Sobota, 28 maja 2022

Najstarszy na świecie polskojęzyczny biuletyn internetowy
1987 - 2022
Bardzo nieregularny


REDAKCJA i Prenumerata: Czesław Piasta redakcja@KomOTT.net
Niektóre numery archiwalne: https://komott.net
https://www.facebook.com/KomunikatyOttawskie

Redakcja nie odpowiada za treść podawanych ogłoszeń oraz treści i opinie zamieszczone w listach czytelników. W sprawie listów proszę kontaktować się bezpośrednio z autorami.

The editorial office is not responsible for the content of advertisements, the content and opinions contained in the readers' letters. With regard to letters, please contact the authors directly.

Komunikaty Ottawskie na Facebook i Twitter

Chcesz mieć codzienny kontakt z Komunikatami Ottawskimi - odwiedzaj stronę
https://www.facebook.com/komunikaty.ottawskie - dołącz do friends lub kliknij na guzik "follow"

KO na Twitter:  https://twitter.com/Kom_OTT

UWAGA: Komunikaty Ottawskie są rozsyłane z wielu kont poczty e-mail z powodu ograniczeń ilości adresów e-mail, na które wysyłana jest poczta w ciągu doby.  Redakcja sprawdza dość nieregularnie pocztę zaadresowaną na adres inny niż redakcja@komott.net

Msza św. "na żywo" w Saint Hyacinth Parish Ottawa   
https://swjacek-tv.click2stream.com


W dzisiejszym wydaniu

- Pogoda dla Ottawy.
- Wspierajmy polonijne biznesy! Róbmy zakupy w sklepach polonijnych!
- Polka oferuje swoje usługi jako paralegal i notariusz w Ottawie
- OTTAWA - Johannes Brahms – Requiem
- Polish School in Ottawa zaprasza na Piknik Rodzinny
- Bal Wiosenny parafii Św. Jacka - 11 czerwca 2022, godz. 18:30
- Art Gallery “Bayka”  zaprasza 4 i 5 czerwca 2022, godz. 10 AM do 5 PM
- Maria M. - Zapraszamy do Klubu Seniora
- Siatkarska reprezentacja Polski mężczyzn rozegra w Ottawie mecze Ligii Narodów 2022
- Elections Ontario: Get ready to exercise your rights!
- Komunikaty Parafii Św. Jacka Odrowąża w Ottawie.
- Kącik Poezji - Paweł Jabłoński - Teatr
- Kącik Humoru


Ogłaszaj się w Komunikatach Ottawskich
Wszystkie ogłoszenia są bezpłatne.
Imprezy, wydarzenia, nekrologi, usługi, itp.
Wyślij e-mail na adres: redakcja@komott.net

Dzisiejsze wydanie na stronie internetowej (kliknij na link): https://komott.net
Dla wielu osób może to być wygodniejsza forma czytania Komunikatów - sprawdź.


Pogoda dla Ottawy

Zapowiadana groźna burza była o wiele groźniejsza niż się spodziewano.

W Komunikatach Ottawskich z soboty, 21 maja 2022 podane było ostrzeżenie:
UWAGA: Groźna burza spodziewana dzisiaj, sobota, 21 maja 2022!

Niestety, burza była największą katastrofą, która dotknęła Ottawę. Zgodnie z oświadczeniami mera Ottawy - Jima Watsona - ani "Ice Storm " z roku 1998 ani tornado sprzed 4 lat nie wyrządziły tak wielkich strat jak trwająca zaledwie 15 minut burza w sobotę, 21 maja 2022. Dziennikarz stacji radiowej 580AM spytał mera dlaczego nie ogłasza stanu wyjątkowego, skoro taka katastrofalna sytuacja, która pociągnęła za sobą m.in.  4 śmiertelne ofiary w Ottawie. Stan wyjątkowy pozwoliłby miastu na uzyskanie wsparcia ze strony rządu Ontario i federalnego, oraz umożliwiłby przyjście z pomocą ekipom z innych prowincji i zza południowej granicy. Watson powiedział, że nie ma potrzeby ogłaszania stanu wyjątkowego a Ontario Hydro samo sobie poradzi z usuwaniem szkód. Kilkanaście minut przed wywiadem z merem, przedstawicielka Hydro powiedziała, że w Eastern Ontario mają uszkodzonych ponad 850 słupów elektrycznych oraz 4 wieże wysokiego napięcia w okolicach Hunt Club a naprawa będzie trwała co najmniej przez kolejne 4 do 6 dni. W piątek, 27 maja, 6 dni po sztormie, było jeszcze 43 tysiące domostw bez prądu w Ottawie. Kilkanaście minut po rozmowie z merem Ottawy ten sam dziennikarz miał wywiad z premierem Ontario Fordem. Dziennikarz spytał Forda o pomoc dla Ottawy w tej katastrofalnej sytuacji. Ford odpowiedział, że rozmawiał dwukrotnie z merem Ottawy i ten nie prosił o jakąkolwiek pomoc a wręcz przeciwnie - Watson twierdził, że sami sobie poradzą.

