafilo ujac sie za zwyklymi obywatelami. Panstwu, które nie potrafi osadzic odpowiedzialnych za katastrofe, nie mozna ufac. I nie sposób uznawac jego autorytetu.
    Brzmi to gorzko, ale tego testu wiarygodnosci rzad nie zdal. I to nie tylko dlatego, ze do tej pory nie wiadomo, jak wygladaly ostatnie sekundy lotu i dlaczego po komendzie "odchodzimy" wydanej przez kapitana Arkadiusza Protasiuka samolot dalej spadal. Rozumiem, ze sprawdzenie róznych hipotez wymaga czasu. Lepiej w takich kwestiach nie ferowac pochopnych wyroków. Jednak lista zarzutów jest nieporównanie dluzsza.
    aden inny premier nie mówil tyle o potrzebie odbudowy zaufania obywateli do wladz co Donald Tusk. Tymczasem rok po wszczeciu sledztwa przewazajaca wiekszosc Polaków uwaza, ze katastrofa ani nie zostala, ani nie zostanie rzetelnie wyjasniona. Czyz nie jest to swoiste wotum nieufnosci dla premiera i jego dzialan w tej sprawie?
    Oto powód, sadze, przedluzonej smolenskiej zaloby. Jest ona nie tylko wyrazem holdu skladanego tragicznie zmarlym, choc z pewnoscia tez. W znacznym stopniu to jednak, sadze, znak sprzeciwu. Rózne formy wspominania - msze, modlitwy, flagi w oknach - sa równiez wolaniem o prawde. Wolaniem o odzyskanie przez polskie panstwo wiarygodnosci. Wolaniem o panstwo, które potrafi bronic swoich obywateli. [wiecej... "Rz"]


    Ewa Stankiewicz (Solidarni 2010) Gosciem Rafala Ziemkiewicza (12.04.2011)
    Ewa Stankiewicz opowiada o brutalnym bandyckim pobiciu przez straz miejska dziennikarza Gazety Polskiej Michala Strózyka i protescie Solidarnych 2010 na Krakowskim Przedmiesciu. [wiecej..."Youtube"]


    Jan Pospieszalski i Ewa Stankiewicz w rozmowie z Jerzym Jachowiczem
    Ewa Stankiewicz, Jan Pospieszalski i Jerzy Jachowicz rozmawiaja o sytuacji na polskiej scenie politycznej rok po Tragedii w Smolensku, komentujac wydarzenia sprzed Palacu Prezydenckiego 10.04.2011. Komentarze na temat wywiadow do filmu "Lista pasazerow" - wrazenia z rozmow z rodzinami ofiar katastrofy.
    UWAGA: kliknij na stronie na "posluchaj teraz". [wiecej..."Radio WNET"]


    Katyn to bylo ludobójstwo
    Gdyby uznac inaczej, trzeba by podwazyc kwalifikacje niektórych zbrodni III Rzeszy.
    Rz: Kto jako pierwszy chcial uznania zbrodni katynskiej za ludobójstwo?
    Prof. Witold Kulesza, prawnik: Prokuratorzy sowieccy, którzy wystapili z oskarzeniem Niemców przed Miedzynarodowym Trybunalem Wojskowym. Za te teze odpowiadal ich szef Roman Rudenko. W akcie oskarzenia podpisanym przez wszystkich prokuratorów, a wiec i alianckich, napisano: "oskarzeni kierowali przemyslanym i systematycznym ludobójstwem, to jest eksterminacja grup rasowych i narodowych, dokonanym na ludnosci cywilnej na czasowo okupowanych terytoriach w celu wyniszczenia okreslonych ras i klas ludzkich i grup narodowych, rasowych i religijnych, w szczególnosci Zydów, Polaków, Cyganów i innych". Teze te dobitnie podkreslil sowiecki prokurator Jurij Pokrowski. W trakcie procesu norymberskiego w jego wystapieniu na temat Katynia znalazlo sie charakterystyczne sformulowanie: "byla to zaplanowana, fizyczna eksterminacja narodów slowianskich". Innymi slowy, eksterminacja grup narodowosciowych to jedna z postaci ludobójstwa. [wiecej... "Rz"]


