 Andrzej
Wilk
Historia Klubu
Sportowego "Białe Orły" (BO) w Ottawie
(c.d., odc. 5-2)
A.D. 1999r. niesie sporo
wyzwań, dla Klubu Sportowego "Białe Orły",
najpierw, obchody 15 -to lecia Klubu. Tak,
tak to już piętnaście lat naszej
działalności sportowej i obecności w
ottawskiej Polonii. Używając terminologii
sportowej, można by rzec, że weszliśmy w
wiek "Juniora", czyli wszystko, jeszcze
przed nami...
Przyzwolenie na korzystanie z budżetu klubu,
na wniosek Zarządu i poparciu pozostałych
członków klubu było priorytetem do wcielenia
pomysłu w rzeczywistość. Liczyliśmy się z tym,
że zainwestowane pieniądze zwrócą się z
nadwyżką, którego celem jest zakup ziemi pod
Centrum Sportowo Rekreacyjne, o którym była
mowa we wcześniejszych odcinkach. Na
koordynatora wybrano A. Wilka, zaś pieczę nad
finansami koordynował R. Bojarski. Nastał
trudny okres pracy, najpierw wybór miejsca
"PF", następnie znalezienie chętnych do
pomocy, sponsorów, wykonawców, kuchnia,
reklama, bezpieczeństwo, sprzedawców,
wystawców, stoły, krzesła, dekoracje... i
wiele, wiele, mniej czy więcej detali i
drobnostek, mających wpływ na całokształt
finalnego projektu.
Na miejsce festiwalu wybrano, malowniczo
położony teren, Britannia Park ( Atrium ).
Dzień 19 czerwca 1999 r. zapisujemy w naszych
klubowych kartach jako jedno z
najważniejszych, wydarzeń. Pamiętam, jak
z Ryśkiem Bojarskim, przyjechaliśmy ok. 7
rano, z by zacząć przygotowania do
imprezy a tu niebo zasłane ołowianymi
chmurami!!! Na szczęście po niedługim czasie,
nieśmiało pojawiło się słońce, które aż
do zmroku dodawało kolorytu imprezie.
Historyczny Plakat, autorstwa śp R. Wodejko,
oraz ulotka z programem. Punktualnie o
godz 12.00 w południe, trębacz (K. Kościk ),
dał znać, że I -szy Polski Festiwal uważamy za
otwarty.
Kościk
Krzysiek niczym trębacz z wieży
mariackiej.
Właśnie o 12:00, zaczęli pojawiać się pierwsi
goście, nieśmiało i z lekkim
niedowierzaniem... od czego by tu zacząć? Może
od kiełbasek!?
Śp.
Adam dogląda, kontroluje i piecze, panie
czekają na konsumentów, Krzysiek
(Dżuma)pokazuje, co i jak smakuje!
A może wpierw zwiedzić wystawę, przygotowaną
przez SPK, koło nr 8 w Ottawie, czy może
odwiedzić stoisko "BO", z pamiątkami (
koszulki, proporczyki, kufle, naklejki... ).
Stoisko Wedel, zachęca cepeliowskimi
pamiątkami, P. Wiktor Wawok ( pszczelarz )
oferuje miód ze swojej pasieki.
Miód,
Wedel i Kuba - tymczasowy kaleka.
Można było też wybrać
mini gabinet stomatologiczny, p. dr M.
Łysik, by zamówić wizytę na czyszczenie
zębów.
Miłośnicy, dobrej muzyki, szukali złotych
przebojów w płytotece Steva Barloga
Biżuteria p. Danuty Tymowskiej, wzbudzała duże
zainteresowanie wśród pań.
Pora przejść do opisu, tego co
przygotowaliśmy w programie
artystycznym. Gospodarzami festiwalu byli
Elżbieta Leśniewska, Czesław
Cudowski i Krzysiek Kościk. Nagłośnienie pod
kierunkiem P. Krakowiaka.
Zaczęliśmy od występu naszych milusińskich ze
szkoły polskiej, pod kierownictwem p. Marianny
Piłat. W repertuarze wiersze i opowiadania o
podłożu polskich legend. Następnie
zespół, taneczny "POLANIE" w aranżacji
Emilii Pohl, zaprezentował, a jakże, Poloneza
i Mazura. Zespół mandolinistów
"Accord", pod batutą Marka Kieliszkiewicza z
wielkim kunsztem wykonał znane i lubiane
piosenki z dawnych lat.