Dodać należy, że Jim Watson ogłosił stan wyjątkowy w Ottawie w czasie pamiętnego Ice Storm w roku 1998 oraz w czasie pokojowego konwoju kierowców ciężarówek 3 miesiące temu. M.in. z jego inicjatywy i premiera Trudeau ogłoszono nawet Stan Wojenny w czasie konwoju. Czym wytłumaczyć takie różne zachowania Jima Watsona? Na usta cisną się jedynie brzydkie słowa na określenie jego zachowania.

_____________ 

https://weather.gc.ca/city/pages/on-118_metric_e.html


Poniżej pogoda z innej strony internetowej:
https://www.theweathernetwork.com/ca/14-day-weather-trend/ontario/ottawa





Wspierajmy polonijne biznesy!
Róbmy zakupy w sklepach polonijnych!

Przekaż informację o polskich sklepach swoim kanadyjskim znajomym.

Kupuj w sklepach polonijnych!
Korzystaj z usług polonijnych biznesów!

Zatrudniaj osoby ze społeczności polonijnej, jeśli spełniają twoje wymagania!

Polka oferuje swoje usługi jako paralegal i notariusz w Ottawie

Jestem licencjonowana w Law Society of Upper Canada i udzielam pomocy w Small Claim Court, Landlord and Tenant Board and Assessment Review Board.

Dodatkowo specjalizuję się w obniżaniu podatków od nieruchomości komercjalnych i we wszystkich sprawach dotyczących opodatkowania municypalnego.

Prowadzę działalność
w Ottawie w powyższym zakresie od 34 lat.


Monika Cholewa
613 255 7390
mcholewa@live.ca



OTTAWA - Johannes Brahms – Requiem

Dear Music Supporters

Despite the unfortunate cancellation of countless artistic events during the pandemic, I am pleased to inform you, that the New World Philharmonic Choir – Ottawa, formerly known as the OCC (Ottawa Classical Choir), which Maria Knapik is the Co-Founder and Co-Artistic Director, will be returning to perform on stage

the “Johannes Brahms – Requiem”

today, Saturday, May 28th, 2022 at 8PM
at the Carleton Dominion-Chalmers Centre
355 Cooper St, Ottawa (map)

 
We hope you will be able to come and support their return to performing on stage once again.

Tickets:
https://www.eventbrite.com/e/brahms-requiem-tickets-302269093997?aff=ebdssbdestsearch&keep_tld=1







Polish School in Ottawa zaprasza na Piknik Rodzinny
w niedzielę 29 maja 2022 (jutro)



Komitet Rodzicielski Polskiej Szkoły w Ottawie zaprasza wszystkie dzieci wraz z rodzicami oraz całą Polonię Ottawską na piknik w niedzielę 29 maja 2022 od godziny 12:00 do 15:00 w Vincent Massey park, Heron Rd, Ottawa, ON K1V 2E4.

Mapa: https://goo.gl/maps/S6Z8nQBjboN8cVjF8

Będą gry, muzyka i taniec oraz szansa na spotkanie się z polonijnymi rodzinami.  Przynosimy swoje jedzenie. Zachęcamy aby przynieść krzesełka kempingowe lub koce.  W parku jest poddasze ze stołami piknikowymi, lecz nie starczy dla wszystkich.
UWAGA:
  • Alkohol i psy nie są dozwolone w parku.
  • Parking na miejscu jest dostępny w cenie $1 za 30 minut (maks. $8 dziennie).
  • Opiekunowie są odpowiedzialni za bezpieczeństwo swoje i swojego dziecka (dzieci).
  • Ochotnicy Rady Szkolnej ani OCSB nie mogą ponosić odpowiedzialności za incydenty z udziałem uczestników, w tym między innymi za kradzież, obrażenia, przemoc, uszkodzenia i/lub wypadki.
  • Zachęcamy wszystkich uczestników do przestrzegania zasad bezpieczeństwa.
Będziemy bardzo wdzięczni za potwierdzenie obecności,  klikając na poniższy link:
https://forms.gle/T6BCnVtdTam8DoPu6   To pomoże nam w organizowaniu pikniku.

Do zobaczenia!
Komitet Rodzicielski

https://www.polishschoolottawa.ca
komitetrodzicielski.ottawa@gmail.com

https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=947184022614509&id=256349231697995





Tutaj kolejna okazja do odprężenia się w większym towarzystwie!
Zapewnione smaczne posiłki z domowej kuchni, z których tradycyjnie słynie Bal Parafialny.

 
Art Gallery “Bayka”  zaprasza



Art Gallery “Bayka” bierze  udział w Red Trillium Studio Tour
w sobotę i niedzielę, 4 & 5 czerwca 2022, godz. 10 AM to 5 PM.