    POD AMBASADA ROSJI 09.04.2011
    Reportaz video z demonstracji pod ambasada Rosji w Warszawie w dniu 9 kwietnia 2011. [wiecej..."SolidarniTV"]


    Na Krakowskim stanal Krzyz
    Utwór ze spektaklu poetycko -muzycznego "Miejcie Nadzieje" - Wysluchaj !
    Scenariusz, muzyka i rezyseria Bohdan Blazewicz. Spiewa Maria Gabler. Produkcja: Warsztaty Idei, Akademicki Komitet Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczynskiego w Poznaniu oraz Stowarzyszenie Solidarni 2010.
    Kolejny utwor to "Prexydent idzie na Wawel". [wiecej..."SolidarniTV"]


    Obchody rocznicy w Kanadzie
    Warto bylo. Protest i marsz solidarnosci zorganizowany przez ottawska Gmine Nr 25 im Prof. Lecha Kaczynskiego Zwiazku Narodowego Polskiego zaczal sie pare minut po dwunastej w poludnie. Zebralismy sie na ulicy Daly, na wprost wejscia do siedziby Ambasady Rzeczypospolitej Polskiej w Kanadzie. Po odspiewaniu hymnów polskiego i kanadyjskiego, Stefan Skulski, prezes Gminy ottawskiej, odczytal oswiadczenie i postulaty. Nastepnie odczytano apel poleglych. Jakze nierealnie i nieodwracalnie brzmialy te drogie nam wszystkim nazwiska odczytywane tutaj, na kanadyjskiej ziemi. Nie do wiary, ze odczytujemy tutaj, teraz, nazwiska tych najlepszych, najwierniejszych, tych którzy byli cala nasza narodowa nadzieja i wiara. Czesc Ich pamieci. Czesc! Nie do wiary, ze robimy to z rocznej perspektywy zaprzanstwa, klamstwa, pogardy i manipulacji.
    Naprawe nie do wiary, ze znowu, pod Ambasada R.P. w Kanadzie jest demonstracja. Ostatnie byly w stanie wojennym. Cwierc wieku temu. Wydawalo sie, ze to przeszlosc. Ze to minelo. Niestety, nie minelo.
    Przed odejsciem spod budynku, wreczona jeszcze zostanie przedstawicielowi Ambasady koperta z postulatami i zadaniami Zwiazku Narodowego Polskiego w Kanadzie. Jeszcze spiewamy Boze cos Polske. W refrenie, jednoglosnie, "..racz nam wrócic Panie...". Nie do wiary. Jak przez lata komunizmu. jak ponad cwierc wieku temu. [wiecej..."niepoprawni.pl"]


    Polonia Ottawska protestowala w sobote 9 kwietnia 2011 pod ambasadami Polski i Rosji w sobote 9 kwietnia 2011
    W sobote 9 kwietnia 2011 przed polska i rosyjska ambasada w Ottawie odbyly sie demonstarcje upamietniajace rocznice Tragedii Narodowej - katastrofy smolenskiej, w wyniku ktorej zginal Prezydent Rzeczpospolitej Polskiej Lech Kaczynski z Malzonka, oraz 94 inne osoby na pokladzie wojskowego samolotu TU-154, lecacego na uroczystosci 70. rocznicy ludobojstwa w Katyniu. Organizatorem demonstracji byl Zwiazek Narodowy Polski w Kandzie, Gmina nr 25 im. prof. Lecha Kaczynskiego w Ottawie. Cele demonstracji podane byly we wczesniejszym Komunikacie Prasowym ZNP (PDF)

    Pogoda dopisala, chociaz jeszcze dwa dni wczesniej zapowiadano mozliwosci opadow. Demonstranci mieli liczne plakaty z haslami nawolujacymi do powolania miedzynarodowej komisji sledczej w sprawie kastrofy, zadan oddania "czarnych skrzynek" oraz szczatkow samolotu, ktore sa polska wlasnoscia, zastopowania akcji dezinformacji ze strony rzadu RP i mediow, "MAK klamie", itd.
    Na demonstarcje do Ottawy przyjechala grupa Polonusow z Boston, USA. [wiecej...Komunikaty Ottawskie]


    Rocznica katastrofy smolenskiej 10.04.2011 w Toronto - video
    [wiecej..."Youtube"]