Konkursy dla dzieci, malowanie twarzy, turniej
szachowy to zasługa "trio", pp. St. Kielara,
D. Smulskiego i W. Frukacza. Harcerze z druhną
E. Leśniewską zainscenizowali mini biwak.
Piotr Zięba zaprezentował, poezję śpiewaną w
rytmie bluesa. Natomiast Witek Mierzwa
swoimi balladami, chwycił za serca niejednego
sympatyka tego rodzaju muzyki.
Szkoła wokalna, Diwy p.
Marii Sztramko w repertuarze polskich i
światowych przebojów, została przyjęta z
wielkim aplauzem.
O aranżacje zadbała p. Maria Stochaj a
wykonawcy, Lila Lianeri, Robert Borowski,
Thomas Frenzky,Stefania Baraniak, Patricia
Miller, Jocelyn Dearden, wspaniałym występem
dali popis wspaniałego wokalu.
Owacyjnie przyjęto, pokaz mody sportowej
na wesoło z udziałem najatrakcyjniejszych
modelek Ottawy, Anny Burzawy, Krystyny
Czechury, Eweliny Gamrat, Oli Gamrat, Karoliny
Gęsikowskiej, Katarzyny Grzanki, Małgorzaty
Klimkowskiej, Renaty Kopras, Sylwii
Kulińskiej, Małgorzaty Milejskiej i Natalii
Uścinowicz. W rolę kreatora mody, wcielił się
( prywatnie ) Czesław, a może (na
zdjęciu ), Czesława... !? Spróbujcie państwo
sami odgadnąć?
Gwoździem dnia miał być i był, popis
muzyki pop w wykonaniu Zuzi Szlachcic i jej
zespołu. Duże brawa dla muzyków nie mówiących
po Polsku a zainspirowanych przez Zuzę do
grania polskich kawałków.
Czy ktoś z Państwa
odnajdzie się na poniższych zdjęciach? To
już 23 lata od I-go Festiwalu.
 
Ten jakże długi i udany dzień zakończono po
północy dyskoteką.
Podsumowując, mniemam, że tego typu impreza,
choć częściowo pokazała dorobek kultury i
polskiej tradycji. Klub podjął duże ryzyko
finansowe i organizacyjne. Są podstawy by
sądzić, że włożony wysiłek w organizację
imprezy, był adekwatny do sukcesu.
Jak czas pokazał następne festiwale, były
coraz potężniejsze, bogatsze w treści
merytoryczne, kulinarne, rozrywkowe i o
większym prestiżu. Ale o tym w następnych
odcinkach.
Jak co roku drużyny "BO", brały udział w
turniejach Mls Germany IV miejsce, Fitzroy
Soccer Club, III miejsce, oraz Kanata
Tournament (dwie drużyny ) , III i IV miejsce.
Nowością było uczestniczenie w II-ch
Mistrzostwach drużyn polonijnych Ameryki
Północnej w London Ont.
Nasza drużyna seniorów bez sukcesów
sportowych... ? Spędzenie trzech dni
przy ognisku z akordeonem w kapitalnej
atmosferze, zawiązaniu przyjaźni i wymianie
doświadczeń, luźne rozmowy z byłymi
piłkarzami z polskiej ligi, czy byłymi
reprezentantami Polski ( J. Żmijewski, B,
Kwapisz, M. Kielec ) drużyn z NY City,
Toronto, Hamilton itd. dały duży zastrzyk do
dalszej pracy i podnoszenia sportowych
wartości.
Wrzesień to miesiąc pikniku klubowego oraz
zabawy tylko dla członków Klubu.
10 listopada 1999 odbyło się zebranie
sprawozdawczo wyborcze klubu.
Oto skład Zarządu na nową kadencję: Prezes
Czesław Piasta, V-ce prezes
Dariusz Smulski, Trener koordynator Jerzy
Ziółkowski, Menadżer Klubu Wiesław Karpiński,
Sekretarz Klubu Krzysztof Kosewski,
Koordynator Festiwalu Polskiego Andrzej Wilk.
Miłym akcentem kończącego
się roku, było świąteczne spotkanie w
ambasadzie RP, z JE ambasadorem Bogdanem
Grzelońskim i konsulem Januszem Wachem.
O planach nowego Zarządu , w następnym
odcinku.
Mile widziane uwagi, korekty,
komentarze.
Ze sportowym pozdrowieniem
Andrzej Wilk <AndrzejWolfski@gmail.com>
|
Sobota, 21 maja 2022