Więcej informacji i mapa stanowisk artystycznych na stronach internetowych: https://www.redtrilliumst.com
https://www.redtrilliumst.com/bogdan-rodziewicz

Goście będą mogli spotkać artystów wystawiających swoje wyroby jak: malarstwo, ceramika, witraże, naczynia tłoczone w drewnie i dużo więcej.

Galeria sztuki Bayka w Constance Bay wystawia obrazy wykonane różnymi technikami malarskimi, przedstawiające motywy przyrody okolic Ottawy i tutejszego regionu. Dostępne będą kopie obrazów na płótnie oraz pamiątki artystyczne w postaci kartek, kubków I miniaturek obrazów.

Gościem galerii będzie artysta wystawiający wyroby z drewna.

Galeria pomaga delfinom i przeznacza część ze sprzedaży dla Dolphin Project Organization.

Galeria jest położona w leśnym terenie, zaprojektowanym dla wystawiania malarstwa i podkreślenia piękna przyrody. Goście są zaproszeni do spaceru w  środowisku leśnym z oczkami wodnymi i wodospadami. Dodatkową atrakcją przy galerii jest ekspozycja kosmetyków na bazie borowiny, sprowadzanych z Polski. Położenie leśne zainspirowało zainteresowanie borowiną, łącząc bogactwa natury tutejszej z polską.

Emilka Prokopowicz i Bogdan Rodziewicz

Zapraszamy do miłego spędzania weekendu w artystycznej i wiosennej atmosferze,
w pięknych okolicach, jakie oferuje West Carleton, Ontario.
 
BOGDAN RODZIEWICZ
Art Gallery Bayka
Studio Location #8 – 367 Allbirch Rd, Constance Bay (mapa).

Tel. 613-832-7777
Emilka_Prokopowicz@hotmail.com
Facebook.com/ArtGalleryBayka





Maria M. - W pewnym małym miasteczku...

Zapraszamy do Klubu Seniora

W małym miasteczku, którego populacja zmieniała się na przestrzeni lat, ale nigdy nie przekroczyła liczby dwunastu tysięcy mieszkańców, miały swoje siedziby wszystkie najważniejsze banki w kraju. Zlokalizowane wzdłuż głównej ulicy i oddalane od siebie o zaledwie kilka kroków. Mogło by się wydawać, że uzasadnieniem ich obecności była zamożność mieszkańców albo przeciwnie ich nieustająca potrzeba pobierania kredytów w instytucjach finansowych.

Do jednego z banków weszła w poniedziałkowe popołudnie starsza kobieta, powiedzmy raczej Staruszka. Nie dokonywała transakcji w tak zwanych automatach, nie darzyła ich zaufaniem oraz z powodu ograniczonych kontaktów personalnych z innymi, obecność w banku umożliwiała jej wymianę kilku zdań nie tylko na temat stanu konta, ale również pogody i stanu zdrowia. W kolejce stała również kobieta, znacznie od niej młodsza, powiedzmy 20 lat młodsza. Obserwowała nie tylko staruszkę, ale również pracownika banku. Młodego mężczyznę o wyglądzie odpowiednim do funkcji jaką spełniał.


Staruszka przyszła, aby uregulować rachunek co wymagało posłużenia się kartą bankową. Pierwsza próba zakończyła się niepowodzeniem, gdyż karta została wsunięta w maszynę bankową od niewłaściwej strony. Mężczyzna cierpliwie skorygował błąd i poinstruował ją co do następnych kroków. Prawdopodobnie informacja nie była zbyt precyzyjna lub jasna, gdyż Staruszka musiała powtórzyć operację kilkakrotnie. Mężczyzna z uśmiechem czekał na dopełnienie transakcji. Staruszka bez pośpiechu włożyła kartę bankową we właściwe miejsce w portfelu, staranie złożyła potwierdzenie transakcji prowadząc jednocześnie ożywioną rozmowę. Kilkakrotnie pożegnała się z pracownikami banku i udała się w kierunku wyjścia. Powoli wyszła na chodnik, nieco pochylona do przodu, stawiając ostrożnie kroki.

Mężczyzna skinieniem ręki poprosił następną osobę do zajęcia miejsca na krześle i uprzejmym tonem zainicjował rozmowę. Kobieta, znacznie młodsza, nadal oczekująca na swoją kolejkę, myślami towarzyszyła Staruszce. Gdzie mieszka? Czy jest samotna? Jak sobie radzi z podstawowymi, codziennymi obowiązkami? Prawdopodobnie nigdy nie uzyskam odpowiedzi na postawione pytania, przecież nie znam Staruszki nawet z widzenia, pomyślała.