    Pod ambasada Rosji w Warszawie 09.04.2011
    Wystapienie Andrzeja Gwiazdy, Ewy Stankiewicz, Andrzeja Malaka i innych, aresztowanie dziennikarza Filipa Rdesinskiego za spalenie kukly Putina. [wiecej... "SolidarniTV"]


    Utwory wykonywane w czasie spektaklu "Miejmy Nadzieje", Poznan 8 kwietnia 2011
    Utwory ze spektaklu poetycko -muzycznego "Miejcie Nadzieje". Scenariusz, muzyka i rezyseria Bohdan Blazewicz. Spiewa Maria Gabler. Produkcja: Warsztaty Idei, Akademicki Komitet Obywatelski im. Prezydenta Lecha Kaczynskiego w Poznaniu oraz Stowarzyszenie Solidarni 2010.
  • Na Krakowskim stanal Krzyz
    Na Krakowskim stanal krzyz
    milion zniczy zapalono
    dywan kwiatów rozeslano
    poplynely z oczu lzy.
    ...
    Pamieci zabic sie nie da.
    Zadne grozby i wolanie.
    Pamiec jest niesmiertelna.
    Ona zawsze zmartwychwstanie!
  • Prezydent idzie na Wawel [wiecej... "YouTube"]


    Aleksander Scios: BY SIE BALI...
    "Nie bedziemy razem, bo nie ma przyzwolenia na "zdrade o swicie" i na falsz przekraczajacy ludzka miare. Nie mozemy byc razem, bo nasz gniew jest dzis bezsilny, gdy zabrano nam tylu "niezastapionych". Nigdy nie bedziemy razem, bo pamietamy - kto sial nienawisc i chcial zebrac jej zniwo". Dzis, po roku od ich napisania, powtórze te same slowa - nie mozemy byc razem. Nie mozemy, bo to co nas podzielilo trwa nadal i przybralo postac granicy nieprzekraczalnej. Zebralo kolejne ofiary i czyha na nastepne.
    Tragedia smolenska nie rozbila nas na "dwie Polski", nie przeciela linia "politycznych podzialów". Obnazyla to tylko, co ukrywano przez dziesieciolecia i odslonila prawde, której bano sie wykrzyczec. Nie nazwe rodakami tych, którzy na niej zbudowali wladze, którzy z niej drwili i jednali sie z katem. Nie nazwe rodakami siewców nienawisci i falszerzy pamieci. Sa tylko bekartami w granicach mojej ojczyzny. Apatrydami i ludzmi bez ziemi.
    Na klamstwie o 10 kwietnia, na rezygnacji z dochodzenia prawdy zbudowali swoje dzisiejsze pozycje. Smierc mojego Prezydenta, ofiary zycia dziesiatków Polaków - pozwolily im utrzymac wladze i zachowac marne przywileje. Groby smolenskich ofiar sa miara ich "politycznego sukcesu", a ich jezyk nienawisci, - to jezyk smierci. Nawet, gdy zginal mój Prezydent zadali od nas milczenia, wezwali do "pojednania" i narodowej amnezji. Zniewolenie kazac nazywac "pragmatyzmem", klamstwo - "polityka pojednania", a zdrade - "racja stanu". W obronie zafajdanych zyciorysów narzucaja nam semantyczne oszustwo i zadaja odstapienia od prawa do zaloby. Chca dialektyki, w której prawa oprawcy mierzy sie zdolnoscia do deptania grobów ofiar.
    Dzis boja sie. Tak straszliwie, ze chcieliby zabic pamiec o ofiarach, zabic tych, którzy pozostali i tych, którzy beda pamietac. Wysylaja przeciwko nam policje i tchórzy bez mundurów, strasza glosem medialnych opryczników i groza prowokacja. Boja sie tak, jak moze bac sie tylko oprawca.
    Wiedza, ze bac sie powinni. Zbrodnia wymaga kary, a ten swiat rzadzi sie prawem skutku i przyczyny. Chocby dzis zatkali nam usta, zdlawili cenzura i otoczyli szpiclami - las smolenski przyjdzie po nich. Za kilka miesiecy badz kilka lat. Dopadnie ich za zycia lub w godzine smierci. Nie bedzie mial wzgledu na stanowisko ani szate. Po równo zazada zaplaty - od prezydenta, premiera, biskupa. Tylko tego od nich oczekuje. By sie bali. [wiecej..."bezdekretu"]