Tymczasem Staruszka zatrzymała się na moment w lokalnym sklepie z warzywami i w piekarni. Mieszkała w bocznej ulicy w wynajętym mieszkaniu, nie sama, szary mruczący przyjaciel czekał na nią na parapecie okna. Po wejściu do mieszkania trzy razy sprawdziła wszystkie zamki, powiesiła płaszcz w szafie, buty ustawiła równo na wycieraczce i zaniosła zakupy do kuchni. Poczuła się nieco głodna i zmęczona. Zbliżała się pora posiłku. Na kuchennym blacie ustawiła talerz, niewielką salaterkę, szklankę i kieliszek. Dwa grubo masłem (nie zalecane dla osób starszych) posmarowane kawałki kawiarki ułożyła na talerzu malowanym w niezapominajki. Ze świeżej, dopiero co kupionej sałaty, papryki i ogórka (oba warzywa ciężkostrawne), przygotowała sałatkę. Do plasterków kawiarki dodała ciastko z kremem (jakże niezdrowe) a do szklanki nalała świeżo zaparzonej ciemnej herbaty (nie rekomendowana dla osób w jej wieku). Sięgnęła do wiszącej w rogu kuchni szafki, po karafkę z wiśniową nalewką (miała do niej słabość od młodości), której nalała do kieliszka. Ustawione na tacy naczynia przeniosła do przylegającego do kuchni pokoju, będącego jednocześnie jadalnią, biblioteką, miejscem oglądania telewizji, słuchania muzyki. Zapaliła lampę stojącą na komodzie i delikatnie uniosła wieko adaptera, zawahała się na moment, przesuwając palcami po brzegach płyt gramofonowych w papierowych okładkach, jakby nie mogąc podjąć decyzji. Dziś była w bardzo pogodnym nastroju, postanowiła wybrać rodzaj muzyki odpowiedni do niego. Z pliku płyt wysunęła jedną, której od dawna nie słuchała. Na okładce widniało nazwisko i imię kompozytora, autora tekstów, piosenkarza, pianisty i gitarzysty w jednej osobie (Antonio Carlos Jobim). Nastawiła adapter, usiadła wygodnie w fotelu obok komody, z tacą na kolanach (jakże niewygodna i niekulturalna pozycja do spożywania posiłków) wodząc wzrokiem po fotografiach zawieszonych na przeciwnej ścianie zanurzyła się w dźwiękach.

Tyle ról starości złamałam dzisiaj - zastanawiała się - delektując się delikatnością świeżego pieczywa z masłem. Tyle przyjemności zakazanych starości mnie dzisiaj spotkało - pomyślała - spoglądając na ciastko z kremem i kieliszek z nalewką. Cóż za wspaniały dzień.

Nie tylko banki cieszyły się wielką popularnością w małym miasteczku, ale również domy tak zwanej spokojnej starości.

Moja znajoma Beata, osoba starsza, rezydentka jednego z takich domów sugerowała zmianę nazwy ze „spokojnej starości” na „szczęśliwej starości”, nie zgadzając się absolutnie ze stwierdzeniem, że starość powinna być spokojna. Była to osoba pełna wigoru, towarzyska i w pewnym sensie niespokojna. Kilkakrotnie kwestionowała zasady obowiązujące w domu, jak na przykład zbyt wczesne pory udawania się na spoczynek i zbyt późne na wstawanie. Wiadomo z wiekiem potrzeba ilości czasu przeznaczonego na sen zmienia się i osoby starsze wymagają go mniej. Tymczasem konieczne było, aby pozostawały w łóżkach, w swoich pokojach do godziny ósmej rano, podczas gdy o godzinie piątej a najpóźniej szóstej wielu z nich już nie spało. Inną sugestią jej autorstwa była zmiana repertuaru filmów jakie były prezentowane dla pensjonariuszy. Większość z nich dotycząca ochrony środowiska (bardzo słuszna idea do propagowania) oglądane kilkakrotnie na przemian z starymi filmami o romantycznej miłości wprowadzały połowę pensjonariuszy w stan śpiączki zaraz na początku projekcji. Druga połowa deklarowała natychmiastowe potrzeby fizjologiczne i pod tym pretekstem przebywała w miejscach odosobnienia przez długie minuty.

 

Ogromnym zwolennikiem jej poglądów był Wojciech, mężczyzna nieco starszy od mojej znajomej, w doskonałej kondycji fizycznej o pogodnym usposobieniu i miłym sposobie bycia. Jako człowiek żartobliwy często swoim zachowaniem lub komentarzami prowokował wybuchy śmiechu u wielu a przynajmniej uśmiech u tych, którzy mieli bardziej pochmurne usposobienie. Jednym z jego ulubionych żartów było przyczepianie małych kawałków papieru z napisanymi na nich krótkimi sentencjami, w różnych niespodziewanych miejscach. Jak na przykład do drzwi prowadzących do jadalni przykleił kartkę z napisem „Uśmiechnij się”. Przechodzący pensjonariusze zmierzający do jadalni uśmiechem odpowiadali na dopiero co przeczytane słowa, zatrzymując go na ustach długo po przekroczeniu progu jadalni. Inną kartkę z napisem „Nie patrz w tym kierunku” przyczepił w korytarzu tuż przed lustrem, w którym zwykli przeglądać się pensjonariusze. Czyniąc zgodnie z instrukcją w większym stopniu mieli poczucie wieku zgodnie z dyspozycją fizyczną ciała oraz nastrojem niż z wizerunkiem twarzy odbitej w szklistej powierzchni.

W tak zwanej sali popołudniowego odpoczynku, można było słuchać również radia internetowego. Kilka programów muzycznych kolektywnie wybranych przez większość reprezentowało głównie muzykę klasyczną i ewentualnie lekki jazz. Pewnego popołudnia jeden z pensjonariuszy jak zwykle nastawił radio, ale tym razem pod zaprogramowanym kanałem zamiast utworów Mozarta lub Liszta popłynęły zupełnie inne dźwięki. Najbardziej popularne hity rock and roll lat sześćdziesiątych wypełniły salę. Zdezorientowani pensjonariusze z niepokojem spoglądali na siebie, ale Wojciech jak zwykle gotowy do działania, poderwał się z fotela, zdecydowanym krokiem podszedł do Beaty stojącej w pobliżu okna i z ukłonem zaprosił ją do tańca. Podążając za ich przykładem inni pensjonariusze udali się w ich ślady. Wkrótce wszyscy mniej lub bardziej sprawnie poruszali się w rytm muzyki. Nie zwracając szczególnej uwagi na strzykanie w kręgosłupie lub lekki ból w kolanie. Oczywiście obsługa domu zorientowała się wkrótce w sytuacji i przywróciła właściwy rytuał czy obowiązujący rytm dnia. Przez następnych kilka dni wydarzenie było tematem rozmów wszystkich i źródłem wspomnień tak różnie spędzonego czasu. Nikt oczywiście nie przyznał się do zakłócenia monotonii życia pensjonariuszy w tak nieodpowiedzialny sposób.

Minęło kilka tygodni. Lato dobiegało końca. Dla czynnych zawodowo oraz dla uczących się jeszcze, zbliżał się koniec wakacji. Członkowie rodzin pensjonariuszy powrócili do domów z różnorodnych form wypoczynku, wypełnieni jeszcze nieostygłymi wrażeniami wolnego czasu. W domu spokojnej starości znacznie wzrosła częstotliwość odwiedzin. Syn Wojciecha zapowiedział swoją wizytę na sobotnie przedpołudnie. Dzień wcześniej Wojciech wsunął pod drzwiami pokoju Beaty kartkę, na której napisał ręcznie „Sobota, 11, parking”. Beata przyzwyczajona do nieoczekiwanych pomysłów Wojciecha zjawiła się punktualnie o godzinie 11 na parkingu położonym nieco z boku budynku. Wojciech czekał na nią przy otwartych drzwiach samochodu i niecierpliwie ponaglał ją ręką, aby się pospieszyła. Wskazał jej miejsce pasażera obok kierowcy, zajął pozycje za kierownicą i ruszyli w drogę. Beata nie zadawała żadnych pytań, oczarowana możliwością wynurzenia się poza parametry ośrodka. W pierwszej kolejności zatrzymali się na kawę na pobliskiej stacji benzynowej. Zwykle w takich miejscach nie jest to napój najwyższej jakości, ale w porównaniu z kawą jaką podawano w ośrodku (niektórzy nazywali napój wodą z dodatkiem brązowego pigmentu, wszystko dla zdrowia pensjonariuszy) wypili po jednym kubku i zamówili dwa kolejne na drogę. Następnie przybywszy do małego miasteczka zaparkowali samochód na głównej ulicy i nie spiesząc się udali się na zakupy. Beata kupiła bluzkę w czerwone róże na wyprzedaży, pachnące mydło od lokalnego producenta kosmetyków, a Wojciech trzy pary skarpet i płyn po goleniu.

Zbliżała się pora posiłku (według harmonogramu ośrodka), ale żadne z nich nie odczuwało głodu. Opuścili więc gwar głównej ulicy i skierowali się w stronę parku położonego nad rzeką. Usiedli na ławce w altanie otoczonej ozdobnymi krzewami. Siedząc obok siebie w milczeniu, nie mając poczucia wieku i czasu po prostu byli. Wojciech ujął rękę Beaty i przytulił do swojego policzka. Była drobna, ciepła i delikatna. Nigdy przedtem nie zauważał jej rąk, nie zastanawiał się jakich uczuć dozna, gdy je weźmie w swoje dłonie. Od dawna nie doświadczał bycia z drugą osobą w ten sposób. W domu spokojnej starości interakcje pomiędzy pensjonariuszami odbywały się w mniejszych lub większych grupach. Beata wyjęła z kieszeni spodni telefon, aby zrobić zdjęcie. Oboje uśmiechnęli się i tak zapamiętała ich kamera.