    Wywiad zniknal, bo gen. Petelicki krytykowal rzad?
    Portal Wprost24.pl usunal wywiad, w którym gen. Slawomir Petelicki zarzucil rzadowi odpowiedzialnosc za doprowadzenie do katastrofy smolenskiej.
    W sobote we wczesnych godzinach porannych na portalu Wprost 24.pl opublikowano wywiad z generalem Slawomirem Petelickim, twórca GROM i czlonkiem Zespolu Ekspertów Niezaleznych. Petelicki mówil w nim m.in o zaniechaniach rzadu, które doprowadzily do katastrofy smolenskiej. Po kilku godzinach wywiad z nim zostal jednak usuniety ze stron Wprost24.pl
    Pytany o ustalenia ZEN dotyczace katastrofy smolenskiej gen. Petelicki w rozmowie z Wprost24.pl powiedzial m.in., ze nie ulega watpliwosci, ze lot 10 kwietnia do Smolenska mial status wojskowy, a odpowiedzialnosc za jego przygotowanie ponosi Kancelaria Premiera Donalda Tuska. Mówil tez, ze zachowanie premiera Tuska tuz po katastrofie spowodowalo, iz Polska - zdaniem Petelickiego - stracila wiarygodnosc w NATO.
    Byly szef GROM w rozmowie z Wprost24.pl ujawnil równiez, ze tuz po katastrofie smolenskiej czolowi politycy PO otrzymali esemesy z instrukcja na temat tego, jak maja sie wypowiadac na temat katastrofy. Mieli mówic, ze katastrofe spowodowali piloci, którzy zeszli we mgle ponizej 100 metrów. "Do ustalenia pozostaje, kto ich do tego sklonil".
    - Podejrzewam, ze wlasnie wypowiedz o esemesach powstalych w trójkacie Donald Tusk - Tomasz Arabski - Pawel Gras kogos bardzo zabolala. Do tego stopnia, ze zadecydowano o usunieciu wywiadu - mówi "Rz" gen. Petelicki. I dodaje, ze wedlug jego wiedzy na skasowanie ze stron internetowych Wprost 24.pl rozmowy z Petelickim mial naciskac, choc formalnie nie kieruje portalem, naczelny tygodnika "Wprost" Tomasz Lis.- To jest wlasnie "lisia wolnosc slowa"- komentuje gen. Slawomir Petelicki Z Tomaszem Lisem nie udalo nam sie skontaktowac. [wiecej..."Rz"]


    "Oddajcie skrzynki, wezcie premiera"
    Ponad 1,5 tysiaca osób demonstrowalo przed ambasada rosyjska w Warszawie domagajac sie oddania Polsce "dowodów w sprawie katastrofy smolenskiej".
    Demonstranci przyniesli ze soba transparenty z haslami: "Pamieci nie gascie. Mord katynski 1949. Mord smolenski 2010"; "Putin - morderca, Tusk zdrajca"; "Sopot przeprasza za Tuska", "Mgla nie osloni zdrajców POlski", "10.04 - pamietamy", "Mozecie gasic znicze, ale pamieci nie zgasicie", bialo-czerwone flagi i kukle przedstawiajaca premiera Federacji Rosyjskiej Wladimira Putina. Skandowali "Chcemy prawdy" i "Putin morderca".
    Manifestanci, skandujac haslo "Oddaj skrzynki, wez premiera" spalili kukle przedstawiajaca Wladimira Putina. Juz po oficjalnym zakonczeniu wiecu czesc z jego uczestników skandujac "Komorowski won do Moskwy" i "zdrajca Polski Komorowski" przemaszerowala pod Belweder. Czesc z nich udala sie pózniej pod Palac Prezydencki. [wiecej..."Rz"]


    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - 30 stycznia - 30 kwietnia 2011
    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - 16 grudnia 2010 - 29 stycznia 2011
    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - 2 listopada do 15 grudnia 2010
    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - 16 wrzesnia do 1 listopada 2010
    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - 6 czerwca do 15 wrzesnia 2010
    UWAGA: Wiecej wiadomosci - ARCHIWUM Wiadomosci Internetowych - maj do 5 czerwca 2010

      Strona Głowna Komunikatów Ottawskich