Spóźniony obiad zjedli na tarasie restauracji położonej opodal. Wojciech zamówił czerwone wino a Beata lody na deser.

Późne popołudnie zamieniało się we wczesny wieczór. Lokalne sklepy położone przy głównej ulicy były już zamknięte tylko restauracje zapraszały do wnętrza zapachem przygotowywanych potraw i dźwiękami muzyki. Na rogu ulicy niewielka kwiaciarnia była jeszcze otwarta. Na najwyższym stopniu prowadzącym do środka pełnił straż miedziany dzban wypełniony czerwonymi różami. Do złocistego jego ciała przyczepiona była kartka a na niej … „Nie przechodź obojętnie, zatrzymaj się”. Zgodnie z sugestią Wojciech zatrzymał się i poprosił Beatę, aby poczekała na niego przed kwiaciarnią. Doznał wrażenia, że był w podobnej sytuacji w przeszłości. W mieście znanym mu tak dobrze, pięknym w swojej wiekowej starości, na chodniku podążającym linią metalowego ogrodzenia, kwiaciarka ustawiła kolorowe bukiety. Przechodząc obok w porywie gwałtownego uczucia chciał ofiarować młodej kobiecie nie bukiet, ale wiadro cynowe wypełnione karminowymi różami. Ręka rozsądku i obowiązujących reguł postępowania powstrzymała go od tego.

Do domu spokojnej starości Beata i Wojciech wrócili w porze projekcji sobotniego filmu. Wszyscy pensjonariusze byli tym razem nie tylko obecni w sali telewizyjnej, ale też bardzo ożywieni. Często wymieniali między sobą spojrzenia a nawet uwagi. Nie na temat przesuwających się na ekranie obrazów, ale na temat tajemniczego zniknięcia dwóch osób, Beaty i Wojciecha. Jedni twierdzili, że para uciekła, aby potajemnie zawrzeć związek małżeński i nigdy już nie wróci do ośrodka. Inni opowiadali, że widzieli na własne oczy jak Wojciech z użyciem siły umieścił Beatę na przednim siedzeniu w samochodzie syna i w wielkim pośpiechu udał się w nieznanym kierunku. Były też teorie porwania obojga przez tajemniczą organizację, która będzie żądała okupu od każdego pensjonariusza indywidualnie. W sali zaległa cisza, gdy w drzwiach do niej prowadzących ukazała się Beata z naręczem czerwonych róż a tuż za nią Wojciech z dużym białym, kartonowym pudełkiem. Oboje nie tylko cali i zdrowi, ale w doskonałych humorach i uśmiechnięci pogodnie. Projekcja filmu natychmiast została przerwana a pensjonariusze ciasnym kołem otoczyli przybyłych. Każdy natychmiast miał potrzebę uzyskania informacji co się zdarzyło. Czy zostali za okupem wypuszczeni przez porywaczy, gdzie spędzili cały dzień i dlaczego wrócili do ośrodka. Wojciech spokojnym, ale stanowczym głosem poprosił o ciszę i zamiast do zebranych wokół niego pensjonariuszy zwrócił się do kierownika ośrodka z zapytaniem:

- Czy w związku z nadzwyczajną sytuacją bezpiecznego powrotu dwóch zaginionych pensjonariuszy możemy zrobić wyjątek od obowiązującej reguły i poczęstować obecnych tutaj ciastem, zakupionym w małym miasteczku z myślą o nich?

Spojrzenia wszystkich spoczęły na osobie kierownika, wyraz oczekiwania na odpowiedź w postawach ciała, nadzieja w oczach i półuśmiech na wielu twarzach wywierały presję jakiej nie doświadczył od momentu przejęcia stanowiska od kolegi przechodzącego na emeryturę. Nie był zdecydowany jak powinien postąpić. Z jednej strony spożywanie ciasta o tak późnej porze (była godzina 7:30 lokalnego czasu), nie jest wskazane dla osób starszych, ale odejście od zasady i wyrażenie zgody z pewnością sprawi wszystkim przyjemność. Zwrócił się w stronę będącej w sali asystentki do spraw posiłków z następującą dyspozycją:

- Proszę przynieść z kuchni odpowiednią ilość talerzy deserowych, kubków, łyżeczek, serwetek a także kilka dzbanków herbaty ziołowej. No i oczywiście wazon na kwiaty.

Na wszelki wypadek, gdyby komuś zaszkodziło ciasto, jest możliwe, że herbata ziołowa pomoże - pomyślał. Z zadowoleniem przesunął ręką po przerzedzonych włosach, udało mu się rozwiązać dyplomatycznie tak trudną sytuację.

Tego wieczoru naruszonych zostało kilka ról obowiązujących w domu spokojnej starości. Mieszkańcy nie tylko przerwali projekcję filmu, ale spożyli posiłek znacznie później niż to było zalecane przez dietetyków, posiłek wysoko kaloryczny i zawierający dużą dozę cukru. W konsekwencji udali się na spoczynek również o późniejszej porze niż zwykle, co skróciło istotnie czas trwania ich wypoczynku. Bulwersujące wydarzenia dnia potencjalnie wywarły niekorzystny efekt na poziom ciśnienia krwi. Nie wspominając o fakcie, że działania Beaty i Wojciecha mogły niepotrzebnie rozbudzić aspiracje innych do powtórzenia ich wyczynu.

Opowiadanie zainspirowane treścią filmu rysunkowego przedstawiającego zmagania rodziny wielopokoleniowej o przetrwanie. Osobą, która w momencie krytycznym stała się wzorem głównie dla najmłodszego pokolenia, nie upadła na duchu i dała przykład zdeterminowania w walce o byt, była babcia, staruszka. Uważnie wysłuchana przez wnuczkę, która skorzystała z jej wskazówek, zmobilizowała innych członków rodziny do działania a w konsekwencji do znacznej poprawy sytuacji wszystkich.

Czym jest wiek? Wymiar czasu od dnia naszych narodzin do dnia dzisiejszego wyrażony liczbą? Czy jest to raczej stan naszego samopoczucia, we wszystkich jego aspektach? Czy można być młodym duchem wewnątrz coraz mniej i mniej doskonałego ciała? Jak widzą starszych „ci inni, młodsi” a jak starsze osoby spostrzegają same siebie?

Jakie oczekiwania wobec starszych osób ze strony innych pokoleń przynosi nam rzeczywistość przesuwająca się po linii życia? Czy jest to społeczny stereotyp ukazujący je w schematyczny sposób? Podczas, gdy każda z nich (osób) jest unikalną indywidualnością, strumieniem wiedzy, wspomnień i mądrości życiowej. Gotowa podzielić się doświadczeniem nie tylko jednego pokolenia, ale i pokoleń poprzednich. Nie jest konieczne podejmowanie żadnych kroków, wystarczy tylko słuchać uważnie. Pomiędzy słowami oprócz opisów zdarzeń można odczytać to samo co jest ważne dla wszystkich grup wiekowych, pragnienia, marzenia i plany, potrzebę doznawania akceptacji, zrozumienia i miłości. Doprawione dozą poczucia wolności w podejmowaniu, możliwe że limitowanych już decyzji, okazji do doznawania niewielkich przyjemności i satysfakcji z łamania ról i zasad.


Maria M.
mariam7@mail.com


 
Siatkarska reprezentacja Polski mężczyzn
rozegra w Ottawie mecze Ligii Narodów 2022

W dniach 7 do 12 czerwca 2022 rozegrane zostaną w Ottawie mecze siatkarskie Ligii Narodów 2022. Jedną z drużyn będzie reprezentacja Polski.


Nie będzie w Ottawie meczu Polska - Kanada, więc wiemy komu musimy kibicować. Oczywiście, że na meczach drużyny kanadyjskiej kibicujemy Kanadzie.

Polska! Polska! Polska!
Mamy okazję dopingować polską drużynę, więc skorzystajmy z niej!
Zapraszamy Polonię z innych miast, także zza naszej południowej granicy!
Zapełnijmy trybuny polonijnymi kibicami w czasie meczów polskiej reprezentacji!
Oczywiście, pamiętajmy również o polskich barwach narodowych - flagi, szaliki, stroje, itd.!


Można już kupować bilety
:
https://www.tdplace.ca/event/volleyball-nations-league

Bilet na pojedynczy mecz jest ważny na wszystkie mecze danego dnia.


 
2022 Ontario general election
June 2, 2022
Exercise your rights!


The 2022 Ontario general election will be held on June 2, 2022, to elect Members of the Provincial Parliament to serve in the 43rd Parliament of Ontario.

Jak głosować - Elections Ontario
Informacja w języku polskim:
https://www.elections.on.ca/content/dam/NGW/sitecontent/2022/multilingual/marking-your-ballot/Marking%20Your%20Ballot%20-%20Polish.pdf

Dokument tożsamości potrzebny do głosowania
Informacja w języku polskim:
https://www.elections.on.ca/content/dam/NGW/sitecontent/2022/multilingual/accepted-id-to-vote/Accepted%20ID%20to%20Vote%20-%20Polish.pdf



Komunikaty Parafii Św. Jacka Odrowąża w Ottawie


  KAWA PO MSZY ŚW.
Od 20 marca prowadzimy sprzedaż kawy i ciasta po Mszach św. Jest to możliwość powrotu do spotkań i rozmów w naszej sali parafialnej.

Poszukujemy chętnych do pomocy w przygotowaniu kawy i ciast. Chętnych prosimy o zgłaszanie się do O. Proboszcza. Zapraszamy !
 
JUBILEUSZE MAŁŻEŃSKIE - niedziela, 29 maja 2022, godz. 12:30
Jubileusze małżeńskie dla par, które w 2022 r. obchodzą 5, 10, 15, 20, 25+ rocznicę ślubu będziemy uroczyście celebrować na Mszy Św. w niedzielę, 29 maja o godz. 12:30.

  
Jeśli masz któreś z objawów wirusa lub przeziębienia - zostań w domu i uczestnicz we mszy św. transmitowanej na żywo:  https://swjacek-tv.click2stream.com/

Zostań w domu, jeśli kaszlesz, kichasz, masz podwyższoną temperaturę
lub twoje samopoczucie jest pogorszone.

Strona internetowa parafii Św. Jacka Odrowąża w Ottawie https://SwJacek.ca/
Biuro parafialne 613-230-0804  office@Swjacek.ca
Biuro jest zamknięte, ale można kontaktować się telefonicznie lub przez e-mail.
 
Adres:   201 LeBreton St. North, Ottawa, ON K1R 7H9
 
Odwiedzaj stronę https://SwJacek.ca/ w celu uzyskania najnowszych informacji, w tym o mszach świętych transmitowanych z kościoła Św. Jacka Odrowąża w Ottawie drogą internetową.

Parafia Św. Jacka jest także na facebook
https://www.facebook.com/St-Hyacinth-Parish-Parafia-%C5%9Bw-Jacka-Ottawa-110372904938340
Tam również znajdziesz bieżące informacje.



Transmisja Mszy Świętych z kościoła Św. Jacka Odrowąża w Ottawie
Msza święta (Saint Hyacinth Parish Ottawa)   
https://swjacek-tv.click2stream.com/

Będą transmitowane wszystkie msze święte dla osób, które nie mają możliwości przyjścia do kościoła z uzasadnionych powodów. Poniżej godziny regularnych mszy świętych:
  • dni powszednie (wtorek – piątek)  godz.19:00
  • niedzielne msze święte: sobota 17:00; niedziela godz. 8:00 (polska), 9:30 (ang), 11:00 i 12:30 po polsku.
Archiwum mszy świętych:  https://www.youtube.com/channel/UCo3oLZinBsfEnQiOsM7FfGw


Wpłaty "na tacę" i inne datki na cele parafii poprzez parafialną witrynę internetową
Przy obecnych restrykcjach, praktycznie jedynymi metodami, którymi możemy wspomagać naszą parafię są datki poprzez internetową stronę Paypal, czeki wysłane pocztą lub wrzucone do skrzynki przy plebanii.

W celu złożenia datku "na tacę" należy kliknąć na stronie  https://swjacek.ca na "Ofiara na kościół" w prawym górnym rogu 



Wiadomości z Internetu

 
Chcesz mieć codzienny kontakt z Komunikatami Ottawskimi (KO)
- dołącz do friends lub kliknij na guzik "follow"



Kącik Poezji


Teatr

Powoli rola kończy się
kurtyna w dół opada
widownia wolno wstaje z miejsc
skończona maskarada.

Przygasły światła wszystkich lamp
i półmrok scenę kryje
na sali już wyludnia się
jest cicho tylko serce bije.

Schodami schodzisz w dół
gdzie garderoby puste
gdzie maskę możesz zrzucić w kąt
i ujrzeć twarz swą w lustrze.

W stu rolach przecież grałeś już
wkładałeś maski różne
lecz chciałbyś wciąż w romansach grać
nadzieje twoje próżne.




Ktoś inne role pisze ci
nieważne twoje dąsy
jaką muzykę grają - ty
w takie uderzysz pląsy.

Na wielu scenach już stawałeś
w niejednym kabarecie
lecz chyba już nadchodzi czas
byś zagrał też w Hamlecie.



Paweł Jabłoński
jpjablonski@onet.pl






Kącik Humoru


Dzisiaj polecane są kawały do słuchania z youtubne.com

Jeden z polskich kanałów -  Stefan Lipiec, Andrzej Kaczmarek, Zbigniew Dominiak:

https://www.youtube.com/channel/UCiO3MO_QXSvl_kp9jfkzdAA/playlists

Znaleźć tam można 5 albumów (playlists), po 9 odcinków każdy.

Najlepsze kawały polskie 1https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_nSL4kMu_PuecjrIp0sE5KwZ2UMDtHPs2M

Najlepsze kawały polskie 2https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_lajeQYd_aTeeRFcFOnvXwuv8E7wN-akbw

Najlepsze kawały polskie 3https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_lPVLgyfpERhO4qi7u6FZA38CzGjIaDI1Q

Najlepsze kawały polskie 4: https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_lVsulguE7UH3p_07Tz7QBWEB61x5nsVRI

Najlepsze kawały polskie 5: https://www.youtube.com/playlist?list=OLAK5uy_meg3diK7JxBpxws_kGJaaC7vsUT60t4KE

_________________________________________
Komunikaty Ottawskie - 28 maja 2022

https://komott.net
______________________________________________